You are on page 1of 96

1.Joska filozofia przyrody: -Tales -Anaksymander -Anaksymenes -Heraklit 2. Idealizm optymalny Platona. 3. Realizm umiarkowany Arystotelesa.

Teoria poznania. Gnoseologia z greckiego gnosis poznanie logos nauka. Nauka o poznani zajmujca si wszystkimi formami poznania. Gnozeologia ssiaduje z terminem epistemologia epis wiedza, teoria wiedzy zajmujca si poznaniem. W historii filozofii w poszczeglnych okresach zakres zainteresowa: 1. W staroytnoci utosamiano teori poznania z krytycznym osdem poznawania wiedzy. Centralnym zagadnieniem w czasach staroytnych by problem stosunku wiedzy do domniemania. (Stosunek prawdy do bdu na jakie napotykamy w drodze poznania). 2. W owieceniu XVII XVIII w. centrum zainteresowania teorii poznania stay si zagadnienia wizi midzy mn a wiatem otaczajcym mnie. Teoria poznania, to filozoficzna analiza metafizycznej wiedzy. Jaki jest mj stosunek do wiata i jaka pynie z tego wiedza. 3. Okres niemieckiej filozofii klasycznej (Kont, Fojerbah) teoria poznania zwizana jest z badaniem historycznego rozwoju czowieka. 4. Wspczesna filozofia reguluje tradycyjny sposb uprawiania teorii poznania Czy prawda jest naprawd najwaniejsza w naszym yciu?, Czy watro jest kci si i bi o t prawd?. Prawda to warto logiczna danego zdania. Teoria poznania jest nauk o prawidowociach poznania ludzkiego. Stanowi samodzieln dyscyplin filozoficzn. Zajmuje si: 1. Istot poznania, 2. rdami poznania, 3. Podstaw poznania, 4. Odkrywaniem prawidowoci, 5. Problemami prawdy co jest, a co nie jest prawd. W historii filozofii wystpuj koncepcje poznania wiata:

1. Koncepcja Platoska, gdzie Platon powiada, e wiat rzeczy, ktre widzimy postrzegany jest marnym odbiciem istniejcego wiata idei. Idealne krzeso, st, dom itp., istniej tylko w wiecie idei, to, co mamy tu jest tylko odbiciem. 2. Teoria idoli czyli odbitek (Demokryt wymyli termin atom). 3. Teoria Epikurejska Epikur teoria poznania oparta o spostrzeenia zmysowe. 4. Koncepcja Franciszka Bacona wiat postrzegany przez czowieka odbiega od rzeczywistoci, bo mamy do czynienia z kilkoma zudzeniami: Zudzenie plemienia polega na tym, e wszyscy ludzie maj skonno do antropomorficznego i finalistycznego postrzegania tego wiata. Zudzenie jaskini polega na tym, e kady z nas ma swoj jaskini, w ktrej przez pryzmat tej jaskini postrzegamy ten wiat nasze yciowe dowiadczenia. Zudzenie rynku wyrnia si, e ludzie obcuj i porozumiewaj si ze sob za pomoc jzyka. Przez codzienn praktyk znieksztacamy jzyk. Zudzenie teatru tyle ile stworzono systemw filozoficznych, tyle jest sztuk teatralnych. Oglny podzia koncepcji. 1. Koncepcje materialistyczne poznawanie wiata cz z jednostk ludzk, jest ona podmiotem. 2. Koncepcje ideologistyczne proces poznawania wiata powinien by skierowany na idee. Idealici subiektywni kwesti poznania wiata sprowadzaj do treciwej zawartoci ludzkiej wiadomoci. Co o tyle istnieje, o ile my postrzegamy, jeli nie widzimy, to tego nie ma. Granice poznania. 1. Immanentyzm, ktry powiada, e granice wiadomoci subiektywnej czowieka s nieprzekraczalne. 2. Transscendentyzm, - powiada, e poznanie ludzkie moe przekracza granice. Ad1. Stanowiska agnocystyczne moe by poznawanie totalne, skrajne, umiarkowane. Sceptycyzm gosi, e wtpi w moliwoci ludzkiego poznania i wartoci tego poznania. - Sceptycyzm radykalny (Sokrates) gosi, wiem, e nic nie wiem, - Sceptycyzm umiarkowany gosi nie wiem czy wiem, czy nie wiem Ad 2. Realizm naiwny gosi, e wiat, ktry istnieje jest nie tylko wiatem poznawalnym, ale jest takim, jakim go widzimy. Rit szkoa zdrowego rozsdku.

Realizm krytyczny wiat jest takim, jakim go widzimy. Wskazuje na rne subiektywne postrzeganie, ktre znieksztaca wiat. Prbowali uzasadni, e nasza wiedza, wiadomo nie daje obiektywnego odzwierciedlenia tego wiata. rda poznania. 1. Racjonalizm do racjo rozumu, to kierunek akcentujcy rol naszego intelektu w procesie poznania. Tylko rozum jest jedynym rdem prawdziwej wiedzy. Gwni przedstawiciele: Kartezjusz wtedy, gdy wtpi, jeli wtpi czyli istniej. 2. Sensualizm gosi, e jedynym rdem poznania s nasze zmysy. Zmysy nasze determinuj wszystko, co poznajemy. Nie ma nic w naszym rozumie, czego uprzednio nie byo w naszych zmysach. 3. Empiryzm twierdzili, e jedynym rdem poznania jest dowiadczenie Niczego nie ma w umyle, czego nie byo uprzednio w dowiadczeniach. Luck tabula raza nie zapisana karta. 4. Intuicjonalizm, ktry polega na bezporednim ponadrozumowym wnikaniu w przedmiot poznawany, bez pomocy zmysw i bez pomocy wnioskowania. Jest to koncepcja, ktra wie si nazwiskami: Filon, Aureliusz, Platon. w. Augustyn sdzi, e moemy pozna prawd bez zmysw wwczas, kiedy dusza ludzka zostaa owiecona. H. Bergson wychodzi z zaoenia: 1. Wszystkie pojcia i schematy s dowolnymi konstrukcjami naszego intelektu, ktre wcale nie musz oddawa istoty rzeczy. Poznawanie, ktre odwouje si do intelektu jest form nisz ni intuicyjna. Uznaje intuicj za wysz form poznania. Teorie prawdy.

Klasy definicji prawdy sformuowa Arystoteles w dziele Metafizyka. Prawda to zgodno naszych myli z rzeczywistoci. Zalet definicji jest konfrontacja mylenia z otaczajcym wiatem. Prawd potwierdzamy w praktyce. Wniesienie prawdy w sfer praktyki jest wielkim plusem. Teoria na dwie wady: 1. Dopuszcza wieloznaczne pojcie rzeczywistoci za rzeczywisto mona przyj fikcj nie sprecyzowano, co to jest rzeczywisto. 2. Nieokrelony charakter relacji zgodnoci z rzeczywistoci. Wsplne cechy innych nie klasyfikowanych definicji prawdy: 1. Definicje prawdy dotyczce powszechnej zgody akceptacja ogu ludzi. Sumaryczna, subiektywna wiedza jako zbir wiedzy poszczeglnej jednostki. 2. Definicje odwoujce si do kryterium oczywistoci sd oczywisty mankamentem tej koncepcji jest to, e co dzisiaj wydaje si oczywiste jutro oczywiste moe ju nie by.

3. Teorie prawdy pragmatyczne prawdziwym jest taki sd, ktry jest uyteczny, przynosi korzyci. Mankamentem jest to, e moe by uyteczne dla mnie, ale moe by niekorzystne dla innych. 4. Koncepcja (zgodne, wspgrajce) sd wczony do przyjtego systemu wiedzy nie narusza spjnoci caoci tego systemu. Ontologia. Jest to dzia filozofii zajmujcy si bytem. Termin upowszechniony przez Wolfa XVIII w. i Arystotelesa jako metafizyka. Czym si zajmuje ontologia: Wszelk rzeczywistoci, prbuje uoglni nasz wiedz o rzeczywistoci. Odpowiada na pytania: co jest podstaw wszelkiego bytu, czy t podstaw naszego bytu jest jeden czy wicej skadnikw i jakie s pomidzy nimi zalenoci i zwizki, czy istniej prawidowoci, a jeli tak to jakie, czy s to byty dowolne, czy nie, a jeli dowolne to czy akceptuj przypadek, czy go wykluczaj, czy jest wolno czy jej nie ma. Jaki jest sens istnienia skadnikw rnych bytw? Jaki jest pocztek, a jaki koniec wiata, jak powsta, skd si wzi, czy jest stwarzalny czy nie, przez kogo stworzony, Czy ten wiat ma charakter progresywny czy regresywny, czy si rozwija czy cofa, Ile jest pyta, ktre maj szans, aby znale odpowied.

Du Bois Reymon 1880 r., sformuowa siedem zagadek wszechwiata: 1. Istota materii i siy, 2. Pocztek ruchu, 3. Powstanie ycia, 4. Celowy ustrj przyrody, 5. Powstanie wiadomoci, 6. Rozumne mylenie i pocztek mowy, 7. Wolna wola. Pierwsza, druga i pita zagadka zakada si, e przypuszczalnie s nierozwizywalne, bo nie wiemy co nauka przyniesie w najbliszym czasie.

Jedn z podstawowych i fundamentalnych pyta ontologii, to jest relacja naszego mylenia, naszej wiadomoci do otaczajcego nas bytu. Relacja duchowa do materii, co jest wtrne, jakie s relacje midzy nimi.

Kierunki w filozofii prbujce znale optymalne rozwizanie: 1. Pluralizm zakada wielo zasad, elementw, ktre legy u podstaw tej rzeczywistoci. 2. Dualizm dwa czynniki duch i materia (Kartezjusz i Tomasz) 3. Pluralizm psychofizyczny stanowisko zajmujce pozycj poredni. Strona duchowa i materialna wspistniej i rzdz si rnymi prawami. 4. Interakcjonizm zwany teori psychofizycznego oddziaywania uwzgldniajc wpyw czynnikw fizjologicznych na powstawanie zjawisk fizycznych. 5. Okazjonalizm prbuje przez trudno o ktrej mwi interakcjonizm i odwouje si do ingerencji Boskiej.

Przeciw dotychczasowym koncepcj dualistycznym s koncepcje monistyczne goszce istnienie jednej zasady: 1. Monizm materialistyczny przyjmuje za podstaw, e jest tylko czynnik materialny, 2. Monizm idealistyczny koncepcje Platona o wiecie idealnym, ktry jest prawzorem, 3. Materializm jako czysty materializm.

Co to jest materia.

O materii moemy mwi tylko w kategoriach filozoficznych (Lenin). Materia to filozoficzna kategoria, ktra suy do oznaczania obiektywnej rzeczywistoci i ktra dana nam jest we wraeniach, a ktra istniej niezalenie od naszych wrae. Czynnik materialny nie moe zakwestionowa czynnika idealnego (myli, sfera naszej duchowoci, ludzka wiadomo) wiadomo jest funkcj mzgu, ktry jest wysoce zorganizowan materi. JOSKA FILOZOFIA PRZYRODY

Tales rozmyla nad pocztkiem wiata, ale dopiero Anaksymander zacz uywa terminu pocztek (arche). By to wyraz potoczny, ale uyty przez filozofa zmieni swe potoczne znaczenie. Pocztek by dla Anaksymandra ju czym wicej ni pierwszym momentem w rozwoju rzeczy, a to dlatego, e by przekonany, i to, co byo na pocztku, nie przestaje istnie, tylko przybiera inne ksztaty. Tales szuka materii, ktra bya na pocztku, ale przestaa istnie, bo przetworzya si w inne rodzaje materii, Anaksymander szuka rwnie pierwotnej materii, ale z przekonaniem, e skoro bya, przeto jest i bdzie. Pierwotne wasnoci rzeczy pojmowa zarazem jako trwae, istotne, zasadnicze: arche bya dla nie tylko pocztkiem, ale zasad rzeczy, nie tylko ich pierwotn, ale te

waciw natur. Przed takim zaoeniem gwne zaoenie filozoficzne ulego przemianie: chodzio w nim ju o co wicej ni o pocztek. Wyraz arche , ktry znaczy tyle, co pocztek, zacz oznacza, gdy zosta zastosowany w filozofii zasad ( ulega analogicznej przemianie, jak pniej aciski wyraz principium, pierwotnie znaczcy tyle co pocztek, a potem tyle co zasada). I w znaczeniu zasady wyraz ten sta si naczelnym terminem greckiego sownika filozoficznego. W tych samych czasach, moe te dziki Anaksymandrowi, przeksztacio si w analogiczny sposb znaczenia drugiego podstawowego filozoficznego terminu: przyroda, czyli natura. Etymologicznie ten grecki termin oznacza to, co staje si, rozrasta i rozradza. Podczas gdy Tales szuka pocztku natury, to nastpcy jego zastanawiali si ju nie tylko nad jej pocztkiem, ile nad tym, co w niej jest od pocztku, i to , co od pocztku byo, jest i bdzie, zaczto nazywa natur. W tym znaczeniu , w jakim dzi mwi si o naturze rzeczy, w tym filozofowie greccy uywali tego wyrazu od wczesnych czasw. Termin, ktry potocznie oznacza rzeczy ulegajce zmianie, w filozofii zacz oznacza to, wanie, co w rzeczach zmianie nie ulega. Przemiana termilogiczna bya symptomem pojawienia si nowej myli filozoficznej. I adna moe z wczesnych myli nie bya bardziej godna podziwu od tej, e zmienne zjawiska posiadaj staa natur. e to Anaksymander, by jej twrc, co do tego s tylko poszlaki, ale jeli nie on, to kto bliski mu czasowo, bo nie ulega wtpliwoci , e pierwszym pokoleniom filozofw myl ta bya ju znana. Wyraz natura nie oznacza u Grekw caoksztatu przyrodzonych zjawisk, lecz tylko prawo, ktre nimi rzdzi, ich oglna zasad, ad kosmiczny, to , co czasu nowe nazywaj natur rzeczy. Zjawiska s dostpne zmysom, a natura jest ukryta, trzeba jej szuka, zjawiska s rnorodne, a natura jedna, zjawiska s przypadkowe, a natura konieczna. W szczeglnoci za przeciwstawiali temu, co stworzone i ustawione przez czowieka, co nie jest konieczne, co mogoby by inaczej. W przeciwiestwie do tego, o tym, co konieczne, powszechne, od czowieka niezalenie, mwili, e jest z natury . Natura z jej koniecznoci bya dla nich najwiksz doskonaoci. Zawieraa te najwiksze pikno, z ktrym pikno sztuki nie mogo si przekonaniu Grekw- rwna. Wraz ze zmian zagadnienia nastpia zmiana odpowiedzi. Anaksymander jak pisze Arystoteles: rozumia przez zasad nie wod ani aden inny z tzw. ywiow, lecz jak inn natur bezgraniczn, z ktrej powstaj wszystkie niebiosa i wiaty w nich zawarte. Wskazuje to, e inn metod potraktowa zagadnienie: mianowicie, w poszukiwaniu zasady wyszed poza to, co dawaa obserwacja. Widzc jak jeden ywio przemienia si w drugi, nie uwaa za suszne jeden z nich przyj za zasad, lecz przyj cos poza nimi. Przypuszcza, e to , z czego poczy si wszystkie gatunki materii, nie moe by jednym z nich. By mielszy od Tales i wikszo joskich filozofw, ktrzy pierwotn materi umieli jedynie wywiera wrd znanych jej gatunkw. Jaka bya ta inna zasada Anaksymandra? By to bezkres. Odpowiedzi ta wymienia tylko ilociow wasno pierwotnej materii: jej bezgraniczno. Nie wymieniaa jakoci, gdy z bezgranicznoci czya jakociow nieokrelono, w bezkresie bowiem wszystko jest zmieszane. Z bezkresu przyroda cigle powstaje, jakby z rezerwuaru materii, bezkres istnia na pocztku i istnieje nadal, a tylko traci sw nieokrelono, w miar tego jak ksztatuje si ze przyroda. Co skonio do przypuszczenia, e zasada jest bezgraniczna? Anaksymander mwi: Musi by bezgraniczna, gdy inaczej wyczerpaaby si. Nieograniczony rozrost przyrody wskazywa mu, e i zasada przyrody musi by nie ograniczona. Wic wasnoci zasady ustala nie na podstawie obserwacji, jak Tales, lecz na drodze dedukcji. Przez

rozumowanie dochodzi do tego, jaka zasada by musi, aby moga z niej powstawa przyroda. Wynik rozumowania wydaje si by miay. Koncepcja bezkresu zadziwia w tak wczesnej fazie myli filozoficznej. Jednake nie bya na owe czasy wyjtkowa. Nawet mitologicznie kosmogonie wywodziy wiat z bezkresu, bezgranicznego chaosu. Wczesna myl grecka, moe pod wpywem Wschodu, operowaa pojciem bezkresu, i nieskoczonoci. Pniej za gdy staa si samodzielna, zacza si skania do stwierdzenia, e zasada bytu jest wanie skoczona i okrelona. Przyroda powstaje z bezkresu- ale w jaki sposb powstaje? Jak odbywa si przeksztacenie materii? To byo drugie wielkie zagadnienie Anaksymandra i innych filozofw z Miletu. Tales, cho nie ma na to wyranych wiadectw, wyobraa sobie zapewne rzecz w sposb najprostszy, jako proces przemiany, z transformacji jednej rzeczy w drug, woda, ktra bya na pocztku przemienia si w ziemi, powietrze i wszystko inne. Anaksymander rozumia spraw w bardziej uczony sposb, staroytny historyk filozofii powiada, i przypuszcza, e stawanie si odbywa si nie przez przemian ywiow, lecz przez wyanianie si przeciwiestw. Naley to tak rozumie, w pierwotnym bezkresie zawarte byy wszelkie przeciwiestwa, w przyrodzie za s ju wzajem oddzielone, zatem oddzieliy si w procesie powstawania przyrody. Proces ten polega wtedy na wyanianiu si przeciwiestw. Co powoduje ten proces? Powoduje go wieczny ruch. Ruch nieodczony od materii. Przebiega on wedug waciwego sobie prawa. Pisze o tym Arystoteles : z czego powstao to, co istnieje, w to samo si te obraca przez zniszczenie koniecznego prawa. Anaksymander wyraa myl t w swym poetyckim jzyku mwi, e jedno drugiemu paci kar i pokut za niesprawiedliwo czasu. Anaksymenes zachowa zasadniczy pogld swego poprzednika: e wiat jest bezkresny, i e ruch jest wieczny. Lecz gdy tamten zasady bezkresnej rozmylenie nie okreli bliej ( zapewne w przekonaniu, e jeli materia jest bezkresna, to te jest nieokrelona, ten utosami j z pewn okrelon i znan z dowiadczenia materi: z powietrzem. Powietrze zajo w pogldach Anaksymenesa miejsce analogiczne do tego jakie woda zajmowaa u Talesa. Dlaczego wanie powietrze? Bo ono jedno wrd wszystkich rodzajw materii zdawao si by ilociowo nieskoczone. Wydawao si, e wypenia bezkres. Po drugie musiao wypyn na wybr greckie przekonanie, e dusza nie jest z natury swej rna od powietrza. Jeli wiec dusza utrzymuje ciaa przy yciu, to znaczy e utrzymuje je przy yciu powietrza. A hilozoistyczny sposb mylenia wymaga od zasady, aby stanowia nie tylko mas wszechwiata, ale te i si, ktra go oywia. Trzecim wreszcie i zapewne gwnym argumentem za tez Anaksymenesa musiaa by atwa zmienno powietrza, pozwalajca wzgldnie najatwiej wyobrazi sobie, e powstay z niego wszystkie przedmioty. Pogld Anaksymenesa na zasad wiata nie zawiera nic szczeglnego, ale nie w tym lea punkt cikoci jego filozofii. Mia temperament raczej fizyka nie filozofa, wicej ni ogln teori, zajmowa si szczegowymi zastosowaniami. I w tym zakresie dokona rzeczy godnych pamici. Heraklit wytworzy doktryn podobn do joskiej, i on szuka arche i znalaz j w innym jeszcze rodzaju materii: w ogniu. Ogie staje si morzem, powietrzem, ziemi i znowu z powrotem ogniem. Przemiany ognia odbywaj si a dwch drogach, w d i w gr: spywajc z grnych swych siedzib ogie zmienia si w powietrze, ono znowu opadajc skrapla si w wod, a woda spywa na ziemi i wsika na ni, ale znw ziemia paruje, wyziewy jej tworz wod, ta przetwarza si w chmury i wraca wreszcie do grnej ojczyzny jako ogie, kierunki s dwa, ale droga w d i w gr jest jedna, jak powiada tajemniczo brzmicy, ale prost myl wyraajcy fragment Heraklita. Jego teoria ognia nie wybiera

