M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1745: Rotkiewicz zdemaskuje Sylwię! Nie pozwoli jej oczerniać Andrzeja - ZDJĘCIA

2023-10-02 21:24

W 1745 odcinku "M jak miłość" Rotkiewicz (Aleksandar Milicević) odkryje, że to Sylwia (Hanna Turnau) nagadała mediom bzdury na temat Andrzeja (Krystian Wieczorek)! Szef Kosteckiej na własne oczy zobaczy jak jego prawniczka rozmawia się z dziennikarzami przed ich kancelarią i od razu wezwie ją do siebie na dywanik! W 1745 odcinku "M jak miłość" Marek da Sylwii jasno do zrozumienia, że nie ma jego zgody na oczernianie Budzyńskiego i wydawanie wyroków przed rozwiązaniem sprawy zaginięcia Julii (Marta Chodorowska)! Koniecznie poznajcie szczegóły i zobaczcie to w naszej GALERII ZDJĘĆ!

"M jak miłość" odcinek 1745 - poniedziałek, 2.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1745 odcinku "M jak miłość" Rotkiewicz stanie się świadkiem ataku dziennikarzy na Budzyńskiego przed kancelarią. Wówczas Markowi zrobi się straszliwie żal przyjaciela ze studiów, gdyż doskonale zda on sobie sprawę, że cała sytuacja wpływa nie tylko na niego, ale również na kancelarię jego i Adama Wernera (Jacek Kopczyński). Oczywiście, prawnik zaoferuje Andrzejowi swoje wsparcie tym bardziej, że będzie miał wyrzuty sumienia, że doniósł na niego na policję. Szczególnie, że po szczerej rozmowie z Budzyńskim tylko upewni się w tym, że nie miał on nic wspólnego ze zniknięciem Malickiej. I już w 1745 odcinku "M jak miłość" będzie miał okazję, aby się zrehabilitować, gdyż wyświadczy mu pierwszą przysługę!

W 1745 odcinku "M jak miłość" Marek zauważy jak Sylwia rozmawia z dziennikarzami. W tym momencie szef zda sobie sprawę, że to właśnie jego pracownica pobiegła z tym tematem do mediów i postanowi się z nią rozmówić. A to dlatego, że nie pochwali dochodzenia sprawiedliwości przez przyjaciółkę Julii, która z góry założyła, że to Andrzej jest winny, choć w świetle prawa jeszcze nic mu nie udowodniono!

- Wiem, że jest pani przyjaciółką mecenas Malickiej. I wiem, że w emocjach łatwo się rzuca oskarżenia, ale bardzo panią proszę, żeby nie dawał pani pożywki brukowcom - Rotkiewicz wyrazi się jasno.

Oczywiście, Sylwia w 1745 odcinku "M jak miłość" będzie udawała, że nie wie o co chodzi, ale Marek tak łatwo nie odpuści! I da Kosteckiej jasno do zrozumienia, że powinna podejść do tej sprawy jako prawniczka, a nie zagorzała przeciwniczka Budzyńskiego!

- Ale, nie wiem o czym pan... - zacznie tłumaczyć się Sylwia, ale szef nie da się nabrać na jej sztuczki - Wolałbym, aby pani nie rozmawiała o tej bardzo delikatnej sprawie z prasą. Ma pani niechęć do Budzyńskiego. Rozumiem, ale trzymajmy się pewnych standardów. Zasada domniemania niewinności. Zgadza się pani ze mną? - zapyta, na co Kosteckiej w 1745 odcinku "M jak miłość" nie pozostanie nic innego jak tylko pokiwać głową.

Tym bardziej, że to nie będzie koniec kłopotów Sylwii w 1745 odcinku "M jak miłość"! Wszystko przez to, że weźmie się za nią podkomisarz Zięba (Cezary Jankowski), który również odkryje, że to ona zdradziła mediom informacje z toczącego się śledztwa i tym razem to on zacznie ją straszyć odpowiedzialnością. Szczególnie, że śledczy także da jej jasno do zrozumienia, że póki co nic nie udowodniono Budzyńskiemu, który równie dobrze może okazać się niewinny. I dopiero wtedy w 1745 odcinku "M jak miłość" Kostecka zrozumie, że posunęła się za daleko i zdecyduje się odpuścić Andrzejowi. A przede wszystkim w końcu przestanie go oczerniać w mediach!

M jak miłość, odcinek 1745 ZWIASTUN. Nadia dowie się o śmierci matki. Budzyński i Werner zdemaskują Julię
Najnowsze