Rząd chce liberalizować prawo aborcyjne. Abp Gądecki wzywa do "opowiedzenia się za życiem"

2024-01-26, 11:47

Rząd chce liberalizować prawo aborcyjne. Abp Gądecki wzywa do "opowiedzenia się za życiem"
Ustawa aborcyjna. Jest apel Gądeckiego. Wezwał do "opowiedzenia się za życiem". Foto: shutterstock.com/Parilov

Przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki wystosował "Oświadczenie w kwestii aborcji". Wezwał w nim ludzi dobrej woli, by opowiedzieli się za życiem. Zaapelował także do parlamentarzystów i prezydenta Andrzeja Dudy, by "dali świadectwo troski o życie bezbronne, bo nienarodzone".

Przewodniczący Episkopatu wyjaśnił, że przypomina stanowisko Kościoła katolickiego w kwestii prawa do życia w związku z "coraz częściej obecnymi w przestrzeni publicznej opiniami o rzekomej konieczności rozszerzenia dostępu do aborcji". Według niego nauczanie Kościoła w tej kwestii "odwołuje się do prawa naturalnego, a więc obowiązującego w sumieniu każdego człowieka".

Przysięga Hipokratesa

Powołał się na tekst przysięgi Hipokratesa: "Nigdy nikomu, także na żądanie, nie dam zabójczego środka ani też nawet nie udzielę w tym względzie rady. Podobnie nie dam żadnej kobiecie środka poronnego".

"W przypadku katolika prawo do życia potwierdzone jest dodatkowo autorytetem Kościoła. Św. Jan Paweł II poświęcił temu zagadnieniu encyklikę »Evangelium vitae« (Ewangelia życia)" -  przypomniał i przytoczył jej fragment: "Ustawy, które dopuszczają bezpośrednie zabójstwo niewinnych istot ludzkich, poprzez przerywanie ciąży i eutanazję, pozostają w całkowitej i nieusuwalnej sprzeczności z nienaruszalnym prawem do życia, właściwym wszystkim ludziom, i tym samym zaprzeczają równości wszystkich wobec prawa".

Zacytował również inny jej fragment, w którym Jan Paweł II napisał, że "w przypadku prawa wewnętrznie niesprawiedliwego, jakim jest prawo dopuszczające przerywanie ciąży i eutanazję, nie wolno się nigdy do niego stosować »ani uczestniczyć w kształtowaniu opinii publicznej przychylnej takiemu prawu, ani też okazywać mu poparcia w głosowaniu«".

"Moralny obowiązek uszanowania ludzkiego życia"

Według abpa Gądeckiego przytoczone fragmenty encykliki Jana Pawła II pokazują, że nauczanie Kościoła jest jednoznaczne. "Każdy człowiek prawego sumienia - także nienależący do Kościoła katolickiego - stoi wobec moralnego obowiązku uszanowania ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci" - napisał.

Uznał też za fałszywą tezę, że większość ma zawsze rację. "W demokracji - niewątpliwie - większość podejmuje decyzje. Nie oznacza to jednak, że racja jest po stronie większości, a jedynie, że mniejszość nie potrafiła znaleźć wystarczająco przekonujących argumentów, aby stać się większością. O racji nie decyduje liczba zwolenników danego poglądu. Racja - przede wszystkim racja etyczna - często jest po stronie mniejszości. Niekiedy zaś - o czym przypomina postać Sokratesa - po stronie pojedynczego człowieka o dobrze uformowanym sumieniu" - ocenił.

Dlatego też - jak napisał - "w duchu odpowiedzialności za Kościół w Polsce i za dobro naszej wspólnej Ojczyzny" wezwał "wszystkich ludzi dobrej woli, by jednoznacznie opowiedzieli się za życiem". "Szczególny apel kieruję do członków obu izb parlamentu i prezydenta Rzeczypospolitej, by dali świadectwo prawdziwej troski o życie bezbronne, bo nienarodzone - zaapelował.

Projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie

Do Sejmu wpłynął w środę wieczorem projekt grupy posłów klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej ustawy o świadomym rodzicielstwie. Zakłada on, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.

W listopadzie ub.r. do Sejmu wpłynęły też dwa projekty Lewicy w sprawie liberalizacji przepisów aborcyjnych. Jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.

Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zmieniły się po wyroku TK z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę TK uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021.

Czytaj także:

ZOBACZ TAKŻE: Marek Sawicki o aborcji i tabletce "dzień po"

PAP/IAR/jb

Polecane

Wróć do strony głównej