poza filozoficzny poziom Joczykw. Jeli zaway w dziejach filozofii, to dlatego, e do niej doda wasn doktryn innego ju pokroju. Rozwaa bowiem nie tylko pocztek przyrody, ale i jej wasnoci. I znalaz, e zasadnicz jej wasnoci jest zmienno. Obrazem rzeczywistoci jest- rzeka. Wszystko pynie, nic nie trwa, niepodobna wstpi dwukrotnie do tej samej rzeki, bo ju inne napyny w ni wody. Obrazem rzeczywistoci jest rwnie mier: obawiamy si jednej mierci, a ju wielu mierci uleglimy. Dla duszy jest mierci sta si wod, ale wody jest mierci sta si ziemi. natura jest cig mierci i cigym rodzeniem si, ta sama natura jest cigle inna: do tej samej rzeki wstpujemy i nie wstpujemy. Nie moemy powiedzie, e jestemy, bo jestemy i nie jestemy zarazem, prawd jest tylko, e si zmieniamy. Wprawdzie niekiedy rzeczy zdaj si trwa, ale trwanie ich jest zudzeniem. Nie ma rzeczy o staych wasnociach, nie ma bytu, jest tylko stawanie si. Ta teoria powszechnej zmiennoci, ten wariabilizm powszechny jest najbardziej znanym pogldem Heraklita i otrzyma jego imi: nazywany jest heraklityzmem, cho zawiera jedn tylko z czci skadowych jego filozofii. W nieustannym przepywie rzeczy zacieraj si granice midzy przeciwiestwami. Nie ma nigdzie wyraniej granicy, s wszdzie tylko cigle przejcie, no. Midzy dniem a noc, modoci a staroci. Wic jak wnioskuje Heraklit dzie i noc w osnowie swej s jednym i ty samym, podobnie jak modo i staro, a tak samo sen i jawa, ycie i mier, dobro i zo. Podobnie te wszelkie inne wasnoci s wzgldne. Przekonanie o zmiennoci i cigoci zjawisk doprowadzio tedy Heraklita do relatywizmu. Obserwowa, e nic z tego ,co istnieje, nie posiada wasnoci staych i bezwzgldnych, lecz wci zmienia wasnoci i przechodzi z przeciwiestwa w przeciwiestwo: z czuwania w sen, z modoci w staro, z ycia w mier. Taka jest dziwna natura rzeczy, i przeciwiestwa stanowi ich osnow.- Teoria zaprzeczenia istnieniu w przyrodzie czynnikw trwaych i bezwzgldnych wczenie tedy pojawia si wrd filozofw. Dla dalszego rozwoju filozofii stanowia rodzaj fermentu i pobudzia mylicieli do szukania- wbrew niej czego w wiecie, co niezmienne i bezwzgldne. Pierwotnie joskie zagadnienia straciy sens w filozofii Heraklita. O pocztku wiata nie byo ju mowy, gdy wiat istnieje i przeksztaca si odwiecznie: Wszechwiata nie stworzy aden bg ani aden czowiek, lecz by on zawsze, jest i bdzie zawsze ywym ogniem. Nie mogo by rwnie mowy o staym skadniku przyrody, bo nic nie jest stae. Powietrze Anaksymenesa pojte byo jako stay skadnik, ale ogie Heraklita nie. Nie by skadnikiem przyrody, lecz faz wiecznej przemiany, by jakby rwnowanikiem wszystkich rzeczy: ogie zamienia si na nie, a one na ogie. podobnie jak towary na zoto, a zoto na towary. Jeli wiecznie ywy ogie mia wyjtkowe miejsce w filozofii Heraklita, to dlatego, e ze wzgldu na swoj lotn i zmienn natur by typem i obrazem zmiennej rzeczywistoci. Wszystko byo zmienne dla Heraklita- ale przez to wanie istniao dla co staego: zmienno. Ona jest sta wasnoci przyrody. I wicej jeszcze: stay jest porzdek, wedle ktrego dokonywaa si przemiana. Ogie wedug miary zapala si i gasi wedug miary. Jedno prawo rzdzi wszystkimi przemianami, rzdzi zarwno czowiekiem jak i wszechwiatem. Czowiekiem rzdzi rozum, std wniosek, e i wszechwiatem rzdzi musi rozum. Rozum jest nie specjalnie ludzk zdolnoci, lecz si kosmiczn, czowiek ma w niej jedynie udzia. Heraklit by zapewne pierwszym filozofem, ktry mwi o rozumie dziaajcym we wszechwiecie. Rozum, o ktrym mwi, jest wieczny jak wiat: jest jego czynnikiem nieodcznym. A jest jego czynnikiem najdoskonalszym, boskim. Myl o rozumnoci wiata by (obok myli o jego zmiennoci) drug potn koncepcj, jak Heraklit wprowadzi do filozofii. e wanie on to uczyni, pochodzio zapewne std,

i- jak sam mwi- szuka samego siebie, by pierwszym filozofem, ktry rozmyla nad sob, a nie tylko nad przyrod, i przyrod rozumia przez analogi do wasnych przey. Rozumno wiata okupuje jego zmienno i zawarte w nim przeciwiestwa. Tych przeciwiestw, rozbienoci, dysonansw wiata Heraklit nie lka si, jak to czynili wspczeni mu myliciele. Widzia, e przeciwiestwa uzupeniaj si wzajemnie i e bez nich rzeczywisto nie jest moliwa. Wprawdzie wszdzie w wiecie panuje rozam i spr, wojna jest ojcem i krlem wszechrzeczy, ale rozum rzdzcy wiatem sprawia, e rozbiene czynniki cz si i powstaje z nich najpikniejsza harmonia. Wprawdzie w zjawiskach widoczne s same dysharmonie, ale harmonia ukryta wysza jest od widocznej. Heraklit by pierwszym midzy filozofami, ktry mia zainteresowania humanisty. I pozostawi refleksje epistemologiczne i etyczne. Zastanawia si nad wasn prac badawcz, uwiadamia sobie jej charakter, rodki i cele, w porwnaniu z nim Joczycy wydaj si naiwni. Krytycznie zapatrywa si na poznanie zmysowe: Zymi wiadkami s oczy i uszy ludziom, ktrzy maj dusze barbarzycw. To bodaj najdawniejsza refleksja z krytyki poznania, jaka przechowaa si w filozofii europejskiej. Etyczne jego aforyzmy byy dzieem innego ju ducha ni aforyzmy siedmiu mdrcw: przejawia si w nich kult prawa, ale zarazem kult jednostki wyszej. Jeden wart tyle, co dziesi tysicy, jeli jest najlepszy. Zna, rzec mona, dwa typy moralnoci: przecitn i wysza, moralno tumu i moralno mdrca. Tum przekada zdrowie nad chorob, ciepo nad zimno, rado nad smutek- i skary si, gdy chory, gdy mu zimno i smutno, mdrzec za wie, e przeciwiestwa s potrzebne, e zo czyni dobro przyjemnym, a gd kae ceni nadmiar. To poczucie panujcych wszdzie przeciwiestw byo wsplnym motywem fizyki i etyki Heraklita.

ZNACZENIE HERAKLITA - zaway w dziejach filozofii gwnie przez dwie teorie: 1. powszechnej zmiennoci ( z ktr czya si teoria powszechnej wzgldnoci) oraz 2. przez teori rozumnoci wiata ( logos, rozum kosmiczny). Ponadto by tym, ktry skierowa refleksj ku zagadnieniom humanistycznym i wprowadzi do filozofii czynni introspekcyjny. IDEALIZM OPTYMALNY PLATONA IDEALIZM OBIEKTYWNY - jedyny byt prawdziwy to niezmienna, duchowa rzeczywisto, wiat materialny jest cieniem, marnym odbiciem lepszego, duchowego wiata; idealizm, bo to rzeczywisto duchowa, obiektywny, bo istnieje poza czowiekiem i niezalenie od jego wiadomoci

Zgoda na los znajduje swj najgbszy wyraz nie w filozofii, lecz raczej w przeyciu religijnym. Bezgraniczna wydaje si ufno Hioba wobec zamiarw Boych. Niewzruszony jest buddyjski wity, ktry - jak gosi Sutta Nipata - kroczy przez ycie samotnie jak nosoroec.

Czowiek religijny nie poszukuje na og uzasadnienia swej postawy. W przypadku mistycznego przeycia konieczno przyjcia losu wydaje si bowiem czym oczywistym. Filozof natomiast musi formuowa uzasadnienia wasnych sdw. Przeciwiestwem tak rozumianej zgody na los jest pewien rodzaj ucieczki od ogranicze. Taka pozorna ucieczka - w rzeczywistoci bowiem ograniczenia te nie przestaj istnie - przyjmuje zarwno w filozofii, jak i w samym yciu dwa przeciwstawne kierunki. Jest najczciej rezygnacj ze wiadomego przeywania rygorw losu na rzecz odczucia radoci lub peni ycia. Moe by jednak rwnie penym dystansu odwrceniem si od wiata na skutek przyjcia sposobu mylenia, ktry od tych ogranicze uwalnia. Niektrzy ludzie wol koncentrowa si na bezporednim przeywaniu ycia, odsuwajc wszelk niepokojc refleksj. Istnieje filozofia radoci, dla ktrej kontemplacja tragicznych aspektw losu byaby przeszkod w przyjemnym i wolnym od cierpienia yciu. Kto chce y szczliwie - pisa w eseju O przyjemnociach XVII-wieczny literat Charles de Saint-vremond powinien ograniczy swoje refleksje o yciu (...), a przyjemnoci, ktrych dostarcz mu rzeczy postronne, spowoduj, e straci przynajmniej wiadomo wasnej niedoli. (O sztuce ycia i yciu sztuki. Tum. R. Brandwajn. Warszawa 1962). By on przekonany, e wiadomo losu nie chroni przed adnym zem, skoro prowadzi musi do konstatacji, i nie sposb unikn tego, co nieuniknione. Inni skaniaj si jednak w sposb rwnie naturalny do refleksji nad uwikaniem ludzkiego losu w zo i brzydot wiata. Pragn oni zachowa dystans wobec przejaww za oraz cieszy si dobrem, ktre w swej doskonaej postaci nie moe istnie w wiecie. Filozofia wyraajca tsknot za niedostpn codziennemu dowiadczeniu, woln od za i nieskazitelnie czyst - a wic idealn - rzeczywistoci, nazywana bywa idealizmem. Uwalnia w pewnym sensie od ogranicze losu, zmieniajc nasze wyobraenie o realnoci wiata. Otwiera swobodn perspektyw na przestrze duchow, w ktrej cierpienie i mier nie s ostatecznym zem. Idealizm kwestionuje taki obraz wiata, dla ktrego realne s jedynie konkretne rzeczy: st, okno, drzewa za oknem, ludzie, ptaki, chmury na niebie. To bowiem, czego w sposb zmysowy dowiadczamy, przemija i zmienia sw posta. Istnienie rzeczy okazuje si wic w jaki sposb uomne - odnajdziemy w nim zarwno co z bytu jak i niebytu, podczas gdy rzeczywiste istnienie jest doskonaoci. Dla Platona, twrcy europejskiego idealizmu, wiat rzeczy nie by bardziej realny ni cie na cianie lub odbicie w wodzie. Rzeczy, ktrych obraz daj nam zmysy, nie istniej naprawd, lecz naladuj tylko realne istnienie. Rzeczywisty byt - wieczne i niezmienne idee - dostpny jest jedynie ludzkiemu rozumowi i intelektualnej intuicji. Idee s miar wszystkich rzeczy. Idea trjkta przewysza sw doskonaoci jakikolwiek narysowany trjkt, a idea czowieka jakkolwiek yjc istot ludzk. (Istniej idee przedmiotw materialnych, istot ywych, stosunkw midzy rzeczami, abstrakcyjnych cech.) Idealizm przeczy rwnie bezporedniemu odczuciu, zgodnie z ktrym czym realnym jest dla nas nasze ciao. Realnie istnieje tylko dusza, ktr ciao jedynie ogranicza w jej swoistych czynnociach. Dusza - w przeciwiestwie do ciaa - nie podlega rozkadowi i mierci. Pozostaje z niej co, co jest wieczne. To, co naprawd istnieje, utosamia Platon z tym, co ma warto najwysz. Wszystkie idee uczestnicz bowiem w wiecznej idei Dobra, ktra jest zarazem ide Pikna. Co z tej najwyszej wartoci odkrywamy pod postaci nietrwaego, zmysowego pikna rzeczy i zjawisk. Przeyciem, ktre odsania przed nami najwysz warto tego, co naprawd istnieje, jest mio (eros). Mio nie jest dla Platona deniem do znalezienia psychicznego dopenienia w drugiej osobie, lecz do poznania doskonaego pikna i dobra. Ten rodzaj mioci ukaza Platon w caej peni w jednym z najwaniejszych tekstw filozoficznych, jakim jest Uczta. W

dialogu tym przedstawia swoist drog mioci, odsaniajc kolejne stopnie pikna: pikno ciaa osoby kochanej, pikno wielu ludzkich cia, pikno ludzkich czynw i wiedzy. We wszystkich tych postaciach pikno jest jeszcze czym wzgldnym, a w kocu przedmiotem zachwytu kochajcego staje si pikno absolutne, pikno samo w sobie. Ten, kto a dotd zaszed w szkole Erosa, kolejne stopnie pikna prawdziwie ogldajc, ten ju do koca drogi mioci dobiega. I nagle mu si cud odsania: pikno samo w sobie, ono samo w swojej istocie. Otwiera si przed nim to, do czego szy wszystkie jego trudy poprzednie; on oglda pikno wieczne... (Uczta, XXIX). Wszystkie idee uczestnicz w wiecznej idei Dobra, ktra jest zarazem ide Pikna. Przeyciem, ktre odsania przed nami najwysz warto tego, co naprawd istnieje, jest mio (eros). Platoska droga mioci jest wic stopniowym odkrywaniem coraz wikszej doskonaoci istnienia. Tym, co pniej nazywano "deniem wzwy" (ephesis) - miosn tsknot za ostateczn rzeczywistoci. Pocztkiem drogi mioci jest jednak zmysowe podanie - pragnienie posiadania obiektu mioci. Platon w sposb sugestywny opisuje zarwno zakochanie jako stan psychiczny, jak i tkwice w podaniu pozytywne i negatywne moliwoci. Gdyby jego celem bya pochwaa, nie za ukazanie istoty mioci, mgby - jak pniej angielski poeta romantyczny Samuel Taylor Coleridge - powiedzie, e Mio koi niedol i budzi w nas dzielno. Jest wezgowiem smutku i skrzydem mstwa. Istotne w Uczcie jest rozrnienie midzy mioci, ktra psychicznie rozwija mionika (tego, kto kocha) i oblubieca (tego, ktry jest przedmiotem mioci), a mioci pozorn, ktra ich degraduje. Z t drug mamy do czynienia wwczas, kiedy kto kocha bardziej ciao ni dusz i to nie dlatego, e jest pikne, lecz mu wygodnie obcowa z osob moliwie najgupsz. Momentem decydujcym dla rozwoju mioci jest chwila, kiedy czowiek wicej zaczyna ceni pikno ukryt w duszach ni t, ktra w ciele mieszka (Uczta, XXVIII). Kto taki pragnie "zapadnia" dusz drugiej osoby przez budzenie w niej tsknoty do rozumnego ycia. Wszystkie istoty ywe, jak to objawia Sokratesowi wieszczka Diotyma, d do zapewnienia sobie niemiertelnoci przez tworzenie nowego ycia. Natomiast czowiek majcy w sobie wiele nasienia, ktre si w duszy rodzi winno i w dusze ludzkie trafia, ma w sobie zarazem "co boskiego" i jest istot zdoln do tworzenia ycia duchowego. A c si winno rodzi w duszy? Rozum i wszystkie inne dzielnoci. (Uczta, XXVII). Platon by, jak wiadomo, take poet, wraliwym na zmysowe i psychiczne pikno. Jednym z pikniejszych wierszy Antologii Platoskiej jest przypisywany mu epigramat, skierowany do ucznia imieniem Aster (Gwiazda): Patrzysz w gwiazdy, o gwiazdo moja? Chciabym by niebem gwiadzistym - i tysicami oczu, tych gwiazd, wpatrywa si w ciebie. Tego rodzaju pikno nie zaspokajao jednak w peni pragnienia kontemplacji, ktra bya dla niego przede wszystkim kontemplacj pikna samej prawdy. W Fedonie kadzie Platon nacisk na konieczno ycia skoncentrowanego na swoistej czynnoci duszy, jak jest poznanie prawdy. Ciao jest dla duszy "wizieniem", poniewa wika j w pragnienia stojce na przeszkodzie prawdziwemu poznaniu. ... jak dugo bdziemy mieli ciao i dusza nasza bdzie zczona z takim wielkim zem, nigdy w wiecie nie potrafimy zdoby i posiada w peni tego, czego pragniemy. A powiadamy, e tym jest prawda (Fedon, XI).

Fedon nazywany bywa dialogiem o niemiertelnoci duszy, poniewa w rozmowie, jak platoski Sokrates prowadzi z przyjacimi w oczekiwaniu na mier, przytacza rne argumenty, majce wykazywa wieczno duszy. W tym wanie dialogu formuuje jednak Platon z pozoru tylko paradoksaln tez, e ci, ktrzy si filozofii oddaj, pragn mierci (Fedon, IX). W sensie dosownym, ktry Platon z gry wyklucza, realizacj tego pragnienia mogoby by jedynie samobjstwo. Mamy tu jednak do czynienia z metafor. mier jest bowiem oddzieleniem duszy od ciaa. Filozof natomiast jest tym, ktry takiego oddzielenia i zarazem wyzwolenia duszy pragnie ju za ycia. Rozwijajc w sobie ycie duchowe, umiera w pewnym sensie dla ciaa. Tego rodzaju oswojeniem ze wiatem duchowym mona tumaczy fakt, e nie lka si on mierci. Niektrzy z bardziej melancholijnie nastawionych do ycia czytelnikw Fedona woleli jednak rozumie t tez dosownie. Sam Sokrates nie popeni jednak samobjstwa, lecz przyj wydany na siebie wyrok. Jego mier bya wic jedynie wyjciem naprzeciw koniecznoci. Jak dugo bdziemy mieli ciao i dusza nasza bdzie zczona z takim wielkim zem, nigdy w wiecie nie potrafimy zdoby i posiada w peni tego, czego pragniemy... Jedna z najistotniejszych myli Platona, najwikszego filozofa pnej staroytnoci i twrcy neoplatonizmu, wyraaa pragnienie ucieczki od za tego wiata. Powtarza on sowa Platona, e trzeba ucieka std, nadajc im zarazem szczegln wag. rdem za, w ktre uwikana jest ludzka dusza, bya - w jego rozumieniu - materia jako ten skadnik wiata, ktremu w najwikszym stopniu brakuje dobra. Materia jest bowiem najbardziej oddalona od absolutu jako rda wszelkiego istnienia, ktry Platon okrela najczciej sowem Jedno lub Dobro. Materia jest mroczna, pena brzydoty, nie uksztatowana i pozbawiona miary do tego stopnia, i nie mona o niej sensownie myle, e istnieje. Dusza uwikana w materi jest, w porwnaniu z dusz czyst, jakby mar tamtej duszy (Enneady, I, VIII, 4). Platon wstydzi si podobno, e jego dusza uwiziona jest w ciele. Schronienie przed zem znale moe czowiek w gbi samego siebie. W wewntrznym przeyciu mistycznej ekstazy jednoczy si te z niewyraaln, najwysz rzeczywistoci. Istnieje, wedug Platona, wewntrzny wzrok duszy, intuicja umysowa, dziki ktrej potrafi ona dostrzec pikno ponadzmysowe i uczestniczy w wiecie duchowym. Wic jaka to droga i ucieczka? [...] Musisz jakby zmruy powieki i zmieni wzrok i zbudzi inny, ktry wprawdzie kady posiada, ale ktrego mao kto uywa (Enneady, I, VI, 8). Metafizyka Platona, zbyt zawia, aby mona j byo tutaj satysfakcjonujco przedstawi, nie prowadzi ostatecznie do pesymistycznych wnioskw, poniewa zo nie byo dla niego czym realnie istniejcym, lecz jedynie brakiem dobra. By on jednak przewiadczony o koniecznoci "oczyszczenia" (katharsis) duszy z tego wszystkiego, co wie j z materi i ciaem, a stan, w ktrym dusza za ycia oddzielona jest od ciaa, nazywa "wielkodusznoci" (megalopsychia). W tym samym duchu Damaskios, ostatni z neoplatoskich filozofw staroytnoci, zauwaa w swym komentarzu do Fedona, e dla zwykego czowieka "utrata ycia" oznacza mier, jednake dla filozofa oznacza ona ycie zdeterminowane przez ciao. Sam Platon, w Filebosie, jednym ze swoich pniejszych dialogw, wypowiada si na ten temat w bardziej pogodny sposb. Rozkosze zmysowe nie nale do dbr, o ktre naley przede wszystkim si ubiega, skoro cenniejsze s: miara, pikna wspmierno, rozum, wiedza i umiejtnoci. Wiksz warto maj te od nich przyjemnoci duchowe, poniewa nie s one zmieszane z cierpieniem. Warto platoskiego idealizmu polega przede wszystkim na mocy, z jak mobilizuje do realizowania w yciu wartoci

