Czy tarliska pstrągów w rzece Studnica zostały zniszczone? Wędkarze twierdzą, że tak. Do strumyka Bielska Struga wpłynęły bowiem odpady z pstrągarni. Sprawę bada policja i inspektorzy ochrony środowiska.
Bielska Struga, która jest dopływem Studnicy, przepływa przez pstrągarnię Tomasza Kruse w podmiasteckiej Gatce i to właśnie stamtąd pochodzą nieczystości.
- Nic poważnego się tu nie stało. Ja po prostu usypywałem skarpę nad zbiornikiem, a to co popłynęło do rzeki nie jest żadnym zagrożeniem dla środowiska- zapewnia Kruse.
- To nie rośliny, tylko rybie odchody połączone z innymi odpadkami. To zbrodnia dla środowiska - twierdzi jednak Jerzy Lubieński, prezes koła PZW Karaś w Miastku. - Wpuściliśmy tu narybek pstrąga. Teraz odpady z pstrągarni zniszczą wszystko. Nie dość, że niedawno pstrągi ucierpiały przez to, że ktoś wyciął drzewa i zostawił je w korycie rzeki, to teraz jeszcze to. Odpady zabiją cały narybek.
Wędkarze sami pobrali próbki brudnej wody i zawiadomili o tym co się stało policję oraz Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Miastku.
- Sporządziłam już pismo zawiadamiające Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska - zapewnia Joanna Gocoł z WOŚ. -My nic więcej zrobić nie możemy. Sądzę, że kontrola rzeki zostanie przeprowadzona w ciągu 3 dni.
Na początku przyszłego tygodnia powinno być więc wiadomo co wpłynęło do rzeki.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?