duchowych. Ukazuje on mio jako potn si, dziki ktrej czowiek moe przekracza ograniczono wasnego istnienia. Jednake, zwaszcza w tej wersji, jak mu pniej nadano, idealizm ukazuje rozdwik midzy niedoskona rzeczywistoci empiryczn a wiatem duchowym. Rozdwik ten bywa przez niektrych ludzi bolenie odczuwany. Czowiek moe wprawdzie kwestionowa realno otaczajcego go za i brzydoty, nie potrafi jednak y wycznie w wiecie duchowym. Idealizm staje si niekiedy chorob, swoistym odrealnieniem, wynikajcym z braku zaspokojenia mioci do ycia w jego autentycznych, a nie tylko wyobraonych, doskonaych przejawach. Nadmiernie rozbudzone denie do osobistej doskonaoci pociga za sob czasami niebezpieczestwo upadku z wysokoci ideau, a nie zrealizowane pragnienie duchowej wsplnoty z ludmi prowadzi do skrajnego wyobcowania. W tych tragicznych przypadkach mio zamienia si w sposb paradoksalny w brak mioci i pogard dla wiata. REALIZM UMIARKOWANY ARYSTOTELESA Arystoteles urodzi si w 384-322 p.n.e., by to filozof grecki i uchodzi za ojca logiki. Pochodzi ze Stagiry, std zwana bywa Stagiryt. Ok. 366-347 p.n.e. ksztaci si w Akademii Platoskiej. 343-340 p.n.e. przebywa na dworze macedoskim jako wychowawca Aleksandra III Wielkiego, pniej w Stagirze. 335 p.n.e. powrci do Aten, gdzie zaoy szko filozoficzn: Likejon. 323 p.n.e. zagroony przez stronnictwo anty macedoskie schroni si w Chalcynie; spdzi tu reszt ycia. Pocztkowo zwolennik Platona, wyksztaci szybko zrby wasnej doktryny. Przeczy istnieniu jakiejkolwiek wiedzy wrodzonej - rde poznania upatrywa w po strzeeniach, na podstawie ktrych drog abstrakcji umys buduje pojcia, tzn. wydobywa to, co w rzeczach oglne. Opracowa teori poj i sdw, zwaszcza zasady sylogizmu (sylogistyka Arystotelesa), tworzc podstawy logiki. Filozofi podzieli na praktyczn, tj. etyk i polityk, oraz teoretyczn, czyli fizyk, matematyk i "filozofi pierwsz", zwan pniej metafizyk, na polu ktrej jego dokonania okazay si szczeglnie doniose. Odrzuciwszy nauk o ideach, stwierdzi, e istniej tylko konkretne rzeczy jednostkowe, stanowice samodzielne bytowo substancje, rne od niesamoistnych przypadoci. W substancji wyodrbni form: to, co mieci si w definicji danej rzeczy, a wic jej istot, i materi: to, co poza ni wykracza (hylemorfizm); stworzy pojcie absolutnie nie uformowanej i odwiecznej materii pierwszej, stanowicej podoe wszystkiego. Jest autorem klasycznej formuy teorii przyczynowoci; obok formy i materii, traktowanych jako przyczyny wewntrzne: formalna i materialna, wydzieli 2 przyczyny zewntrzne: sprawcz i celow, czyli to, dziki czemu, i to, ze wzgldu na co co zaistniao. Rzeczywisto ujmowa w sposb dynamiczny; suya temu teoria aktu i monoci oraz entelechii jako zasady stawania si danego bytu. Teza, i ruch, ktry dokonuje si w istniejcym odwiecznie wiecie, mia pocztek, doprowadzia go do koncepcji pierwszego poruszyciela, stanowicego te cel owego ruchu - czyli transcendentnego Boga. Wyodrbni 3 rodzaje duszy, traktowanej zawsze jako forma i energia ciaa organicznego: dusz rolinn, zwierzc i - waciw jedynie czowiekowi - mylc; przeprowadzi podzia rozumu (funkcji duszy mylcej) na bierny i czynny. W etyce propagowa zasad rodka, tj. unikanie skrajnoci; za cel ludzkiego dziaania uwaa dobro i szczcie (eudajmonizm). Arystoteles naley do najwybitniejszych postaci w dziejach filozofii (w redniowieczu zw. go po prostu Filozofem). Jego pisma uporzdkowa i skatalogowa ok. 70 p.n.e. Andronikos z Rodos.

Pitagorejczycy Pitagoreizm rozwija si rwnolegle do innych kierunkw filozoficznych w Grecji, czsto przejmujc od nich poszczeglne teorie i przeksztacajc je na wasny uytek. Pitagorejczycy wprowadzili dualistyczny pogld na wiat, czym wywarli silny wpyw na Platona i pniejszy idealizm grecki. Jednoczenie uprawiana w zwizku pitagorejskim matematyka i inne szczegowe dyscypliny przyrodnicze silnie oddziayway na rozwj bada naukowych w dziedzinie astronomii i medycyny. Jakkolwiek pitagoreizm przesuwa umysowo greck w kierunku mitu i mylenia mistycznego, niemniej jednak nie mg si ju osta przed wpywami joskiej filozofii przyrody i musia jej ulega tam, gdzie tego wymagaa potrzeba i uyteczno mylenia obiektywnego i praktycznego. Jeli milezyjska filozofia przyrody przyjmowaa za podstaw wszystkiego, co istnieje, materialny pocztek wszechrzeczy, nazywajc go bd wod, bd to bezkresnem, bd te powietrzem, to pitagorejczycy wychodzili od uznania liczby za zasad wszelkiego bytu; wydzielajc jeden aspekt w pojmowaniu materii, a mianowicie jej wymierno, wyraan przez liczby, jej stron ilociow, nadajc temu aspektowi charakter mistyczny i w ostatecznym wyniku przeistaczaj liczb w samodzieln istot metafizyczn. Tu sigaj gnozeologiczne korzenie idealistycznych tendencji filozofii starszych pitagorejczykw. Filozof i jego uczniowie za istot wiata uznawali stosunki ilociowe, za symbolik liczb traktowali jako wyraz odwiecznego adu rzeczywistoci. Liczby jako zasady wszelkiego bytu miay spenia funkcj czynnikw ksztatujcych i ograniczajcych wszystko, wyznacza miar wszechrzeczy i jej istot, by przyczynami, podoem, wzorami struktury rzeczy, zasadami ycia. Pitagorejczycy widz w liczbach liczne podobiestwa z tym, co jest i co si staje. Uwaali liczby za rzecz pierwsz w caej naturze, pierwiastki liczb za pierwiastki bytu. Pitagorejczycy jako pierwsi zajli si matematyk i pchnli j naprzd. Poza przestrzeganiem surowych zasad yciowych i udziaem w misteriach, pitagorejczycy kadli nacisk na oczyszczanie duszy przez zagbianie wiedzy. Ich pogldy filozoficzne ze wspczesnego punktu widzenia sprawiaj wraenie dziwnego i osobliwego pomieszania mistyki z matematyk. Mieli zwyczaj prezentowa swoje twierdzenia w postaci krtkich pyta i jeszcze krtszych odpowiedzi. Pitagoras liczby widzia wszdzie. Po raz pierwszy wytropi je w muzyce. Dostrzeg odpowiednie stosunki wysokoci dwikw w interwaach muzycznych. A wic muzyka to matematyka. Rwnie porzdek niebios wyraa si przez gam muzyczn. Tak rozpoczo si poszukiwanie liczb w rzeczach. Aby osign cel pitagorejczycy musieli zbada liczby same w sobie. Tak powstaa arytmetyka, nauka o liczbach, w odrnieniu od logistyki, czyli sztuki czystego rachowania. Pitagorejczycy wyrazili przekonanie, e liczby dz wiatem. Zauwayli, e rne zjawiska w wiecie da si sprowadzi do relacji liczbowych. Co za tym idzie liczby wyjaniaj wiat. Przy czym liczby wyobraali sobie jako wielkoci przestrzenne, jako byty posiadajce sobie waciwe ksztaty; liczby nie byy materi wszechwiata i tu rnili si od filozofw z Miletu lecz jego form. W ten sposb w ich myleniu pojawia si teoria o dualizmie wiata, w ktrym istnieje to, co jest ksztatowane, czyli materia, i to, co ksztatuje, czyli forma, w tym przypadku liczba.

Wszystko w przyrodzie jest wymierne i podlega liczbie, a liczba to istota wszechrzeczy. Pozna wiat, jego budow, jego prawidowo znaczy pozna rzdzce wiatem liczby. Takie s podstawowe zasady, charakterystyczne dla filozofii pitagorejczykw. Tak zwani pitagorejczycy, zajwszy si naukami matematycznymi, po raz pierwszy posunli je naprzd i wychowawszy si na nich, uwaali, e ich zasady s pocztkami wszechrzeczy. Ale w dziedzinie tych nauk liczby z natury zajmuj pierwsze miejsce, w liczbach za bardziej ni w ogniu, ziemi i wodzie zdawali si dostrzega wiele cech podobnych do rzeczy, ktre istniej i powstaj, tak e taka to, a taka wasno liczb jest sprawiedliwoci, inna za dusz i rozumem, a jeszcze inna chwil stosowan, i to samo mona powiedzie o kadym z pozostaych przypadkw. Poza tym widzieli oni w liczbach wasnoci i stosunki waciwe harmonii. Poniewa za wszystko pozostae ca sw istot wyranie upodabniao si do liczb, a liczby zajmoway w caej naturze pierwsze miejsce, uznali oni elementy liczb za elementy wszechrzeczy, a cae niebo za harmoni i liczb Arystoteles: Metaphysica. Due znaczenie przypisywali pitagorejczycy tak zwanym wielkoci rednim,, czyli proporcj. Proporcje miay dla pitagorejczykw nie tylko znaczenie matematyczne: w poczeniu liczb upatrywali prawdziw istot wszystkiego, co zachodzi na wiecie. Poszczeglnym liczb przypisywali znaczenie symboliczne, i tak: jedynka oznaczaa punkt, dwjka lini, trjka figur geometryczn pask, czwrka ciao geometryczne paskie, a ponadto wito i si, pitka wasnoci cia fizycznych na przykad barw, szstka ycie, sidemka ducha, dziewitka roztropno i sprawiedliwo. Dziesitce, dekadzie, jako liczbie najbardziej doskonaej, nadawali oni znaczenie boskie, doskonao wszechwiata. Od pitagorejczykw pochodzi podzia na liczby parzyste i nieparzyste. Liczby przedstawiali w formie figur geometrycznych, ukadajc je z kamykw na piasku, co pozwolio im znale sumy prostych szeregw arytmetycznych. Pitagorejczycy odkryli wiele wasnoci liczb. Wiedzieli o istnieniu liczb niewymiernych, ale zobowizani byli do zachowania tego w tajemnicy. Istnienie liczb niewymiernych byo niezgodne z ich filozofi, niezgodne z harmoni wiata, w ktrym liczby naturalne odgryway wedug nich szczegln rol. Caoksztat rzeczywistoci pitagorejczycy okrelali mianem kosmosu (tj. adu, porzdku). W okreleniu tym zawiera si najwysza ocena wiata, a ponadto kryterium, wedug ktrego naley wartociowa take porzdek pastwa i spoecznoci.

Heraklit z Efezu "Wszystko pynie" ("Panta rhei") Naucza, e wszystko jest w wiecznym ruchu - zmienia si, porusza, przeobraa, staje si. Istnienie jest przechodzeniem z jednego przeciwiestwa w drugie, wszystko staje si poprzez syntez. Bg jest dla niego jednoci przeciwiestw. Uwaa, e ogie jest podstawowym elementem (zasad), a wszystko, co istnieje jest przeksztaceniem ognia. Twierdzi, e wszechwiat, tak jak czowiek, rzdzi si rozumem.

"Na tych, ktrzy wstpuj do tej samej rzeki, napywaj coraz to nowe wody" (Diels-Kranz,22 B 12; B.Kupis) "Do tej samej rzeki (...) nie mona wej dwa razy i nie mona dwa razy dotkn tej samej zniszczalnej substancji w tym samym stanie, gdy wskutek gwatownoci i szybkoci jej przemiany rozprasza sie znowu sie czy, zblia sie i oddala." (Diels-Kranz,22 B 91; K.Leniak) "Do tej samej rzeki wstpujemy i nie wstpujemy, jestemy i nie jestemy" (Diels-Kranz,22 B 49a; B.Kupis) "Historia filozofii", tom I strona 30 - 32, Filozofia staroytna i redniowieczna, PWN 1999 Warszawa - Wadysaw Tatarkiewicz: "POGLDY. 1. ogie jako zasada wiata. Heraklit wytworzy doktryn podobn do joskiej; i on szuka "arche" i znalaz j w innym jeszcze rodzaju materii: w ogniu. Ogie staje si morzem, powietrzem, ziemi i znw z powrotem ogniem. Przemiany ognia odbywaj si na dwch drogach, "w d" i "w gr": spywajc z grnych swych siedzib ogie zmienia si w powietrze, ono znw opadajc skrapla si w wod, a woda spywa na ziemi i wsika w ni ale znw ziemia paruje, wyziewy jej tworz wod, ta przetwarza si w chmury i wraca wreszcie do grnej ojczyzny jako ogie; kierunki s dwa, ale "droga w d i w gr jest jedna", jak powiada tajemniczo brzmicy, ale prost myl wyraajcy fragment Heraklita. Jego teoria ognia nie wybiega poza filozoficzny poziom Joczykw. Jeli zaway w dziejach filozofii, to dlatego, e do niej doda wasn doktryn innego ju pokroju. ; 2. zmienno rzeczy. Rozwaa bowiem nie tylko pocztek przyrody, ale i jej wasnoci. I znalaz, e zasadnicz jej wasnoci jest zmienno. Obrazem rzeczywistoci jest - rzeka. Wszystko pynie, nic nie trwa, "niepodobna wstpi dwukrotnie do tej samej rzeki", bo ju inne napyny w ni wody. Obrazem rzeczywistoci jest rwnie mier: "obawiamy si jednej mierci, a ju wielu mierciom uleglimy"; "dla duszy jest mierci sta si wod, dla wody jest mierci sta si ziemi". Natura jest cig mierci i cigym rodzeniem si; ta sama natura jest cigle inna: "do tej samej rzeki wstpujemy i nie wstpujemy". Nie moemy powiedzie, e jestemy, bo "jestemy i nie jestemy zarazem"; prawd jest tylko, e si zmieniamy. Wprawdzie niekiedy rzeczy zdaj si trwa, ale trwanie ich jest zudzeniem. Nie ma rzeczy o staych wasnociach; nie ma bytu, jest tylko stawanie si. Ta teoria powszechnej zmiennoci, ten "wariabilizm" powszechny jest najbardziej znanym pogldem Heraklita i otrzyma jego imi: nazywany jest heraklityzmem, cho zawiera jedn tylko z czci skadowych jego filozofii. 3. wzgldno rzeczy. W nieustannym przepywie rzeczy zacieraj si granice midzy przeciwiestwami. Nie ma nigdzie wyranej granicy, s wszdzie tylko cige przejcia, np. midzy dniem a noc, modoci a staroci. Wic - jak wnioskuje Heraklit - dzie i noc w osnowie swej s jednym i tym samym, podobnie modo i staro, a tak samo sen i jawa, ycie i mier,

dobro i zo; podobnie te wszelkie inne wasnoci s wzgldne. Przekonanie o zmiennoci i cigoci zjawisk doprowadzio tedy Heraklita do relatywizmu. Obserwowa, e nic z tego, co istnieje, nie posiada wasnoci staych i bezwzgldnych, lecz wci zmienia wasnoci i przechodzi z przeciwiestwa w przeciwiestwo: z czuwania w sen, z modoci w staro, z ycia w mier. Taka jest dziwna natura rzeczy, i przeciwiestwa stanowi ich osnow. Teoria zaprzeczajca istnieniu w przyrodzie czynnikw trwaych i bezwzgldnych wczenie tedy pojawia si wrd filozofw. Dla dalszego rozwoju filozofii stanowia rodzaj fermentu i pobudzaa mylicieli do szukania - wbrew niej - czego w wiecie, co niezmienne i bezwzgldne. Pierwotne joskie zagadnienia straciy sens w filozofii Heraklita. O pocztku wiata nie byo ju mowy, gdy wiat istnieje i przeksztaca si odwiecznie: "Wszechwiata nie stworzy aden bg ani aden czowiek, lecz by on zawsze, jest i bdzie zawsze ywym ogniem". Nie mogo by rwnie mowy o staym skadniku przyrody, bo nic nie jest stae. Powietrze Anaksymenesa pojte byo jako stay skadnik, ale ogie Heraklita nie. Nie by skadnikiem przyrody, lecz faz wiecznej przemiany; by jakby rwnowanikiem wszystkich rzeczy: ogie zamienia si na nie, a one na ogie, "podobnie jak towary na zoto, a zoto na towary". Jeli "wiecznie ywy" ogie mia wyjtkowe miejsce w filozofii Heraklita, to dlatego, e ze wzgldu na sw lotn i zmienn natur by typem i obrazem zmiennej rzeczywistoci. 4. rozumno wiata. Wszystko byo zmienne dla Heraklita - ale przez to wanie istniao dla co staego: zmienno. Ona jest sta wasnoci przyrody. I wicej jeszcze: stay jest porzdek, wedle ktrego dokonywa si przemiana. "Ogie wedug miary zapala si i ganie wedug miary". Jedno prawo rzdzi wszystkimi przemianami, rzdzi zarwno czowiekiem jak wszechwiatem. Czowiekiem rzdzi rozum (logos); std wniosek, e i wszechwiatem rzdzi musi rozum. Rozum jest nie specjalnie ludzk zdolnoci, lecz si kosmiczn, czowiek ma w niej jedynie udzia. Heraklit by zapewne pierwszym filozofem, ktry mwi o rozumie dziaajcym we wszechwiecie. Rozum, o ktrym mwi, jest wieczny jak wiat: jest jego czynnikiem nieodcznym. A jest jego czynnikiem najdoskonalszym, boskim. Myl o rozumnoci wiata bya (obok myli o jego zmiennoci) drug potn koncepcj, jak Heraklit wprowadzi do filozofii. e wanie on to uczyni, pochodzio zapewne std, i - jak sam mwi - "szuka samego siebie"; by pierwszym filozofem, ktry rozmyla nad sob, a nie tylko nad przyrod, i przyrod rozumia przez analogi do wasnych przey. Rozumno wiata okupuje jego zmienno i zawarte w nim przeciwiestwa. Tych przeciwiestw, rozbienoci, dysonansw wiata Heraklit nie lka si, jak to czynili wspczeni mu eleaci. Widzia, e przeciwiestwa uzupeniaj si wzajem i e bez nich rzeczywisto nie jest moliwa. Wprawdzie wszdzie w wiecie panuje rozam i spr, wojna "jest ojcem i krlem wszechrzeczy", ale rozum rzdzcy wiatem sprawia, e "rozbiene czynniki cz si i powstaje z nich najpikniejsza harmonia". Wprawdzie w zjawiskach widoczne s same dysharmonie, ale "harmonia ukryta wysza jest od widocznej". 5. refleksje epistemologiczne i etyczne. Heraklit by pierwszym midzy filozofami, ktry mia zainteresowania humanisty, I pozostawi refleksje epistemologiczne i etyczne. Zastanawia si nad wasn prac badawcz, uwiadamia sobie jej charakter, rodki i cele; w porwnaniu z nim Joczycy wydaj si naiwni. Krytycznie zapatrywa si na poznanie zmysowe: "Zymi wiadkami s oczy i uszy ludziom, ktrzy maj dusze barbarzycw". To bodaj najdawniejsza refleksja z krytyki poznania, jaka przechowaa si w filozofii europejskiej.

Etyczne jego aforyzmy byy dzieem innego ju ducha ni aforyzmy siedmiu mdrcw: przejawia si w nich kult prawa, ale zarazem kult jednostki wyszej. "Jeden wart tyle, co dziesi tysicy, jeli jest najlepszy". Zna, rzec mona, dwa typy moralnoci: przecitn i wysz, moralno tumu i moralno mdrca. Tum przekada zdrowie nad chorob, ciepo nad zimno, rado nad smutek - i skary si, gdy chory, gdy mu zimno i smutno; mdrzec za wie, e przeciwiestwa s potrzebne, e zo czyni dobro przyjemnym, a gd kae ceni nadmiar. To poczucie panujcych wszdzie przeciwiestw byo wsplnym motywem fizyki i etyki Heraklita."

Eleaci Pochodzc z Jonii, zna filozofi Joczykw; by pono osobistym uczniem Anaksymandra. Wytworzy nawet wasn teori, analogiczn do teorii Joczykw: uwaa mianowicie ziemi za zasad przyrody. Jednake nie przyroda bya waciwym przedmiotem jego zainteresowa, lecz bstwo. O bstwie za naucza, e jest jedno. W zwizku zapewne z przekonaniem Joczykw, e zasada wiata jest jedna, twierdzi, e i bstwo jest jedno. I nie wolno mu przypisywa rnorodnych i zmiennych wasnoci. Ksenofanes jako bezporedni poprzednik Parmenidesa chyba jako pierwszy z filozofw skoni si ku szukaniu pocztkw i sensu istnienia wszechbytu w jedynoci. Ow samoistno realizowa w swojej filozofii na paszczynie teologicznej upatrujc istoty bytu, a tym samym wiata w jedynobstwie. Zwalcza przede wszystkim tworzenie bogw na podobiestwo ludzi, wskazujc, e bg jako istota idealna nie moe si stawa, bo po prostu jest, przyjmujc tylko okrelon posta. Dla mdrca z Kolofonu t idealn postaci bya kula i tak te postrzega boga. Boskim pierwiastkiem w czowieku bya dusza, albowiem ona jest tchnieniem, a wic jest niezniszczalna tak jak bg. Czowiek ma czno z bogiem wanie poprzez dusz, ale poniewa jest czowiekiem to najwaniejszym ywioem dla niego pozostanie zawsze ziemia, bo przez ni wszystko si staje. Bg cay jest rozumem i tchnieniem, patrzeniem, myleniem, suchaniem, a czowiek powinien dy do poznania wiata tak samo jak i boga, cho nigdy nie byo i nie bdzie nikogo, kto by prawd (take o bycie i bogu) pozna w caoci. Ksenofanes rozumia zapewne bstwo raczej w myl pniejszych panteistw ni teistw; raczej jako czynnik wewntrzny wiata ni jako pozawiatow potg. Byo to zgodne z duchem pierwotnej hilozoistycznej filozofii; wiat posiada bosk sil w sobie, ktra porusz go i kieruje nim, nie potrzebuje wiec akcji bstwa z zewntrz.

T te drog pody Parmenides - zasad jednoci sformuowan przez Ksenofanesa przeoy na ontologi, mimo (a moe wanie dlatego), e boga postrzega jako kul. Twierdzi bowiem, e jest tylko jedna zasada bytu, a tym samym byt jest, a niebytu nie ma. Na podstawie tego prostego rozrnienia wysnu wnioski o naturze bytu jest on bez pocztku i bez koca, stay i nieruchomy, niepodzielny i jednolity Duy nacisk pooy w poznawaniu prawdy na dedukcj, ktra wedug niego wytyczaa drog prawdy w odrnieniu od metod i drg kamliwych i prawdopodobnych. Ponadto powiza istotowo myl z bytem zrywajc z tezami filozofii wczeniejszej. W pierwszych teoriach filozoficznych, jakie wydaa Grecja, tkwi nie od razu uwiadomiony antagonizm jednoci i mnogoci: cho zasad wiata przyjmowano jedn, a wiat skada si z mnogoci rzeczy.

Tkwi w nich rwnie antagonizm midzy trwaoci i zmiennoci: bo zasad wiata miano za niezmienn, tymczasem wiat ulega cigym przemianom. Pierwsi filozofowie joscy nie rozwikali tych przeciwiestw. Natomiast w nastpnych pokoleniach podzieliy si stanowiska: Heraklit widzia o rzeczach jedynie rnorodno i zmienno, kad nacisk na zawarte w nich przeciwiestwa; Parmenides za, majc ju nieco przygotowany teren przez Ksenofanes, zaj stanowisko wrcz przeciwne. Charakterystyka zjawiska dana przez Heraklita bya niewtpliwie trafna, Parmenides jej nie zaprzecza, przyznawa, e przeciwiestwa s zawarte w zjawiskach. Ale gdy Heraklit wnosi std, e przeciwiestwa tkwi w naturze samego bytu, nie mg mu przyzna racji. By przekonany e, przeciwiestwa wykluczaj si wzajem, wic jeli zjawiska pene s przeciwiestw, to znaczy to, e nie s prawdziwym obrazem bytu. Heraklit mwi, e przyroda nieustannie zmienia wasnoci; Parmenides przyznawa mu racj, ale - wyciga std konsekwencje: o niczym w przyrodzie nie mona rzec, e jest, lecz tylko, ze staje si. Byoby naduywaniem wyrazu nazywa przedmioty obserwowane w przyrodzie bytem, bo nie jest bytem co co moe przesta by. Parmenides pragn rozproszy te nieporozumienia i pojcia bytu uczyni przedmiotem swych rozwaa. Punkt wyjcia rozwaa Parmenides o bycie by niezmiernie prosty. Polega na jednej tezie: Trzeba z koniecznoci powiedzie i myle, e tylko to, co jest istnieje. Bo byt jest a niebytu nie ma. Czyli polega na samej tylko (jak si dzi mwi) :ontologicznej zasadzie tosamoci. Z tej prostej tezy Parmenides wywnioskowa bardzo wiele: wywnioskowa wszystkie wartoci bytu. Twierdzenie, e byt jest a niebytu nie ma, stao mu na podstaw do wszystkich dalszych twierdze z teorii bytu. Byt nie ma pocztku: bo z czeg miaby powsta? Tylko z niebytu - a niebytu nie ma. Nie moe te mie koca, dla tej samej racji, dla ktrej nie ma pocztku; jest wic wieczny. Dalej, jest cigy, bo kada przerwa byaby niebytem; jest nieruchomy i w ogle niezmienny, bo mgby zmieni si tylko na niebyt; jest niepodzielny, bo czci bytu nie bdc ju bytem musiay by niebytem; nie ma w sobie rnic, bo to, co rne od bytu, jest niebytem. Wic byt jest stay i jeden, jest przeciwiestwem stawania si i mnogoci. Sowami jest tylko to, co miertelni ustanowili w swym jzyku, przekonaniu, e mwi prawd: stawanie si i ginicie, byt i niebyt, zmiana miejsca i wieccej barwy. On te jako jeden z pierwszych odkry dualizm nie tylko w istnieniu i tworzeniu ziemi (ogie i ziemia jako czynniki sprawcze), ale te w ten sposb wyjani stworzenie czowieka ciepo i zimno, ktre mamy dziki socu, a take dualizm samego czowieka, ktry skada si z duszy (siy sprawczej) i ciaa czyli swoicie pojmowanego tworzywa. Wraz z uformowaniem przez si szko elejsk Parmenides zaway w dziejach filozofii przede wszystkim: 1) naczeln teori jednoci i niezmiennoci bytu, 2) pogldem o nierozerwalnoci bytu i myli, 3) odrnieniem myli od spostrzeenia i 4) dedukcyjn, dialektyczn metod filozofowania.

ZENON Z ELEI- streszczenie Najwiksz saw Zenon z Elei zdoby wysuwajc swoje argumenty przeciwko ruchowi. Argumenty s cztery: I. Tzw. DYCHOTOMIA- przedmiot, gdy znajduje si w ruchu i ma przeby jak drog musi przeby najpierw poow tej drogi, potem poow drogi pozostaej, potem poow reszty i tak w nieskoczono. Jakkolwiek tedy maa jest droga, ktr przedmiot ma przej,

zawsze musi przej nieskoczon ilo odcinkw, a tego w skoczonym przecigu czasu dokona nie podobna, ruch wic jest niemoliwy. II. Tzw. ACHILLES- najszybszy biegacz nigdy nie dogoni najwolniejszego, Achilles nie dogoni wia, jeli ten cho cokolwiek go wyprzedzi. Gonicy bowiem musi doj najpierw do miejsca, z ktrego wyszed goniony, ten za posun si naprzd i tak bdzie zawsze. III. Tzw. STRZAA- lecca strzaa w chwili teraniejszej nie porusza si lecz spoczywa w powietrzu i nie przebiega adnej przestrzeni i tak samo jest w kadej innej chwili. Ale czas skada si z chwil, wic strzaa nie moe posuwa si naprzd w powietrzu, lecz spoczywa. IV. Tzw. STADION- z przeciwnych stron poruszaj si po liniach rwnolegych, z jednakow szybkoci dwa przedmioty, ktre pozostaj w jednakowym stosunku do trzeciego przedmiotu pozostajcego w spoczynku. Kade z poruszajcych si cia pokonuje t sam odlego w rnym czasie, zatem odlego w stosunku do ciaa poruszajcego si z przeciwnej strony pokonana zostanie w czasie dwukrotnie krtszym ni wzgldem przedmiotu nieruchomego. Jeli wic pokonana przestrze i szybko ruchu w obu przypadkach s jednakowe powstaje paradoks: dwukrotnie mniejszy odstp czasu odpowiada dwukrotnie wikszemu, czyli poowa jest tosama z caoci. Podobn metod zastosowa Zenon do wykazania niemoliwoci tego, e istnieje wielo bytw. Gwne argumenty miay wykaza, e do zaistnienia wieloci potrzebnych jest wiele jednostek, ale przyjcie tego pogldu prowadzi do nieprzezwycialnych sprzecznoci. A wic s absurdalne i dlatego nie mog istnie. Dla poparcie swojej oglnej tezy Zenon przytacza przynajmniej cztery szczegowe argumenty: 1. Gdyby bytw byo wiele, wwczas kady musiaby by rwnoczenie nieskoczenie may i nieskoczenie wielki. 2. Drugi argument, podobny do pierwszego, dowodzi, e gdyby przyj, e bytw jest wiele to naleaoby uzna, e s one take co do liczby rwnoczenie skoczone i nieskoczone, a to jest absurdalne. 3. Trzeci argument zmierza do zanegowania przestrzeni, ktra jest warunkiem istnienia wieloci. 4. Czwarty argument negowa wielo opierajc si na penym sprzecznoci zachowaniu si wielu rzeczy wzitych razem w porwnaniu z zachowaniem si kadej z nich wzitej osobno. MELISSOS Z SAMOS -streszczenie Melissos poj byt tak samo jak Parmenides i dowodzi, e byt nie moe powstawa i gin. Zamiast jednak poj wieczno tego bytu jako cakowicie skupion w pozaczasowym momencie bez przeszoci i przyszoci, wola rozcign j w nieskoczono i poj jako co co zawsze istniao i zawsze bdzie istnie, przez co Melissos chcia tylko podkreli nieskoczone rozgazienie tego, co wieczne. Najwiksz jednak nowoci, ktr wprowadzi Melissos jest bez wtpienia twierdzenie, e byt jest nieskoczony. Melissos cile okreli, e gdyby byt by ograniczony musiaby graniczy z prni, to znaczy z nie-bytem, tego jednak nie da si pomyle. Oprcz tego, e byt jest wieczny i nieskoczony jest on take jeden, jednakowy, nie przeobraa si ani jakociowo, ani ilociowo, oraz jest nieruchomy. Wszystkie te cechy, a

szczeglnie ostatnia, s u Melissosa lepiej uzasadnione anieli u Parmenidesa. Wreszcie Melissos powiedzia, e byt jest niecielesny, a nadto w sposb systematyczny wykluczy wiat zmysw i doksy. W taki to sposb filozofia eleacka koczy na uznaniu bytu wiecznego, nieskoczonego, jednego, jednorodnego, niezmiennego, nieruchomego, nie cielesnego, ktry wyklucza wszelk moliwo wieloci, poniewa u samych podstaw ucina wszelkie roszczenia zmierzajce do uznania zjawisk. Melissos bytowi przypisywa piciorakie wasnoci: jest 1) wieczny, czyli nieskoczony w czasie, 2) nieskoczony rwnie przestrzennie, 3) jedyny, 4) niezmienny, 5) nie doznajcy blu i cierpieniu. Od mistrza swego odbieg tedy w paru punktach: 1) przyjmowa przestrzenn nieskoczono bytu (widocznie zauway analogi czasu o przestrzeniniemniej pogldy Parmenidesa nie wymagay tej konsekwencji), 2) uznawa optymistycznie doskonao bytu, bo to chyba oznacza w brak blu i cierpienia.

Sofici Sofici V wiek p.n.e. (Nauczyciele przygotowujcy uczniw do ycia publicznego poprzez nauczanie dialektyki, retoryki, polityki, filozofii, etyki cnota jako biego, polityk jako biegy retor). Nauczycieli, ktrzy oferowali bardziej sformalizowan edukacj modym ludziom pragncym rozwija umiejtno publicznego przemawiania i argumentowania, z powodu ich talentw oratorskich i umiejtnoci posugiwania si przekonywajcymi argumentami podczas filozoficznych debat, nazywano sofistami, czyli "mdrymi". Wielu tradycyjnie mylcych ludzi nienawidzio sofistw, a nawet obawiao si ich, poniewa zagraali ich politycznym wpywom. Szukali oni uczniw skonnych do pacenia wygrowanych sum, jakich sofici dali za swoje nauki. Bogata modzie gromadzia si na olniewajcych pokazach, podczas ktrych ci wdrowni nauczyciele demonstrowali swoje umiejtnoci przekonujcego przemawiania, ktre, jak sami twierdzili, byli w stanie przekaza swoim uczniom. Sofici oferowali wanie to, czego kady ambitny mody czowiek chcia si nauczy, poniewa najcenniejsz umiejtnoci w demokratycznych Atenach bya sztuka przekonywania wspobywateli w debatach na zgromadzeniu, w radzie lub w sdzie. Dla tych, ktrzy nie chcieli bd nie potrafili opanowa nowej retorycznej umiejtnoci, sofici za son zapat ukadali mowy, ktre kupujcy nastpnie wygaszali jako swoje wasne. W kulturze ustnej, jak bya kultura staroytnej Grecji, przykadano ogromn wag do umiejtnoci przekonywania, co sprawio, e sofici zaczli wydawa si wielu ludziom niebezpiecznymi postaciami - ich dziaalno przyczyniaa si do zwikszenia znaczenia retoryki i stanowia potencjalne zagroenie dla politycznych i spoecznych tradycji. Byli to wdrowni nauczyciele niemajcy wasnej szkoy filozoficznej. Rola sofistw w yciu duchowym Grecji bya doniosa. Badaniom naukowym nadali oni kierunek humanistyczny. Poprzednio filozofia badaa przede wszystkim przyrod, sofici pooyli nacisk na czowieka i spoeczestwo. Metody bada oparli na empiryzmie, a nie jak poprzednio na dedukcji. Mieli rwnie inny ni poprzedni filozofowie pogld na natur poznania. Uwaali, e wiedza moe speni tylko minimalne wymagania, gdy umys ludzki nie moe ogarn absolutu. Jako pierwsi opracowali metody wychowania polegajce na bezporednim kontakcie z modzie. Analizowali czynniki wychowania: zadatki wrodzone, rodowisko, wiczenie, uczenie si, wasna aktywno jednostki. Przeciwstawianie natury i umowy natura jako prawo silniejszego powrt do panowania siy. Przedstawiciele:

Gorgiasz z Leontinoj (ok. 483 ok. 375 p.n.e.) teoretyk wymowy, prekursor teorii sztuki. W 427 p.n.e. zosta wysany z poselstwem do Aten (w czasie wojny Syrakuz z Leontinoj, aby prosi o pomoc militarn). Tam te si osiedli i prowadzi nauczanie jako wietny mwca. Uwaa, e Nie ma nic. Gdyby nawet co byo, to byoby to niepoznawalne. Ale, gdyby nawet byo poznawalne, to i tak wiedzy o tym nie udaoby si przekaza. Dyskurs by dla niego jedynie rodkiem sucym do wpywania na ludzi i ich namitnoci, pozwalajcy osign zamierzony cel. Estetyka (teoria sztuki) uwaana za teori poezji (jako jedynej z muzyk nie-rzemielnieczej sztuki). Poezja nie wytwarza przedmiotw realnych, lecz tylko ich sowne podobiestwa (naladownictwo), w umysach suchaczy wzbudza, jakby jakim czarem, iluzj; wywouje w suchaczach gwatown reakcj, wyadowuje ich uczucia oczyszczenie. Kolejne etapy myli Gorgiasza: o okres filozofii przyrody, kiedy to Gorgiasz zajmowa si w szczeglnoci problem postrzegania. Informacje te pochodz od Platona i Teofrasta. o okres fascynacji koncepcjami eleatw, a zwaszcza dialektyki Zenona z Elei. Z tego okresu pochodzi bardzo wane dzieo sofisty pod tytuem "O niebycie albo o naturze", co jest odwrceniem tytuu dziea Melissosa. Tym samym rozpoczyna si postrzeganie Gorgiasza jako nihilisty, co w przyszoci zaowocuje znaczcym wpywem na sceptykw. o ostatni okres to zwrot ku retoryce (od mniej wicej roku 400 p.n.e). Wanie takiego sofist pozna Platon, a nastpnie opisa go w swym dialogu. Powstaj najlepiej znane mowy sofisty - Obrona Palamedesa i Pochwaa Heleny. Protagoras z Abdery (ok. 480 - 410 p.n.e.) jeden z najsynniejszych sofistw. Gosi relatywizm poznawczy Czowiek jest miar wszechrzeczy, to znaczy, e nie ma adnej rzeczywistoci samej w sobie, a wszystko, co istnieje, jest zawsze rzeczywistoci ze wzgldu na jak istot i dla niej. Najbardziej filozoficzny umys wrd sofistw mniej badacz, bardziej nauczyciel, mwca, popularyzator (gramatyka, zagadnienia etycznospoeczne oraz techniczne). Rozprawa polemiczna o prawdzie i bycie . Zajmowa postaw nazwan pozytywistyczn chcia trzyma si faktw i unika konstrukcji w nauce. Dowiadczenie naukowe -> obserwowanie jakie zjawiska wystpuj cznie, ->wnioskowanie z jednego z tych zjawisk o drugim. Uwaa, e wiedza moe zaledwie speni minimalne wymagania (minimalizm poznawczy). Wszelkie poznanie jest bierne, a umys moe zawiera jedynie odbicie przedmiotw zewntrznych, a zatem postrzeenia s odbiciem rzeczywistoci s wzgldna, a wic wzgldna jest rwnie sama rzeczywisto (sensualizm + relatywizm). O bogach nie potrafi wiedzie, ani e s, ani e ich nie ma; wiele bowiem rzeczy przeszkadzam. Pogldy filozoficzne sofistw (minimalistyczna teoria poznania) sensualizm gwne rdo poznania prawdy to zmysy (jako istota czowieka); relatywizm prawda jest inna dla kadego, nie ma prawdy powszechnej (obiektywnej); praktycyzm ta prawda jest lepsza, ktra ma wiksz uyteczno praktyczn; konwencjonalizm przekonanie, e niektre prawdy obowizuj powszechnie, jest wynikiem umowy. Pogldy spoeczne Rozwaania sofistw na temat prawa doprowadziy ich do rozrnienia prawa naturalnego (physei) i prawa stanowionego (nomoi). -> kosmopolityzm (wszyscy ludzie s sobie rwni i powinni by jednakowo traktowani); -> silniejsi maj prawo panowa nad sabszymi.

Prawo stanowione moe tyranizowa ludzi, nie pozwalajc im postpowa zgodnie z natur. Pochodzenie prawa stanowionego sofici rnie tumaczyli: Trazymach uwaa, e prawo stanowione jest narzdziem silnych i rzdzcych do uciskania sabych; Kallikles sdzi, e prawo pozytywne ustanowili sabi, aby broni si przed silnymi. Uznawa jedynie przyrodzone prawo silnego zasad jest wola mocy, cnot energia pozbawiona skrupuw, a celem wadza i penia ycia. Likofron dowodzi natomiast, e porzdek prawny jest gwarancj ochrony ycia i mienia zarwno silnych jak i sabych. Pastwo to wynika umowy dla zagwarantowania wzajemnego bezpieczestwa na rzecz, ktrego jednostki rezygnuj z czci swych praw osobistych. Sofici uwaali take moralno to w duej czci wynik umowy (thesei), ktra zmienia si z czasem. Pogldy na temat religii Sofici uwaali religi za dzieo czowieka. Rnie natomiast objaniali jego pochodzenie: Kritiasz twierdzi, e "strach przed bogami" zosta wymylony, aby zmusi ludzi do moralnego postpowania take w ukryciu i kiedy ich czyny nie mogyby by ukarane. Prodikos uwaa bogw za wyraz uczu, zwaszcza wdzicznoci. Diagoras uznawa, e przyczyn rozwaa o "boskiej niesprawiedliwo, jaka panuje w rzeczywistym wiecie. Nauka o wychowaniu Za Protagorasem sofici przyjmowali nastpujce pogldy: nauczanie potrzebuje przyrodzonych zdolnoci i wiczenia; teoretyczne nauczanie powinno i w parze z wiczeniem i na odwrt; ksztacenie dziecka powinno rozpoczyna si w jak najwczeniejszym wieku; wczenie rozpoczte ksztacenie trzeba prowadzi do pnych lat. Najpierw elementarne nauki, pniej specjalne muzyk, matematyk, astronomi a nastpnie ekonomi i polityk. Celem ma by doskonaa indywidualno, ktrej ycie bdzie zgodne z prawem i moralnoci; tylko charakter moralny jednostek, czyli eubulia jasno myli i stao woli moe zapewni szczcie zbiorowoci i jednostek. sprawiedliwoci" jest

Sokrates Sokrates jest filozofem greckim urodzi si w Atenach, y w latach 469-399 p.n.e. By synem Fajnarety i Sofroniska. W modoci trudni si rzebiarstwem tak jak jego ojciec. Z upywem lat wyuczony zawd pozostawi, aby zaj si filozofi. Sokratesa trudno zakwalifikowa tylko do jednego okrelonego prdu filozoficznego. Moemy powiedzie e by sofist, nauczycielem ktry przygotowywa swych suchaczy w obszarze bycia

spoecznego. Jego nauczanie byo bardzo specyficzne, gdy sam pomimo ogromnej wiedzy, nie stawia gotowych tez, lecz zmusza swych uczniw do samodzielnego mylenia. Jeeli kto stawia jak gotow tez, to Sokrates z swym ironicznym spokojem (z ktrego by zreszt bardzo znany) przyjmowa j jako suszn. Uwaajc swego rozmwc, i jest ekspertem w stawianej tezie, udawa czowieka, ktry nie ma pojcia o danym problemie i zadawa ignorantowi z pozoru bardzo proste pytania na dany temat. Pytania ograniczay si gwnie do udzielenia odpowiedzi tak lub nie. Poprzez odpowiednie poprowadzenie dialogu Sokrates wpdza swego rozmwc w lepy zauek, udowadniajc tym samym niesuszno tezy. Rozmwca zostawa tym sposobem publicznie upokorzony poprzez pokazanie braku jego wiedzy i pytkoci mylenia. Taki dialog nie nalea do rzeczy prostych i duo uczy rozmwc, z ca pewnoci uczy pokory i uwiadamia ile jeszcze rzeczy nie wiemy. Sokrates zasyn znanym ju na caym wiecie stwierdzeniem: wiem, e nic nie wiem. Zdanie to wydaje si z pozoru proste i bahe, ale czowiek ktry je wypowiedzia musia wykaza si olbrzymi wyobrani i bardzo szerokim spojrzeniem na wiat, aby doj do tego wniosku. Kady posiada ogromn wiedz i w zwizku z tym wydaje mu si, e jest najmdrzejszy, ale wrcz przeciwnie, jest o wiele wicej rzeczy o ktrych nie ma pojcia. Dobrze jest gdy kady potrafi uwiadomi sobie i jego wiedza jest niewielka, w przeciwnym razie stanie si czowiekiem pysznym i z pewnoci nie wyjdzie mu to na dobre. Sokrates nie by jednak typowym sofist, gdy w przeciwiestwie do swych kolegw nie pobiera za nauk pienidzy. Uczenie za darmo byo w owych czasach uwaane za standard, a jakiekolwiek odstpstwa od tej reguy byy bardzo le widziane. Sokratesa moemy zakwalifikowa jako stoika. Wedug filozofw tego nurtu czowiek, aby osign szczcie musi zachowa rwnowag duchow, powag, spokj i trzewo umysu. Rzdzi czowiekiem powinien rozum, a nie namitno. Stoik to kto, kto nie poddaje si emocjom, yje zgodnie z natur, wyrzeka si dbr przemijajcych, w zamian za co osiga szczcie, dlatego Sokrates nie by czowiekiem zamonym. Std o ludziach, ktrzy spokojnie i z \"kamienn twarz\" przyjmuj ciosy i dary losu mwimy, e cechuje ich \"stoicki spokj\". ycie zgodne z natur utosamiaj stoicy z cnot, ktra natomiast jest czym jedynym i niepodzielnym, ale i wystarczajcym do szczliwego ycia. Mimo beznamitnej postawy kadli duy nacisk na obowizki czowieka wobec drugiego czowieka. Nadaje to etyce stoickiej spoeczne pitno. Dla Sokratesa najwaniejsza bya cnota. Cnota w poczeniu z moralnoci maj bardzo silne poczenie z wiedz. Wiedza zapewnia godne postpowanie. Filozof uwaa, e jeeli czowiek posiada wiedz to jest mdry, a jeeli jest mdry to z koniecznoci musi by dobry. Z tej myli pynie prosty wniosek, e wszelkie zo panujce na wiecie bierze si z braku wiedzy. Jeeli wiemy czym jest dobro, to nie ma takiej moliwoci abymy go nie czynili. Sofizm i stoicyzm to nie jedyne prdy do jakich zosta zakwalifikowany Sokrates. W czasach staroytnych uchodzi za patrona platonikw, cynikw, sceptykw, nawet chrzecijan. W czasach nowoytnych dawa inspiracj dla deizmu, krytycyzmu, owiecenia, indywidualizmu oraz dla wielu innych prdw. W czasach obecnych panuje pogld, e Sokratesa naley uwaa za wyjtkowo zoon natur, czowieka inteligentnego oraz bardzo silnego. Wanymi pojciami w filozofii Sokratesa byo dobro i poytek. Dobro jest zalene tylko od poytku, ale przede wszystkim poytek zaleny jest od dobra. W jego mniemaniu dobro i poytek s nierozerwalne i naprawd tylko to co dobre jest w sumie poyteczne. Ludzie

bdz i dziaaj wbrew wasnemu poytkowi dlatego, e nie wiedz co jest dla nich dobre. Tylko w tedy czyn jest niewtpliwie dobry gdy wypywa z niego poytek. Jeeli rzemielnik wykonuje swoj prac dobrze, rzetelnie i z poytkiem to moe liczy na sowit korzy. Bdc doceniony i zadowolony ze swej dobrze wykonanej pracy bdzie jednoczenie szczliwy. Szczcie zwizane jest z cnot bo z cnoty wynika. Najwikszym dobrem jest cnota, a kto j posiada wwczas osiga peni szczcia. Wszelkie zo pochodzi z niewiadomoci gdy czowiek wiadomie nie jest w stanie czyni za. Sokrates w swych rozwaaniach zajmuje si gwnie czowiekiem, a nie przyrod. Czowiek jako istota mylca jest zdolny do podejmowania decyzji. Aby jego wybory byy suszne potrzebny jest kto podsuwajcy odpowiednie wskazwki jak postpowa aby by szczliwym i nie naraa si na cierpienie tak wanie osob wedug Sokratesa jest filozof. Wskazwki Sokratesa z czasem przeksztacaj si w etyk, ktra ma pomaga ludziom, a w szczeglnoci radzcym innymi. Mimo i Sokrates uwaa cnot za najwysze dobro, to nie wzywa wprost do cnoty, namawia do zastanowienia si nad ni. Cae ycie powici rozmylaniom nad metodami poszukiwa wiedzy i doszed do wniosku e nie ma sensu mechaniczne przekazywanie gotowych formuek, ale takie naprowadzanie ucznia poprzez podanie odpowiednich przykadw aby sam odkry istniejce ju formuy. Taki sposb edukacji zmusza do samodzielnego mylenia, rozwija wyobrani i sprawi e pozyskana wiedza nie ulega szybko zapomnieniu. Sokrates uwaa, e ma prawo do krytyki innych, a w szczeglnoci tych ktrzy wywyszali si wiedz jak posiadaj. Posiadajc wiedz niewiedzy, potrafi zdefiniowa wiedz i rozpozna jej brak u innego czowieka. Niestety Sokrates nie pozostawi po sobie adnych pism. Jak na wielkiego filozofa przystao mia wasn teori na temat pimiennictwa. Twierdzi e liczy si tylko przekaz ustny, poniewa to co napisze moe zosta opacznie odebrane i tym sposobem myl jak chciaby przekaza moe by zinterpretowana w rny sposb i tego wanie chcia unikn. Ksika nie moe si obroni w przeciwiestwie do czowieka, a tym samym moe zosta uznana nie za dzieo lecz za co bezwartociowego. Inn bardzo istotn wad ksiki jest to, e nie wyczerpuje wszystkich zagadnie jakie porusza i przy tym nasuwa coraz to nowe pytania na ktre czytelnik nie znajdzie w niej odpowiedzi. Wedug Sokratesa najwaniejszy jest kontakt bezporedni z drugim czowiekiem. Uwaa e pismo ma natur lekarstwa: leczy i truje jednoczenie. Pismo ponadto zatrzymuje myl i ustatecznia j, stwarza niebezpieczestwo zamknicia si w pewnych standardach mylenia (myl drepcze w miejscu). Jeeli wiedza jest przekazywana ustnie to wtedy yje. Nasuwa si wic pytanie skd czerpiemy wiedz o Sokratesie? Ot dostarczyy nam jej opisy Ksenofora oraz ucznia Sokratesa Platona. Sokrates przez, to e by oryginaln osobistoci narobi sobie problemw. Sta si niewygodny i Ateczycy zaczli szuka powodw aby go si pozby. By wielokrotnie cigany po sdach, dostawa nawet wyroki skazujce, lecz zarzuty mu stawiane byy bardzo niejasne. Oskarano go o przewrotno, szkodliwo dla pastwa, bezbono oraz demoralizacj modziey zarzut ostatni by najpowaniejszy. Po pierwszym wyroku Sokratesa uratowaa amnestia ogoszona przez sdziw, ktra zabraniaa kara za winy sprzed 403r. Morale sdu byo w owych czasach bardzo wysokie i dlatego sdziowie nie chcieli narusza wydanego dekretu. Podczas jednej z rozpraw niepokorny filozof bardzo urazi sdziw tonem swojej mowy obroczej jak rwnie argumentami dialektycznymi jakie podawa na sw niewinno. Sokrates nie chcia wystpi z wnioskiem agodzcym kar, gdy w jego mniemaniu oznaczaoby to przyznanie si do winy. Sokrates zgosi najpierw wniosek , aeby sdziowie w uznaniu jego zasug dla pastwa wynagrodzili go doywotnim utrzymaniem na koszt publiczny , a potem wniosek drugi , aeby go ukarali ,

jeeli ju koniecznie musz go ukara , grzywn w wysokoci jednej miny srebra , albo ostatecznie min trzydziestu , ktre za niego chc zapaci , bo on sam jest zbyt ubogi , jego bogatsi przyjaciele . Mona powiedzie , e kiedy posuszny prawom Sokrates wystpi z powyszymi tak bardzo dranicymi wnioskami , rozgniewani sdziowie pozbyli si amnestyjnych skrupuw , przyznali racj Anytosowi i w drugim gosowaniu skazali ju znaczn wikszoci gosw na mier Sokratesa jako przewrotnego i szkodliwego dla pastwa sofist. O takim przebiegu procesu dowiadujemy si z dziea Platona pt. Obrona Sokratesa. rda tego nie moemy traktowa w peni jako wiarygodne, poniewa ucze chcc wzbogaci yciorys swego mistrza, mg podkoloryzowa przytoczone dialogi. Sokrates jest bardzo interesujc postaci, wiele wnis do ycia Ateczykw, a swoj oryginalnoci na zawsze odcisn si na kartach historii. Wielu z nas z pewnoci miaaby ochot porozmawia z mistrzem czy wysucha wykadu. Takie przeycie byo by bardzo owocne w przemylenia nad naszym yciem. Sokratesa uwaamy za czowieka o wyjtkowym darze komunikatywnoci. By osob z wasnym systemem wartoci od ktrego nigdy nie odstpowa, co bardzo rzadko si zdarza. Nawet gdy przyszed dzie jego egzekucji, mier przyj z godnoci. Przyjaciele zorganizowali mu ucieczk, lecz nie skorzysta z tej moliwoci, gdy byby to wyraz tchrzostwa. Platon. y w latach od ok. 437 do 347 r. p.n.e. Urodzi si w Atenach, w czasie najwikszej jego wietnoci. Pochodzi ze znanego rodu Kodrosa, dziki matce by spokrewniony z Solonem. Po dziadku nazywa si Arystoklesem, a ze wzgldu na swoj barczyst budow nazywano go Platonem. Otrzyma staranne wychowanie i wyksztacenie. By nauczycielem gimnastyki i odnosi zwycistwa w igrzyskach olimpijskich. Interesowa si take malarstwem, poezj i muzyk. W wieku dwudziestu lat pozna Sokratesa, u ktrego pobiera nauki przez 9 lat. Poznawa wtedy pogldy i innych filozofw: Antystenesa, Arystypa, Euklidesa i innych uczniw mistrza. Zna take pogldy heraklitejczykw i popularne wwczas pisma Anaksagorasa.

Po mierci mistrza Platon odby szereg podry: do Megaru, Kyreny, Tarentu (gdzie odwiedzi Archytasa), Lokrii (odwiedzi pitagorejczyka Timaiosa), Egiptu (gdzie podobno zosta "wtajemniczony" przez kapanw), Azjii Mniejszej, Italii (ojczyzny eleatyzmu i pitagoreizmu) i Sycylii, - ktre trway 12 lat. Po krtkim pobycie w niewoli powrci do Aten, i w gaju powiconym Akademosowi, zaoy swoj szko i odda si pracy pisarskiej i nauczycielskiej Platon take zajmowa si matematyk, a napis nad wejciem do akademii gosi, e nie maj tam wstpu niewyksztaceni w matematyce. Szko sw kierowa przez 42 lata. Jego szkoa miaa zarwno charakter naukowy, jak i religijny. Nie bra bezporedniego udziau w yciu politycznym, pragn jednak na wielk skal zastosowa swe idee dobra zdolne uksztatowa wiat lepszym. Uwaa, e polityka, natchniona przez filozofi powinna suy dobru kraju i jego obywatelom. Jego nieliczne prby angaowania si w polityk przyniosy mu rozczarowania, jak choby z powodu wadcy Dionizjosa Modszego, ktry zniechci si do Platona, gdy ten kaza mu studiowa geometri, bdc niezbdn, w jego mniemaniu idealnemu wadcy.

Nie zaoy rodziny. Mieszka przy szkole, otoczony uczniami. Zszed z tego wiata w podeszym wieku, w dniu jego urodzin, a by to dzie zjawienia si Apollina na ziemi. Wyrosa legenda, ktra zwizaa Platona z bogiem soca: uczynia ze syna Apollina. Zaraz po mierci zoono mu ofiar i z biegiem czasu otaczano coraz wiksz czci jako

boskiego ma, pboga. A uczniowie jego, obchodzc co rok wito jego narodzin i mierci, chwalili w hymnie "dzie, w ktrym bogowie dali ludziom Platona". PISMA Pisma Platona zachoway si, jak si wydaje, w caoci. Jest to zbir trzydzieci pi dialogw i listy. S to w wikszoci dialogi, w formie potocznej mowy, w ktrych gos zabieraj wspczeni mu przedstawiciele nauki, polityki, rnych zawodw. On sam nie zabiera gosu, std trudno w ustaleniu co jest pogldem Platona a co innych. Dialogi stawiaj sobie zadanie okrelenia poj etycznych, lub buduj wasne pozytywne teorie, ktre cz si z sob w system. Najwaniejsze z nich to: - Obrona Sokratesa - obrona przed sdem - Uczta - o mioci - Kratyl - diolog o jzyku (krytyka heraklizmu) - Laches - dialog o odwadze - Charmides - o roztropnoci - Eutyfron - o pobonoci - Protagoras - o cnocie - Fileb - o stosunku rozkoszy i mioci - Pastwo - o idealnym pastwie Prawa; powtrzony wykad o idealnym pastwie - Timaios - opis stworzenia wiata w formie filozofii przyrody - Gorgiasz - dialog o retoryce (krytyka hedonizmu i egoizmu) - Menon - dialog o monoci uczenia si cnoty - Fajdros - alegoryczny opis stosunku duszy do idei - Sofista - o bycie - Fedon - o niemiertelnoci duszy - Teajtet - o poznaniu - Parmenides - pokaz dialektycznej metody - Republika i prawa o utopijnej teorii idealnego ustroju pastwowego

IDEE Sokrates by przekonany, e mona dziaa jedynie na motywach prawdy. Platon, w swoich dialogach prbuje poprzez przedstawienie rozmw Sokratesa skonstruowa teori wiedzy - jaka wiedza jest osigalna?; Jak moemy do niej dotrze?; I dlaczego jest ona prawdziwa?

Platon uwaa, e wiedza skada si ze zrozumienia tych aspektw wiata, ktre si nigdy nie zmieniaj. Wierzy, e istniej byty, ktre bezporednio nie s dane - takie skadniki zwa "ideami" lub "formami". Rozumowa tak: Wasnoci poj jest jedno i stao; Przedmioty, wedle, ktrych pojcia s urobione, musz mie te same wasnoci, co pojcia; Tymczasem wszystkie rzeczy, jakie znamy z dowiadczenia, tych cech nie posiadaj, s, bowiem zoone i zmienne. Std wniosek: nie rzeczy s przedmiotami poj. Przykadowo, rozwaajc, co jest przedmiotem pojcia "pikna" - nie s nim rzeczy pikne, bo s rnorodne i zmienne. Rzeczy pikne s przedmiotem postrzee, nie poj. Przedmiotem pojcia "pikno" jest samo pikno, albo "idea pikna". Idei jest wiele, stanowi odrbny wiat. Uoone s hierarchicznie, od niszych do coraz oglniejszych i wyszych, a do najwyszej: idei dobra.

Rzeczywisto idei obejmuje u Platona wszystko: rzeczy, wasnoci rzeczy, zwizki i stosunki midzy rzeczami oraz wszelkie dziaanie. Idea wedug Platona posiada trojaki charakter: Ontologiczny - oznacza prototyp, model, prawzr, albo trwae i niezmienne ujcie istoty rzeczy; Teologiczny - ide jest celowy porzdek czci zawartych w rzeczy jako caoci; Logiczny - idea jest pojciem oglnym, za po moc, ktrego rzeczy si poznaje i wprowadza porzdek w nie-byt zewntrznego wiata. W kadym z tych w/w przypadkw idea istnieje realnie jako co jednostkowo-oglnego w idealnym wiecie ponadzmysowym. Idea jest czym samoistnym, uduchowionym, obdarzonym ruchem; i stanowi przyczyn wszystkiego, co jednostkowe w wiecie zewntrznym. Kada rzecz jest skutkiem jakiej przyczyny-idei. Rnica pomidzy twierdzeniami Platona, a pogldami innych poprzedzajcych go filozofw bya taka, e dawniej pojmowano byt prawdziwy jako nalecy do wiata materialnego, idee platoskie znalazy si poza nim. Bezprzedmiotowym stawa si spr, czy byt jest zmienny, czy niezmienny. - Jest bowiem czciowo zmienny, a czciowo niezmienny. Rzeczy s zmienne, a idee niezmienne. Platon uwaa, e istniej dwa rodzaje bytu:

Byt poznawalny przez zmysy, zniszczalny i zmienny, Byt poznawany przez pojcia, wieczny i niezmienny.

Jedynie idee istniej, o rzeczach mona powiedzie, co najwyej, e - staj si. Bezporednio znamy tylko rzeczy, ktre s cieniami idei. Idee nie s bytem fizycznym, bo uczestnicz w wielu rzeczach (np. idea pikna odpowiada wielu rzeczom, ktre s pikne). Nie s take bytem psychicznym, bo nie s mylami w duszach, lecz przedmiotami myli. Platon jednak nie przedstawi caociowej teorii o ideach. Do koca swego ycia zastanawia si nad tym, czym s idee. By przekonany jedynie, co do hierarchicznego stosunku pomidzy nimi. Idea dobra znajduje si na samym szczycie, poniewa dobro stanowi pierwsz i najwysz przyczyn wszystkich idei niszych, rzeczy jednostkowych odzwierciedlajcych je, jest pierwsz, najwysz i ostateczn zasad wiata; z racji swej natury dobro samo si udziela, a z racji swej dobroci - jest twrcze. Platon, uzaleniajc ide dobra uczyni ze rdo, przyczyn pierwotn, stwrc wiata materialnego i niematerialnego, najwyszego prawodawc posiadajcego doskonae i idealne poznanie wszechrzeczy, przyczyn wszelkiego dziaania. Idea pikna bya utosamiana przez Platona z ide dobra. Sprowadza j do jednej z postaci dobra.

Pikno polega, wedug niego na matematycznej i geometrycznej proporcji. Sztuka za ma zajmowa si tylko przed stawianiem idei w rzeczach. Reasumujc: Platon uwaa, e ludzka mowa posugujc si twierdzeniami uywa terminw oglnych. Ale, aby nasze stwierdzenia miay sens, trze ba wiedzie, co terminy oglne oznaczaj. Trzeba, zatem czego wicej ni tylko wskazania na pojedyncze rzeczy - s one tylko przykadami klasyfikacji oglnych. A wic to oglne pojcie charakteryzujce wsplne cechy danych rzeczy to dopiero idea, zwana take uniwersalium (powszechnikiem). Rzeczywisto wiata nie jest wieczna, lecz powstaa w czasie; z czasem przemija i kiedy si skoczy. Demiurg, chcc, aby wiat by dobry i doskonale odzwierciedla w sobie dobro, wprowadzi do czowieka, a wraz z nim dusz i rozum.

CZOWIEK I DUSZA Czowiek, wedug Platona skada si z duszy i ciaa. Czowiek, to dusza wadajca ciaem. Zawiera w sobie wiat zewntrzny i co ze wiata idealnego. Podstawowym, za jego skadnikiem jest dusza, ktra jest wieczna (ciao przemija), kieruje ciaem i go strzee. Dusza dy do tego, co idealne, ciao za, do tego, co zmysowe. Przed Platonem, filozofowie przyrody uwaali dusz za rodzaj materii, czynnik ycia. Platon przesta rozumie j materialnie. Gosi, e dusza, jako czynnik ycia, jest przeciwiestwem materii, bo materia jest z natury bezwadna, dusza za jest rdem ruchu. Platon operowa, waciwie, nie jednym, lecz dwoma pojciami duszy: W pierwszym znaczeniu dusza obejmuje czynnoci zmysowe, jest skadnikiem przyrody, W drugim, jest samym rozumem, nie jest zwizana z przyrod.

Dusza skada si z trzech czci:

Duszy rozumnej, znajdujcej si w gowie,

Popdliwej, bdcej w piersiach, Podliwej, przebywajcej w brzuchu.

Dusza rozumna realizuje swoje zadanie w panowaniu nad dusz popdliw i podliw. Nie ulega zniszczeniu, jest niematerialna, uczestniczy w ideach, ktre s niezniszczalne; natomiast pozostae dusze gin wraz ze mierci ciaa. Czowiek stanowi jedno dziki duszy. Dusza, (ale tylko rozumna) jest doskonalsza od ciaa. - Przez poznanie umysowe zblia si do wiata idei, z ktrych wysza, wyzwala si z wizw ciaa i za tkwicego w jego namitnociach, uwalnia si od bdw i upodabnia si do idei dobra.

Ciao dla duszy jest wizieniem i cignie j do mierci. Ze mierci ciaa zaczyna si dopiero prawdziwe ycie duszy. Kada rzecz ginie od swoistego za. Zem duszy jest niesprawiedliwo, niewstrzemiliwo, tchrzostwo, ciemnota. Lecz to nie moe przyprawi duszy o mier. Czowiek, wic, w swoim yciu powinien odrzuci to wszystko, co zmysowe i zmienne, i dy do upodobnienia si do idei dobra. rodkiem, za wiodcym do tego jest cnota, rozumiana jako harmonia poszczeglnych czci duszy. Harmoni duszy rozumnej jest cnota mdroci, duszy popdliwej - mstwo, duszy podliwej - wstrzemiliwo i umiarkowanie. Cnot wprowadzajc naleyty porzdek do tych trzech dusz jest sprawiedliwo. Mdro jest si sprawcz w czowieku. Posiadszy j, czowiek osiga tym samym cnoty pozostae. W przeciwiestwie do ciaa, ktre jest zoone z czci, dusza jest niezoona. Dusza, cho razem z ciaem istnieje w czowieku, jest od niego niezalena; a zczenie z ciaem nie jest dla niej niezbdne. Istnienie duszy nie ma koca, ale te i nie ma pocztku. Platon przedstawia dowd na istnienie duszy przed narodzeniem czowieka: dusza posiada wiedz wrodzon, musiaa, wic j zdoby przed urodzeniem czowieka. Dlaczego dusza, doskonaa i wieczna, zwizana jest z niedoskonaym i przemijajcym ciaem? - Platon odpowiada:

Dusza istniaa pierwotnie bez ciaa, Zaciy na niej grzech, Dla odkupienia zostaa zczona z ciaem.

Gdy win odkupi, znowu bdzie wolna. Poznanie prawdy poprzez filozofi uwaa Platon za najpewniejszy rodek wyzwolenia duszy z ciaa. Platon szczegowo opisywa dzieje duszy po mierci czowieka: sd pomiertny, zamian cia, miejsca, gdzie dusze przebywaj po mierci.

POZNANIE Istniej wg Platona dwa rodzaje poznania:

Poznanie rozumowe, Poznanie zmysowe.

To pierwsze mia za wysze. Prawdziwa wiedza polega, wg Platona na poznaniu idei. Poznania tego nie osiga si przez zmysy, ktrych przedmiot jest zmienny i wzgldny, i dlatego nie daje wiedzy pewnej i bezwzgldnej. Rwnie nie zapewnia tego mniemanie, indukcyjne wydobywanie ze zmiennego faktu istnienia rzeczy, gdy ono nie odpowiada na pytanie, dlaczego rzeczy istniej. Obiektywne mylenie, oparte na badaniu elementw i skadowych relacji o rzeczach rwnie nie wystarcza. Poznanie, ktrego celem ma by wiedza o ideach musi zaczyna si od rozumowania cisego, podobnego do dowodu matematycznego, i skupia si na ogldzie dyskursywnym, lecz intuicyjnym. Potrzeba do tego odpowiedniego nastawienia umysowe go i moralnego. Tego rodzaju ogldu idei w rzeczach i rzeczy w ideach nie mona w sobie wyrobi tylko na podstawie dozna zmysowych. Te idee dusza ma zawarte w sobie, przypomina sobie to, co kiedy ogldaa w sferze idei. Dlatego, bdc zczona z ciaem, dy do podporzdkowania rzeczy ideom. Platon sdzi, e s dwa rodzaje myli:

Myl dyskursywna, Myl intuicyjna.

W przeciwiestwie do myli dyskursywnej, ktra porednio, przez rozumowanie dochodzi prawdy, intuicja miaa by jej poznaniem bezporednim, intelektualnym ogldem, czy stykaniem si myli z przed miotem. Intuicja miaa by aktem umysu dziaajcego samodzielnie i z samowiedz. Poznanie zmysowe zawiera podobizny, cienie, bd zapatrywania. Wzorce w poznaniu zmysowym nie s w stanie stworzy wiedzy, gdy aden z nich nie da si uj w kategoriach form czy uniwersaliw. Wszystko, co moemy powiedzie to, e co si nam wydaje tak jak si nam przejawia. Dziki poznaniu rozumowym jest moliwa wiedza. Najniszy poziom to uycie idei jako hipotez, bez zrozumienia ich istoty. Najwyszy poziom, czyli pena wiedza, pojawia si wtedy, gdy poznamy ide, uwiadomimy j sobie w swoim umyle, oraz zrozumiemy jej istot. Kiedy kto staje si wiadom idei w sensie platoskim, dowiadczenie poznania ich czyni go cakowicie pewnym, tj. niezdolnym do mylenia si.

WIAT W przyrodzie widzia Platon nie zbir czci mechanicznych i wytwr lepej koniecznoci, ale zesp organiczny uoony celowo i rozumnie. To kazao mu wierzy w istnienie bstwa, ktre rozumnie wiat uksztatowao. "Demiurg", czyli boski budowniczy wiata, zbudowa go, bo by dobry". Uczyni go moliwie najlepszym, celem bya doskonao wiata - std ksztat kulisty i ruch okrny, jako najdoskonalszy. Budujc go, za, wzi na wzr idee. Czyli Demiurg by si twrcz, a idee wzorem wiata.

W caoci wiat jest "widzialn, yw istot, obrazem twrcy, postrzegalnym bogiem, jest najwikszy i najlepszy, najpikniejszy i najdoskonalszy". Uczyni wiat ywym, uduchowionym i rozumnym, gdy ycie, duch i rozum s lepsze od martwoty i bezdusznoci. Z podobnych pobudek uczyni go jedynym, jednolitym i czci jego zespoli bardzo cile - tak jak w ywym organizmie. wiat musia by stworzony z czego wczeniej, wic istniaa materia, z ktrej wiat zosta zbudowany.

wiat ma pocztek, ale materia jest wieczna, podobnie jak Bg i idee. Materia jest z natury bezksztatna, nieokrelona i nieorganiczna. Moe przyjmowa rne ksztaty. Nie jest ona pierwiastkiem boskim, wic wszystko z niej zbudowane jest niedoskonae i ze. Tu tkwi przyczyna, e wiat nie do koca jest zgodny z rozumem. Idee s wiecznym bytem, materia za, jako nieokrelona, jest wiecznym nie-bytem. wiat jako poczenie bytu i niebytu, jest czym "porednim midzy bytem a nie-bytem". Jest poczeniem idealnych wzorw i materii, doskonaoci i niedoskonaoci, celowoci i koniecznoci. ArystotelesArystoteles

Biografia: Urodzi si w 384r. w Stagirze na Pwyspie Trackim. Jego ojciec by lekarzem nadwornym macedoskiego krla. W 367r. przyby do Aten i wstpi do Platoskiej Akademii. Spdzi w niej 20 lat, bdc najpierw uczniem, a potem nauczycielem i badaczem. W pewnym momencie wystpi przeciw doktrynie Platona. Po mierci Platona osiad w Assos w Azji i pracowa jako nauczyciel i naukowiec. W 343r. powoany zosta przez Filipa Macedoskiego na nauczyciela Aleksandra i by przy nim a do objcia przez niego wadzy i rozpoczcia podboju Azji. Wtedy Arystoteles powrci do Aten i tam zaoy szko, ktrej przewodzi do 323r. Po mierci Aleksandra opuci Ateny i uda si do Chalkis, gdzie zmar w 322r.

Pisma: Byy to gwnie dialogi, inspirowane pismami Platona. Oprcz tych pism przeznaczonych dla szerszego ogu, wydawa te materiay nauko we, o treci historycznej, literackiej, przyrodniczej, opracowania dzie sawnych filozofw. Wspautorami tych dzie byli jego uczniowie ze szkoy "perypatetyckiej". Oprcz tego pisa opracowania naukowe na uytek szkoy, pisma logiczne, przyrodnicze. Metafizyka stanowi orodek filozofii Arystotelesa. Obejmuje tzw. "pierwsz filozofi". Nazw dziea "Ta meta fisica" nada Andronikos z Rodos umiesz czajc "pisma nastpujce po pismach przyrodniczych", ktra si utrwalia. Skadaa si z 14-tu ksig. Arystoteles pisa take pisma praktyczne i poetyckie.

Pogldy:

1. Pogldy Arystotelesa na wiedz:

Uchodzi za ojca logiki. Jest pierwszym porzdkujcym wiedz naukow i teori wiedzy. Przeciwnie ni Platon, twierdzi, e nie istniej idee poza jednostkowymi rzeczami. Uznawa, e wiedza zawarta jest w pojciach oglnych. - Byt jest jednostkowy, a wiedza oglna. Arystoteles podzieli nauk na dwa dziay: 1) logik - zajmujc si wiedz ogln 2) metafizyk - nauk o bycie. - Logika ma uczy, jak posugiwa si pojciami i sdami. Podstaw prawidowych poj jest definicja; a prawidowych sdw - dowd. Pojcie jest jednostk logiczn. Pojcia przez to, e s bardziej lub mniej oglne - tworz hierarchi coraz oglniejszych poj. Przy najwyszych rodzajach poj oglnych, ktre same s podstaw definicji wystpuj brak definicji dla nich samych. Sd jest zespoem poj. Podobnie jak z pojciami jest i z sdami. Sdy rwnie tworz hierarchi - w ich przypadku racji i nastpstw. Sdy bardziej oglne mog stanowi racj dla mniej oglnych. Przy sdach najwyszych jest kres dowodzenia. Same s zasad wszelkiego dowodzenia, ale same nie mog by dowodzone. Dowd przeprowadza si przez umieszczenie sdu w hierarchii i sprowadzenia do sdu wyszego. Hierarchiczny ukad poj, powizany definicjami, i hierarchiczny ukad sdw, powizany dowodami, stanowi idealny obraz wiedzy skoczonej. Arystoteles twierdzi, e w naturze rzeczy ley, e z ogu wynika szczeg; umys za dziaa przeciwnie: przez znajomo szczegw moe doj do poznania ogu. Przeciwnie ni Platon, twierdzi, e nie ma wrodzonych poj w umyle, natomiast jest on nie zapisan tablic, ktr zapisuj postrzeenia. Poprzez wydzielanie czynnikw oglnych umys dochodzi do poj. Na podstawie informacji danych przez zmysy, poznaje to, co jest w rzeczach oglne i istotne. Wiedza zmysowa jest jedyn podstaw i pocztkiem, wiodc do wiedzy rozumowej. Poznanie ma charakter bierny. Natomiast wszelka wadza umysu, aby poznawa zewntrzne rzeczy, musi by receptywna, czyli poddawa si ich dziaaniu. Filozofia Arystotelesa opieraa si na prawdach bez dowodu, wiadomie bya dogmatyczna. Zaufanie do rozumu pozwalao budowa metafizyk, krytyk poznania natomiast, czynio zbyteczn. Prawdy oglne, dostpne rozumowi nie wymagaj dowodu, wic mog spenia funkcj pierwszych przesanek. Co jednak trzeba zaznaczy, w odrnieniu od Platona, od rzuca poznanie intuicyjne, mistyczne i religijne.

2. Metafizyka:

Matematyk i pierwsz filozofi - ze wzgldu na stopie abstrakcji (matematyka zawieraa wg niego rwnie Metafizyka zajmuje si bytami fizykalnie niedostpnymi. Arystoteles filozofi dzieli na fizyk, arytmetyk, geometri, muzyk, optyk, astronomi i mechanik). Najwikszy stopie abstrakcji miaa mie nauka o bycie jako takim - miaa rozwaa tylko same waciwoci bytu. Substancj, czyli bytem samoistnym s konkretne rzeczy, natomiast jakoci, kwanty i stosunki mog istnie tylko w zwizku z rzeczami jako ich przypadoci. Wasnoci pojciowe, oglne i gatunkowe rzeczy nazwa form, a pozostae materi. Materia wedug Arystotelesa obejmuje wszystko to, co jest z natury nie uformowane, nieokrelone. Materi rozumia jako nieokrelone podoe zjawisk i wszelkiej ich przemiany; jest tym, z czego substancje s utworzone i co trwa nawet wtedy, gdy substancje ulegn zniszczeniu (gdy zbijemy wazon, to jego forma ulegnie zniszczeniu, ale materia trwa nadal). Materia jest tym, co w substancji jest wieloci, rnorodnoci, podzielnoci (z formy moe pochodzi jedynie jedno). Materia nie istnieje samodzielnie, tak samo jak nie istniej samo dzielnie idee, - wszystko to s abstrakcje.

Naprawd istniej jedynie konkretne zespoy materii i formy. Ten zasadniczy pogld Arystotelesa, nazwany potem hilemorfizmem (od ulh - materia i morfh - forma). Forma bya dla Arystotelesa waniejsza, pojmowa j jako realny odpowiednik pojcia, tak samo jak Platon ide transcendentn. Cele metafizyki widzia w badaniu realnych rzeczy, czyli bytu samoistnego. Ma ustala ich waciwoci i skadniki.

3. Teoria Przyrody:

Arystoteles w przyrodzie dopatrywa si tych czynnikw, ktre jego metafizyka uznaa za czynniki istotne bytu, a wic: substancji, formy, energii i celu. W jego koncepcji przyroda bya wic: 1) substancjalna, 2) jakociowa, 3) dynamiczna, 4) celowa. Arystoteles wrci do obrazu wiata opartego na postrzeganiu zmysowym. W astronomii odrzuci hipotez ruchu Ziemi i gosi, e Ziemia jest nieruchomym rodkiem wiata, dookoa ktrego kr sfery gwiezdne. Co wicej, poniewa zakada, e ruch nie moe trwa, jeli nie jest pod trzymywany, twierdzi, e istniej siy poruszajce nieustannie te sfery i e wobec doskonaoci owych ruchw s to siy istot boskich.

4. wiat

wiat jest wieczny, i jednoczenie przestrzennie ograniczony. Jest wieczny, gdy materia, z ktrej si skada, bdc warunkiem wszelkiego rozwoju nie moe by wynikiem rozwoju; nie powstaa, wic jest wieczna, a wraz z ni cay wiat materialny. Znany nam wiat jest wiatem jedynym. Odbywa si w nim jeden i ten sam proces stopniowego formowania materii, urzeczywistnienia tego, co w niej potencjalnie zaoone. A wic wiat stanowi jednolity acuch przyczynowo i celowo powizanych zdarze. Zasadniczym jego przekonaniem byo to, e musi istnie pierwsza przyczyna, i e ona musi posiada waciwoci inne ni znane nam rzeczy. Te bowiem s wynikiem dziaania przyczyn, tamta za nie majc przyczyny istnieje sama przez si; te s wic bytem zalenym, a pierwsza przyczyna bytem niezalenym. I takie ma wasnoci: 1) jest nieruchomy i niezmienny, 2) jest niezoony, 3) jest niematerialny, 4) jest istot duchow, 5) jest rozumem, 6) porusza wiat bdc celem wiata, 7) dziaaniem rozumu moe by jedynie mylenie, a przedmiotem mylenia w tym przypadku jest jedynie sam rozum, 8) wiat jest jeden, 9) jest konieczny, 10) jest doskonay. Jeli istnieje wiat, to istnieje rwnie absolut.

5. Kosmologia

Dualizm wiata i Boga, niedoskonaego i doskonaego bytu w kosmologii powiada, e Bg dziaa w sposb niezmienny. A wic ruch, ktrego jest sprawc musi by niezmienny. Takim ruchom podlega jedynie niebo ze staymi gwiazdami - tzw. "pierwsze niebo" (zewntrzny okrg wiata); tylko jego ruch pochodzi bezporednio od Boga. Tutaj "pierwsza przyczyna" dziaa bezporednio. Ruch pozostaych sfer jest podobny do ruchu pierwszego nieba, i wprawiane s w ruch przez istoty podobne do pierwszej przyczyny,

tylko mniej doskonae. - S wic we wszechwiecie dwa okrgi - niebiaski i ziemski, a natura ich jest zupenie odmienna.

5. Dusza:

Wyrnia trzy rodzaje duszy: 1) dusza rolinna - powoduje oywianie si i ronicie, nie jest zdolna do postrzegania; 2) dusza zwierzca - posiada ju zdolno postrzegania, z tym wie si przyjemno i przykro, a wraz z nimi podanie przyjemnoci i popd do unikania przykroci - wic posiada uczucia i popdy i ma funkcje psychiczne; 3) dusza mylca - posiada j jedynie czowiek, bo on posiada rozum; rozum poznaje zarwno byt jak i dobro, znajc za dobro, kieruje wol; rozum, gdy kieruje wol nazywa si praktycznym, w odrnieniu od teoretycznego, czyli poznajcego. Wszelka wadza poznawcza duszy musi by receptywna, gdy nie mona pozna z siebie. Jednak dusza czysto receptywna byaby maszyn poruszan z zewntrz. Arystoteles uznawa, e maszynami s dusze nisze, ale dusza rozumna musi by samorzutna, musi by pierwsz przyczyn swoich dziaa. T sprzeczno Arystoteles usuwa poprzez teori dwojakiego rodzaju rozumu: biernego i czynnego.

6. Religia:

Arystoteles twierdzi, e nie ma innego dobra ni realne. Ludzie w yciu stawiaj sobie rne cele, ale istnieje cel najwyszy. - Jest to najwysze osigalne dobro. Eudajmonizm, podajcy eudajmoni (szczcie) za dobro najwysze, oznacza, e tym najwyszym dobrem nie jest dobro idealne, zewntrzne, spoeczne, ale jest nim doskonao jednostki. Wedug Arystotelesa, ta doskonao polegaa na dziaaniu rozumu, jako osnowie doskonaego ycia. Rozrnia cnoty: 1) dianoetyczne, jak mdro, rozsdek; 2) etyczne hojno, mstwo. Cnt jest tyle ile waciwych czowiekowi czynnoci. Np. rozumnym stosunkiem do lku jest mstwo, ktre jest porodku - midzy tchrzostwem a zuchwalstwem. Na tej podstawie okrela cnot jako "usposobienie zachowujce rodek". Doktryna rodka bya najsawniejsz z teorii etycznych Arystotelesa. w. Augustyn - idee ("Wyznania")

w. Augustyn urodzi si w 354 r w numidyjskim miecie, Tagacie. Studiowa pisma Cycerona, ktre zainspiroway jego filozoficzne rozwaania. Chocia jego matka bya chrzecijanka, pocztkowy stosunek Augustyna do religii by do sceptyczny. W modoci by wyznawc manicheizmu charakteryzujcym si skrajnym dualizmem za i oraz dobra. Szybko uwiadomi sobie jednak braki takiej doktryny i przeszed na stron sceptycyzmu akademickiego. Potem powrci do filozofii platoskiej, z ktrej czerpa. Augustyn duo podrowa, poznawa rne teorie filozoficzne, religie, kultury. W kocu nawrci si na wiar chrzecijask, odtd jego filozofia miaa w niej oparcie. Duo pisa, jego najsawniejszym dzieem s: "Wyznania". Zmar w 430 roku.

Pogldy

rdem filozofii w. Augusta staa si filozofia Platona. W metafizyce Augustyn odwoywa si do platoskiego idealizmu, w teorii poznania przejawia absolutyzm, za greckim filozofem uznawa odrbno ducha, dualizm ciaa i ducha, ycia ziemskiego i idealnego ycia wiecznego.

Poznanie duszy

Augustyn naucza, i celem czowieka ma by szczcie, za zadaniem filozofii jest odnalezienie tego szczcia. Szczcie jest moliwe jedynie dziki Bogu. Augustyn twierdzi, e do szczcia niezbdnie potrzebne staje si poznanie. Wbrew sceptykom uwaa, e jest ono moliwe, naley tylko znale odpowiedni metod, nie podlegajc bdom i bdcej przez to niezawodnym pocztkiem dla wiedzy. Augustyn doszed do wniosku, e wasna myl stanowi pewnik istnienia, wszystko moe nie wtpliwo prcz tego, i jestem oraz myl. "Wejd we wntrze siebie, we wntrzu czowieka mieszka prawda"- ta zasada, ktra jest znana jako myl Kartezjusza zosta ju przed nim wypowiedziana przez Augustyna. Oznaczao to przekrelenie obiektywizmu, poza ktry nie bya w stanie wyj staroytno.

Poznanie idei oraz owiecenie od Boga

Augustyn stwierdzi, e umys lepiej od wasnych przey poznaje prawdy absolutne. Umys, zgodnie

z platoskim pogldem, dziki rozumowaniu uwiadamia sobie wieczne, niezmienne prawy. Nie jest on wytwrc prawd, ale ich odbiorc. Nie moe stworzy prawd wiecznych, a jedynie przejmowa wiedz dan wprost, bez porednictwa ciaa, bez udziay zmysw.

wiat idealny filozof utosamia z Bogiem. Tylko On jest wieczny, tote prawdy wieczne maj swoje istnienie jedynie w Bogu. Dusza poznaje prawdy wieczne wycznie dziki temu, i Bg istnieje. Czowiek posiada wiadomo istnienia wiecznych, absolutnych prawd; wszystko co jest wieczne moe istnie jedynie

w Bogu. Z tych rozwaa wynikao, i jest oczywistoci, e Bg istnieje.

Bg udziela czowiekowi wiedzy wycznie przez owiecenie, czyli iluminacje. Nie kady ma moliwo dostpienia iluminacji, stanowi ona ask, dar od Boga.

Bg to byt najwyszy, tylko Jego istnienie pynie ze swej wasnej natury. Wszystko inne ma istnienie wycznie dziki boej asce. Bg to najwysze dobro, z rwnoczenie przyczyna wszelkiego dobra. Kiedy czowiek zespoli si z Bogiem, osignie szczcie.

Dualizm duszy i ciaa

Augustyn widzia w duszy samoistn substancj, ktra nie moe by ani specyficzn wasnoci ciaa, czy te rodzajem ciaa. Wbrew nauce staroytnych dusza nie moe mie nic wsplnego ani z ciaem, ani

z funkcjami biologicznymi. Cech duszy jest niemiertelno, niezniszczalno. Dusza jest blisza Stwrcy, moe poznawa prawdy wieczne. Czowiek posiada wicej wiedzy o duszy ni o ciele, dlatego powinien o ni dba bardziej ni o ciao.

Czowiek posiada rozum, jednak to nie on stanowi jego istot. Jest ni czynna wola. Boga poznaje si poprzez wiar, ktra nie jest rzecz rozumu, ale woli.

Nadprzyrodzone czynniki

Augustyn dostrzega w przyrodzie dziaalno si nadprzyrodzonych. Wykada, i Bg jest stworzycielem i kierownikiem wiata, dziaajcym wedug konkretnego planu. Jest to koncepcja egzemplaryzmu, mwica o tym, i w Bogu zawiera si idealny wzorzec realnego wiata.

Teodycea

Filozof, pomimo i w wiecie, jako dziele boym widzia dobro, nie wyklucza jednak dziaania za. Twierdzi, e istoty obdarzone woln wol czyni le w momencie, kiedy nie czyni dobra. Zo jest wic brakiem dobra. Jest jednak potrzebne, aby moga by zachowana harmonia wiata. Augustyn doszed do wniosku, e Bg wola uczyni wiksze dobro wraz ze zem, anieli mniejsze dobro z wyczeniem za.

Nauka o asce

Wrd ludzi s tacy, ktrzy dostpili aski od Boga oraz tacy, ktrych nie objo dziaanie boej aski. Augustyn stwierdza, e w rzeczywistoci aden czowiek na ni nie zasuy, jest ona darem. Ludzie, ktrzy dostpili aski i yj w wierze, s dobrzy osign zbawienie; ludzie li zostan potpieni.

Filozofia Augustyna bya caa oparta na wierze, Bogu, jedynym doskonaym oraz absolutnym bycie, wobec ktrego wiat doczesny przestaje mie znaczenie. Bg jest rdem, dawc ycia, aski, umoliwiajcym czowiekowi poznanie. Tylko dziki Niemu czowiek moe pozna prawd, poprzez dostpienie owiecenia. Jedynie dziki boej asce moe on czyni dobrze oraz osign zbawienie i ycie wieczne. Caa przyroda kierowana jest przez siy nadprzyrodzone, czyli bo Opatrzno. Bg to nie tylko pierwsza przyczyna wiata, ale take jego kierownik i sdzia. Nauka Augustyna zakadaa, e czowiek jest rozdarty pomidzy dobrem

a zem, na drabinie bytw umieszczony jest midzy anioami a zwierztami. Pomimo tego rozdarcia moe osign szczcie, ale tylko wtedy, gdy otworzy si na dziaanie boej aski i zoy swe ycie w Bogu. Czowiek, poprzez ascez, medytacj i refleksj musi dy do poznania Boga i wasnej duszy, nastpi to moe dopiero dziki iluminacji, boemu owieceniu.

"Wyznania"

Najwiksze dzieo w. Augustyna "Wyznania", powstae ok. 400 r. zawiera wykad myli tego filozofa, opartej na gbokiej wierze w Boga. Wtki autobiograficzne ukazuj drog czowieka, yjcego w dostatku

i rozkoszach ycia do nawrcenia. Przemian poganina w czowieka, ktry bezgranicznie zaufa Bogu.

Najwaniejsze pojcia:

Absolut - to pojcie filozoficzne, ktre oznacza najwyszy, doskonay i nieograniczony niczym byt, ktry swe istnienie zawdzicza samemu sobie (Summa Esencia).

Asceza - oznacza skrajn postaw polegajc na wyzbyciu si dbr doczesnych i ziemskich przyjemnoci

w imi boej mioci, polega te na cakowitym odrzuceniu ciaa, uznanym jako grzeszne i ze; postawa przeciwna afirmacji ycia.

Teocentryzm - wiatopogld szczeglnie popularny w czasach redniowiecza, polega na cakowitym powiceniu Bogu wszelkich spraw ycia, postawieniu Go w centrum zainteresowa, podporzdkowanie Mu kadej sfery ycia; w Augustynizmie - teocentryzm metafizyki - polega na skoncentrowaniu na Bogu zajmujcej si niematerialnymi czynnikami myli - czyli myli metafizycznej.

Filozofia w. Tomasza z Akwinuwity Tomasz urodzi si w 1225 jako syn hrabiego Akwinu Landulfa, na zamku Roccasecca midzy Rzymem a Neapolem.Odby oglne studia podstawowe (artes liberales) w Neapolu i wstpi tam w 1243, wbrew woli swojej rodziny do zakonu braci kaznodziejw. Po studiach w Paryu i Kolonii u Alberta Wielkiego, podj w 1252 nauczanie w Paryu w dominikaskim orodku studiw. Jego zadaniem byo objanianie Biblii i wygaszanie wykadw na podstawie najczciej uywanego podrcznika dogmatyki, "Sentencji" Piotra Lombarda. W 1257 zosta przyjty do korporacji uniwerysetu w Paryu, na ktrym naucza do 1259 i w 1269-1272. W midzyczasie dziaa w Rzymie i w szkoach dominikanw w Italii.

Od 1266 do 1273 Tomasz pracowa nad swoim gwnym dzieem "Summa theologiae", bdcym spjnym ujciem caoci zagadnie teologii. W 1272 zosta powoany do Neapolu. W grudniu 1273 niespodziewanie przerwa prac nad trzeci czci "Summa theologiae". Powrciwszy do swojej celi po mszy witej, na zapytania swoich przyjaci odpowiedzia tylko: "W pownaniu z tym, co zobaczyem, wszystko co napisaem wydaje mi si niby plewy". wity Tomasz umar 7 marca 1274 w opactwie cystersw Fossanuovaa koo Neapolu w drodze na sobr powszechny do Lyonu. Jan XXII kanonizowa go w 1323, a Pius V nada mu w 1576 godno doktora Kocioa.

Swj system stworzy na podstawie myli Arystotelesa, Plotyna i swego bezporedniego mistrza, Alberta Wielkiego. Najbardziej chyba znane s jego dowody na istnienie Boga. Tomasz pozostawi przede wszystkim trzy wielkie dziea: komentarz do "Sentencyj" Piotra Lombarda; "Suma filozoficzna", czyli "Summa contra gentiles"; "Suma teologiczna",gwne dzieo Tomasza pisane do koca ycia i niedokoczone. Obszerne komentarze do prawie caego Arystotelesa stanowi jeszcze jeden wykad pogldw filozoficznych Tomasza. Poza tym zostawi wiele prac monograficznych, pisanych przewanie w zwizku z dysputami uniwersytyckimi (Anaestiones disputatae, Disputatianes quodibetales), oraz prac aktualnych o charakterze polemicznym, np. przeciw Wilhelmowi de Saint-Amour (Contra impugnantes Dei cultum,1257), przeciw Sigerowi z Brabantu (De unitate intellectus contra averroistas, 1270).

Tomasz oddzieli wiedz od wiary, dziedzin rozumu od dziedziny objawienia. S wprawdzie niektre prawdy dostpne rozumowi a zarazem objawione, np. niemiertelno duszy; na og jednak wiara i wiedza stanowi dwie rne dziedziny.

Rozum poznaje nie tylko rzeczy materialne, ale rwnie Boga. Niektre prawdy s dla rozumu nie dostpne, jedynie objawienie moe je ludziom udostpni np. Trjca wita, grzech pierworodny. Wedug Tomasza umysowi ludzkiemu dane s tylko jednostkowe rzeczy, ktre s substancjami czyli samoistnymi bytami. Z tego stanowiska wynik ppogld na spraw uniwersaliw. By to pogld umiarkowanie realistyczny, w duchu Arystotelesa. Powszechniki istniej, ale tylko w cznoci z jednostkowymi rzeczami. Powszechniki mog mie trojak posta:

1. powszechnik moe by zawarty w substancji jednostkowej, ktrej istot stanowi: to universale in re, zwane take przez Tomasza powszechnikiem bezporednim (universale directum) 2. powszechnik moe by wyabstrahowany przez umys: jest to universale post rem, ktre Tomasz nazwa refleksyjnym (reflexium). W tej postaci nie istnieje on w jednostkowych rzeczach; realnie (formaliter) istnieje tylko w umyle, a jedynie podstaw ma (fundamentaliter) w rzeczach 3. poza tym naley jeszcze przyj powszechnik niezaleny od rzeczy, universale ante rem: jest on ide w umyle Boym, wzorem wedle ktrego Bg stworzy wiat realny.

Jednostkowe przedmioty s substancjami , bytami samodzielnymi. S one zawsze zoone: zoone s istoty (essentia) i istnienia (existentia). Istota Boga jest taka, e implikuje jego istnienie. Natomiast istota rzeczy stworzonych istnienia nie implikuje; z istoty ich nie wynika, e musz istnie. Bg jest bytem prostym, poniewa jest bytem koniecznym (musi istnie, bo to ley w jego istocie) i niezalenym (istnieje z wasnej natury), a stworzenie-zoonym, bo skada si przynajmniej z istoty i istnienia. zasadnicza rnica midzy wiatem duchowym a cielesnym jest taka, e co cielesne, skada si z formy i materii, co za jest czysto duchowe, to posiada tylko form.

Powysze rozrnienie Tomasz formuowa rwnie przy pomocy Arystetolowskiego przeciwstawienia potencji i aktu, czyli bytu moliwego i rzeczywistego. Bg jest czystym aktem, stworzenie za zawiera zawsze czynnik potencjalny, ktry urzeczywistnia si tylko stopniowo. Istnienie Boga nie jest prawd opart na apriorycznym rozumowaniu: nie wynika ani z pojcia prawdy, ani z pojcia doskonaego bytu. Dowd istnienia Boga naley oprze na dowiadczeniu. Tomasz da pi dowodw istnienia Boga. Pierwszy dowd (ex motu): w wiecie istnieje ruch, kto musia go zapocztkowa i jako pierwszy poruszy wiat. Drugi (ex ratione causae efficientis): wiat nie powsta samoistnie, stworzya go istota samoistna, ktra nie miaa adnej przyczyny swego powstania, istniaa zawsze. Dowd trzeci (ex possibili et necessario) gosi, e wszystko w wiecie jest przypadkowe, ponad tym musi by jednak jaka istota konieczna, rzdzca przypadkiem. Czwarty (ex gradibus perfectionis): istniej istoty o rnym stopniu doskonaoci, jeli co jest najmniej doskonae, to musi te by co przeciwnego: najbardziej doskonaego-Bg. Dowd pity (ex gubernatine rerum): caa przyroda dziaa celowo, cele ukadaj si stopniowo, a do najwyszego, ostatecznego i rzdzcego nimi - do Boga.

Wszystkie te dowody s typu kosmologicznego. Wszystkie opieraj si na zaoeniu, e szereg przyczyn nie moe i w nieskoczono, lecz musi istnie przyczyna pierwsza. Trzy pierwsze s odmianami dowodu zainicjowanego przez Arystotelesa; dwa ostatnie zawieraj motywy neoplatoskie, cho ukryte s w perypatetyckim trybie rozumowania; jako inicjatora ostatniego dowodu Tomasz wymieni Jana z Damaszku.

Tomasz uwaa, e wasnoci Boga mona pozna rozumem. Rozum ludzki moe pozna je tylko porednio, drog "negacji" lub "eminencji". By take zdania, e istot metafizyczn Boga jest samoistno (aseitas). Bg jest jedynym bytem,ktry istnieje sam przez si wszystkie inne s bytami zalenymi.

Tomistyczne pojcie stworzenia zawierao nestpujce skadniki: wiat zosta stworzony z niczego (creatio ex nihilo) stworzenie dokonane zostao wprost przez Boga, a nie przez instancje porednie stworzenie jest aktem woli, nie koniecznoci. Bg rozporzdza wielu moliwociami a urzeczywistni tylko jedn stworzenie odbyo si wedug idei Boych. Bg mia w swych ideach niejako program wiata: stworzenie polegao na zrealizowaniu tych idei stworzenie nastpio w czasie.

Budow wiata Tomasz tumaczy racjonalnie. Tumaczy wiat jako dzieo Boe, a wic dzieo rozumne i celowe. Mnogo i rnorodno stworze byy potrzebne, bo bez nich Bg nie mgby by wyrazi peni swej istoty. Tomizm zakada, "rozumny ad wiata", wizj wiata harmonijnego, stanowicego drabin bytw, na ktrej wszystko, co istnieje, ma swoje miejsce i cile okrelon rol. Wygldaa ona tak: 1. Bg - najwysza istota, ostateczna przyczyna wszystkiego. 2. Anioowie - czyste inteligencje. 3. Czowiek - byt z ducha i ciaa. 4. Zwierzta - byty cielesne. 5. Roliny - materia ywa. 6. Materia martwa - kamienie, metale itp. 7. Zywioy.

Czowiek ma w tej harmonii wyznaczone waciwe miejsce i powinien pi si coraz wyej. Interesujca jest tomistyczna koncepcja czowieka - mikrokosmosu, ktry jest odbiciem caego wszechwiata, czyli makrokosmosu: czowiek zajmuje szczeglne miejsce na tej uporzdkowanej drabinie bytw - ponad wiatem materialnym, bo posiada rozumn

dusz, ale pod sfer aniow - bytw czystych cakowicie, do ktrych czowiekowi daleko. Jego miejsce w tej precyzyjnej strukturze jest okrelone - czowiek jest czci wielkiej machiny i musi podporzdkowa si jej prawom. w. Tomasz formuuje twierdzena, ktre oka si tak wane w rozwoju ludzkoci: e jednostka musi si podporzdkowa, e wszyscy czonkowie zhierarchizowanej spoecznoci nie mog by sobie rwni, bo przecie zajmuj rne miejsca.

Tomasz porzuci pogld Platona, e tylko dusza jest czowiekiem, ciao za jest nie czci lecz narzdziem czowieka. Wedug niego ciao rwnie naley do natury czowieka. W myl Arystotelowskiego hilemorfizmu Tomasz poj dusz jako form istoty ograniczonej. Dusza ludzka jest form czowieka; jest to dusza rozumna, gdy rozumne poznawanie jest czynnoci waciw i wyrniajc czowieka.

Nauka Tomasza o poznaniu ludzkim scholastycznej. Sta on na stanowisku:

bya

przeciwna

do

wczeniejszej

tradycji

receptywnoci poznania - jest ono procesem recyptywnym, ktry polega na tym, e przedmiot wraa w dusz swj "obraz". Przy powstawaniu poznania niezastpiona jest rola zmysw, poniewa wraanie obrazu w dusz odbywa si przy zetkniciu z przedmiotem, zetknicie za odbywa siprzez porednistwo zmysw. cznoci poznania wyszego z niszym, umysowego ze zmysowym. Proces poznania rozpoczyna si od wadz niszych, zmysowych. W doczesnym yciu (secundum praesentis vitae ststum) umys, zczony z ciaem nie moe obej si bez porednictwa zmysw. Umys zaczyna od ujmowania konkretnych przedmiotw, ale dy do poznawania ich oglnych, istotnych wasnoci. Dziki temu, e posiadamy rozum poznanie postpuje naprzd na drodze abstrakcji. Tomasz traktowa rozum psychologicznie, jako wadz duszy. Wraz z Arystotelesem dzieli rozum na czynny i bierny. Rozum czynny jest jakby wiatem, ktre padajc na wyobraenie wydobywa zawart w nim istotno. Istotno t poznaje rozum bierny, on dokonywa waciwego aktu poznawczego.

w. Tomasz zauway, e wiat naprawde jest prosty i harmonijny, e wszystko w nim ukada si celowo i rozumnie. Dla nas, ludzi XXI wieku, nie wszystko jest takie proste, ale wtedy, w dobie epoki feudalnej, rzeczywisto bya rozumiana bardzo jasno i klarownie, a filozofia w. Tomasza jest tego przykadem. Jeli wiat zosta stworzony przez kogo tak wspaniaego jak Bg, to musi by uporzdkowany i zhierarchizowany. Po to Stwrca da czowiekowi rozum i zmysy, aby mg zrozumie i poj to, co jest dookoa. wiat naley wytumaczy, aby mc si w nim odnale. Filozofia Kartezjusza.Urodzi si 31 marca 1596 r. w La Haye i zmar 11 lutego 1650 r. w Sztokholmie - Rene Descartes [Kartezjusz]. Ten francuski filozof i matematyk uchodzi za ojca nowoytnej kultury umysowej. We Francji podj pierwsz prb sformuowania nowej metody mylenia opartej na modelu nauk matematycznych: Prawida kierowania umysem. Najsynniejszym jego dzieem jest Rozprawa o metodzie.

W "Rozprawie o metodzie", a take w innych pismach filozoficznych Kartezjusz usiowa sformuowa metod mylenia cakowicie niezawodn, uniwersaln i uyteczn praktycznie, a opart na wzorach rozumowa matematyki, stanowicej dla niego model wszelkiej nauki. W poszukiwaniu niezawodnej postawy wiedzy Kartezjusz poda w wtpliwo wiarygodno danych zmysowych. Pierwsz prawd niewtpliw, jak wg niego moemy uzna bez waha, jest narzucajca si z bezporedni oczywistoci pewno naszego wasnego mylenia, a tym samym naszego istnienia. Rozumowanie to ujte w formu "cogito, ergo sum" ['myl wic jestem'], prowadzio Kartezjusza do wniosku, e waciwe istnienie czowieka okrelone jest przez fakt jego mylenia, zupenie rny od faktu jego cielesnego bytowania; std jego przekonanie, e substancja mylca, czyli dusza, jest czym zasadniczo rnym od substancji cielesnej (-> dualizm), ktra z kolei daje si scharakteryzowa wycznie przez rozcigo przestrzenn. Intuicyjna oczywisto ukazuje nam, zdaniem Kartezjusza, rwnie ide Boga - istoty doskonaej, a z posiadania przez nas tej idei wolno wnosi o rzeczywistym istnieniu Boga, jako e niedoskonay umys ludzki nie mgby sam wytworzy idei bytu doskonaego (tzw. psychologiczny dowd na istnienie -> Boga) Istnienie Boga daje wg Kartezjusza gwarancj wiarygodnoci naszej wiedzy, skoro istota doskona nie moe by oszustem. Bg wystpuje u Kartezjusza tylko jako konstruktor wiata oraz gwarant naszych moliwoci poznawczych. Natomiast wiat fizyczny rzdzony jest prawami mechaniki, dziaajcymi w sposb cile deterministyczny (-> determinizm). Jego obraz wiata fizycznego jest cigociowy i mechanistyczny: tylko rozcigo, ksztat i ruch (pojty jako przemieszczenie przestrzenne) s obiektywnymi wasnociami cia, podczas gdy jakoci zmysowe maj charakter subiektywny - skoro rozcigo i cielesno s identyczne, hipoteza atomistyczna jest faszywa; podobnie zaoenia istnienia w prni. Rwnie czowiek jako istota cielesna daje si wg Kartezjusza interpretowa czysto mechanicznie, a fakt doznawania i mylenia tumaczy si wycznie obecnoci w nim duszy bezcielesnej. Std pozbawione duszy zwierzta s nie czujcymi automatami. Paralelno dziaa duszy i ciaa w czowieku - przy zaoeniu, e midzy obiema substancjami nie zachodzi oddziaywanie przyczynowe - jest istotn trudnoci doktryny Kartezjusza, rozmaicie rozwizywan przez jego nastpcw.

Wpyw Kartezjusza na pniejsz myl filozoficzn by olbrzymi i wielostronny. Gwnie nurt kartezjanizmu kad nacisk na racjonalistyczn orientacj tej filozofii, jej dno do przyczynowego tumaczenia wszystkich zjawisk, fizyk mechanistyczn, krytyk aparatu pojciowego logiki i metafizyki arystotelesowsko - scholastycznej. Nurt ten przyczyni si walnie do powstania -> deizmu owieceniowego i upowszechnienia oglnej racjonalistycznej postawy wobec wiata. Inny nurt rozwija raczej kartezjask metafizyk duszy i Boga, a "cogito" stao si punktem wyjcia dla licznych doktryn idealistycznych, szukajcych w samowiedzy jednostki jedynego rda bezporedniej pewnoci i nie znajdujcych nastpnie rodkw mylowej rekonstrukcji wiata zewntrznego.

FILOZOFIA wersja tekstowa

FILOZOFIA BIBLIA NAUKA CYBERNETYKA BIOELEKTRONIKA POEZJA SIE

indeks

wersja pena

Gottfried Wilhelm Leibniz

(1646-1716), filozof i matematyk niemiecki. Urodzi si w Lipsku. Pochodzi najprawdopodobniej z rodziny polskich emigrantw (arian Lubienieckich). Mwi si o nim, i by ostatnim uczonym, ktry ogarn swoim umysem caoksztat wspczesnej mu wiedzy*. W dziedzinie matematyki Leibniz opracowa rachunek rniczkowy (oznaczenia Leibniza s do dzi stosowane), sformuowa idee rachunku cakowego, opracowa metod cakowania graficznego, rniczkow teori krzywych, a okoo roku 1670 skonstruowa maszyn liczc.

Leibniz chcia upora si z dualizmem kartezjaskim. Wyprowadzi wic prawo cigoci. Twierdzi, e w naturze nie ma nagych "przeskokw", s tylko cige przejcia i cigo ta wystpuje w caym wszechwiecie. Kada rzecz, kade zjawisko, jest przejciem midzy innymi rzeczami i innymi zjawiskami. Leibniz uwaa przy tym, e substancji jest wiele (nie jedna lub dwie). Gdyby tak nie byo, nie mona by obserwowa takiej mnogoci rzeczy. Owe substancje s proste, zupenie niepodzielne oraz nierozcige. Wynika z tego, e nie mog by one materialne - materia jest przecie podzielna. Te proste substancje to jakby byty matematyczne. Leibniz nazywa je monadami.

Kada monada, jako co nierozcigego, jest mylca i dynamiczna - pozwala jej to dziaa niezalenie od si zewntrznych. Co za tym idzie, monada posiada zdolno poznania i podania. Dziki poznaniu monada odzwierciedla w sobie cay wszechwiat, a dziki podaniu utrzymuje w sobie to odzwierciedlenie na stae. Ale czyni to w sposb indywidualny i jej tylko waciwy - kada monada jest osobnym indywiduum.

wiat monad jest uoony hierarchicznie, a midzy nimi zachowana jest harmonia tak doskonaa, e Leibniz nazywa w ten sposb zorganizowany wszechwiat "najlepszym z moliwych wiatw". Pooenie monad w owej hierarchii jest zalene od ich zdolnoci poznawczych. Leibniz poda nastpujc kolejno: Monady nagie (tj. ciaa nieorganiczne), Monady rolinne, Monady zwierzce, Monady ludzkie, Monada absolutnie centralna (absolut).

Leibniz twierdzi, e monady nie oddziauj na siebie, kada z nich jest "zamknitym kosmosem" i jest dla innych monad nieprzenikliwa. Zachowanie harmonii gwarantuje jedynie monada absolutnie centralna.

Pod koniec ycia Leibniz stworzy tzw. przyczynow koncepcj czasu. Wedug niej, gdyby wszystkie zdarzenia (rzeczy) ustawi w acuch w ten sposb, aby kade poprzednie ogniwo zawierao racje dostateczne dla zdarze tworzcych kolejne ogniwo, otrzymalibymy porzdek przyczynowy pokrywajcy si z porzdkiem czasowym zdarze. Innymi sowy, doskonay wiat Leibniza jest zbiorem rzeczy, ktre mona scharakteryzowa przez podanie miejsca i czasu, w jakim zachodz. Ten zbir rzeczy jest uporzdkowany: wspistnienie rzeczy to przestrze, nastpstwo rzeczy to czas. A zatem, wedug Leibniza, gdy nie ma rzeczy, pojcia przestrzeni i czasu s bezsensowne. Newtona (1643-1727) absolutny czas i absolutna przestrze s absurdem. Filozofia Johna Locke'a. Ideay nowoytnej nauki.John Locke (ur. 29 sierpnia 1632, zm. 28 padziernika 1704) angielski filozof, lekarz, polityk, politolog i ekonomista. Twrca klasycznej postaci empiryzmu oraz podstaw teoretycznych rzdw demokratycznych. W ekonomii stworzy teori wartoci pienidza, ktra staa si pocztkiem kierunku ekonomicznego zwanego monetaryzmem. Najwaniejsze dziea: An Essay Concerning Human Understanding (Rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego) Two Treatises of Civil Government (Dwa traktaty o rzdzie) Letters Concerning Toleration (Listy o tolerancji) Pogldy filozoficzne John Locke zajmowa si gwnie teori poznania. W jej ramach stworzy aparat pojciowy, bdcy pniej podstaw wielu systemw filozoficznych od empiryzmu po fenomeno-logi. Wyjciem do jego rozwaa bya z jednej strony fascynacja jasnoci mylenia Karte-zjusza, a z drugiej zdroworozsdkowy osd rzeczywistoci przejty od Roberta Boyle'a i Fra-ncisa Bacona. Celem Locka stao si stworzenie systemu poj, ktrych klarowno dorwna-waaby systemowi Kartezjusza, ale bardziej zgodnego ze zdroworozsdkowym podejciem do rzeczywistoci. Zmysy, wraenia, idee proste i idee zoone w zdroworozsdkowy pogld sprowadza si do tego, e wbrew idealistom i racjonalistom wikszo ludzi sdzi, e caa ich wiedza pochodzi z dozna zmysowych, nie jest za wynikiem kontaktu z inn rzeczywistoci ani nie jest wrodzona. Locke podziela ten pogld. Jego rewolucyjnym pomysem byo to, e idee zawarte w ludzkich umysach nie s jakimi tajemniczymi, samoistnymi bytami, lecz s po prostu efektem analizy danych zmysowych dokonywanej przez umys. Locke analizujc to, jak umys tworzy idee na podstawie danych zmysowych, poda prosty schemat ich powstawania: Bodce zmysowe tworz w umyle wraenia, ktre s nastpnie automatycznie grupowane w "obiekty", ktre Locke nazwa ideami prostymi. Idee proste to np. 'jedno, konkrettne krzeso'.

Idee proste podlegaj ju procesowi mylenia tzn. mona je zestawia, porwnywa, analizowa i na tej podstawie tworzy idee zoone, bdce albo urednionymi poj-ciami zawierajcymi w sobie cae zbiory idei prostych o wsplnych cechach (np. 'krze-so' okrelajce zbir wszystkich krzese), albo urednionymi pojciami zawierajcymi relacje istniejce midzy ideami prostymi (np. 'zderzenie, czyli relacja szybkiego zetknicia si dwch idei prostych ze zbioru 'przedmioty'). Tak powstae idee zoone zaczynaj y w umyle czowieka "wasnym yciem" tj. ulegaj dalszym przeksztaceniom, uoglnieniom itd., na skutek czego powstaj wre-szcie idee abstrakcyjne pozornie cakowicie niezalene od bodcw zmysowych, w rzeczywistoci jednak bdce zawsze jakim dalekim echem idei prostych. Z punktu widzenia dzisiejszej nauki taki schemat funkcjonowania umysu wydaje si oczywisty, jednak w czasach Locke'a oznacza on cakowite zerwanie z platoskim sposobem rozumienia wiata idei jako bytu "samego w sobie" i potraktowania ich po prostu jako zjawiska psychicznego. Zasady poprawnoci rozumowania Przy okazji analizy funkcjonowania umysu, Locke zauway, i ze wzgldu na to, e idee zoone yj "wasnym yciem" czsto zdarza si, e rozumowania oparte wycznie na ideach zoonych zaczynaj schodzi na manowce, tzn. spekulacje czynione z ich uyciem tra-c cakowicie jakiekolwiek odbicie w realnej rzeczywistoci. Std pomys, aby wycznie na podstawie zawartoci wasnego umysu wysnuwa daleko idce wnioski na temat realnej rze-czywistoci, jest pomysem chybionym i nie daje rzetelnej wiedzy. Rzetelna wiedza musi si opiera na ideach prostych (w rozumieniu Locke'a), czyli w praktyce na danych zmysowych. Std najprostszym sposobem sprawdzenia poprawnoci naszego rozumowania w zakresie idei zoonych jest wycignicie z nich jakiego praktycznego, dajcego si zbada wniosku i spra-wdzenie, czy jest on zgodny z naszymi wraeniami zmysowymi. "Zmys wewntrzny" W pniejszych wersjach swojej koncepcji Locke stara si te rozcign swoj teori na same zjawiska psychiczne. Jego pierwsi krytycy atakowali go, bowiem za to, e jego pierwotny schemat dziaania umysu nie uwzgldnia w ogle tzw. odczu wewntrznych, ktre s przecie faktycznymi wraeniami odczuwanymi przez kadego czowieka. Locke stara si poradzi sobie z tym problem, tworzc pojcie "zmysu wewntrznego". Zmys ten byby odpowiedzialny za odbieranie bodcw z naszego wasnego wntrza, na podstawie, ktrych tworz si idee proste, takie jak: doznanie blu, przyjemnoci, sytoci, godu itd., ktre z kolei przeksztacaj si w idee zoone odbierane jako emocje. Schemat odczuwania bodcw od "zmysu wewntrznego" by potem jednak czsto krytykowany i ten saby punkt teorii Locke'a sta si potem punktem startu dla kolejnych empirykw, a zwaszcza Berkeleya. Teoria demokracji By moe najwikszym dokonaniem Locke'a w dziedzinie filozofii polityki byo opracowanie wiarygodnej teorii rzdw demokratycznych, ktra do dzisiaj jest podstaw funkcjonowania wszystkich zachodnich pastw demokratycznych. Niektre fragmenty gwnego dziea Locke'a na ten temat, Dwch traktatw o rzdzie s w caoci cytowane w De-klaracji Niepodlegoci i Konstytucji USA, tworzc ich filozoficzn podstaw. Do

czasw Locke'a powstao kilka teorii politologicznych rzdw autokratycznych (od Platona do Hobbesa), ale brak byo dobrej teorii demokracji. Sia wsplnoty Paradoksalnie, Locke wyszed od koncepcji Hobbesa. Hobbes uzasadnia istnienie silnej, autorytarnej, najlepiej jednoosobowej wadzy w pastwie tym, e ludzie s z natury egoistami. Brak takiej wadzy powoduje wedug Hobbesa zawsze powstanie stanu wojny wszystkich ze wszystkimi, czyli sytuacji, gdy kady, wykorzystujc swoje naturalne przewagi, stara si wydrze dla siebie jak najwicej bez ogldania si na blinich. Locke zgadza si w czci z Hobbesem tzn. e ludzie zazwyczaj kieruj si interesem wasnym ale jednoczenie zauwaa, e czasami jednak zdolni s do zachowa altruistycznych, wynikajcych z poczucia wsplnoty i e proporcje dziaa czysto interesownych do altruistycznych zaley od siy poczucia wsplnotowoci. Sia poczucia wsplnotowoci zaley za od stopnia utosamiania si ze wsplnot. Locke nie uzasadnia tych pogldw na ludzk natur teoretycznie, lecz doszed do takich wnioskw, obserwujc przez lata samodzielnie organizujce si spoecznoci rozmaitych brytyjskich kolonii. Poczucie wsplnoty zalene od rzeczywistego wpywu na rzdy Drugim wanym argumentem wstpnym Locka byo to, e poczucie wsplnotowoci jest silnie zalene od rzeczywistego wpywu na rzdy sprawowane wewntrz wsplnoty. W "krlestwie Hobbesa", gdzie niepodzielnie rzdzi jeden wadca, wszyscy pozostali czonkowie wsplnoty s cakowicie ubezwasnowolnieni, maj, wic minimalne poczucie wsplnoty i dlatego do zachowa altruistycznych trzeba ich zmusza si, a po upadku krla istotnie nastpuje wojna wszystkich z wszystkimi, a do czasu, gdy kto wygra, zostanie nowym krlem i zmusi pozostaych do posuszestwa. Gdyby jednak udao si zastpi jedynowadztwo systemem, ktry daje proporcjonalny udzia we wadzy wszystkim czonkom wsplnoty, kady z nich miaby proporcjonalne poczucie wsplnoty i byby gotw do rezygnacji z czci swoich interesw na jej rzecz. Taki system byby z pewnoci stabilniejszy od rzdw autokratycznych, pytanie tylko, jak to zrobi, by sprawnie funkcjonowa. Warunki dla sprawnej demokracji Locke twierdzi, e przede wszystkimi taka wsplnota musi by tworzona przez wiadomych ludzi, rozumiejcych podstawy jej funkcjonowania. Umowa spoeczna jasno zawarta w konstytucji. Podstawy te mona zawrze w formalnej umowie, zwanej konstytucj, ktr w pewnym sensie kady z czonkw wsplnoty zawieraby z innym czonkiem wsplnoty. Umowa ta stanowi musi podstawowe prawo danej wsplnoty, nie moe by "tajna" i wszystkie pniejsze akty prawne nie mog by z ni sprzeczne. Umowa ta powinna by tak sporzdzona, aby dawa tylko absolutnie niezbdn wadz wsplnocie nad jej czonkami, tak, aby kady z jej czonkw musia rezygnowa w jak najmniejszym stopniu z interesu wasnego. Umowa ta staje si pewnego rodzaju suwerenem takiej wsplnoty, tj. caa wadza we wsplnocie ma swoje rdo w tym tekcie, a nie w osobistym zdaniu jakiego pojedynczego czowieka (np. krla). Rzdy prawa, a nie siy. Drugim warunkiem sprawnego funkcjonowania takiej spoecznoci musz by rzdy prawa czyli uznanie, e wsplnota ma prawo uy siy przeciw swojemu czonkowi dopiero wtedy, gdy ten zamie prawo. Prawo to musi by

stanowione przez wszystkich czonkw wsplnoty na drodze dyskusji i znajdowania wsplnego stanowiska, a jego tre musi by atwo dostpna dla wszystkich. Wadza dla caej wsplnoty, dla rzdu tylko prerogatywy. Trzecim warunkiem byo stworzenie systemu, w ktrym wadza wykonawcza, zajmujca si biecym zarzdzaniem spraw wsplnoty, (czyli rzd) musi take by wybierana na zasadzie ugody wszystkich jej czonkw, np. poprzez wybory. Rzd w takiej wsplnocie nie ma wadzy suwerena, lecz jego wadza jest "delegowana" przez wszystkich czonkw wsplnoty na zasadzie przekazania prerogatyw, ktre mwi tej wadzy, co ma robi i co jej wolno robi. Prerogatywy te, ze wzgldu na zasad minimalnego ograniczania wolnoci poszczeglnych czonkw wsplnoty, powinny by moliwe jak najmniejsze, tylko takie, jakie s absolutnie niezbdne do sprawnego funkcjonowania rzdu. Wolno wypowiedzi, zrzeszania si i prowadzenia dziaalnoci gospodarczej. Ostatnim warunkiem jest wreszcie to, aby prawa i rzd pod adnym pozorem nie ograniczay tzw. praw naturalnych czonkw wsplnoty, a wic prawa do wypo-wiadania wasnego zdania, bez ktrego nie ma szans na prowadzenie uczciwych dysput politycznych, prawa do zrzeszania si, bez ktrego nie ma monoci forsowania wasnych pogldw w ramach wsplnoty, oraz do prowadzenia wasnej dziaalnoci gospodarczej, co pociga te za sob prawo do posiadania wasnego majtku. Teoria demokracji Locke'a bya pniej rozwijana przez wielu innych politologw. Bezporednim nastpcami Locke'a w tym acuchu byli John Stuart Mill oraz Adam Smith.

Podsumowanie:

John Locke 1632 1704

Wszelka wiedza pochodzi z dowiadczenia, a umys sam z siebie jest nie zapisan kart, na ktrej zapisuje si dowiadczenie.

S dwie drogi dowiadczenia:

1. Dowiadczenia zewntrzne - jego rezultatem s spostrzeenia. 2. Dowiadczenia wewntrzne jego rezultatem s refleksje. Idee s kopiami refleksji i spostrzee. Bezporednio znamy jedynie idee, a nie rzeczy, zatem zadaniem filozofii nie jest poznanie bytu, lecz poznanie naszych poj o bycie. Zadaniem filozofii jest w szczeglnoci badanie poznania, jego pochodzenia, stopnia pewnoci i zakresu. Locke zwalcza koncepcj natywizmu, czyli koncepcj goszc istnienie wrodzonych, na ktrych pewno swych konstrukcji oprze chcia racjonalizm. idei

Uwaa on, e:

1. Istnieniu idei wrodzonych przeczy brak idei powszechnych, tzn. wystpujcych we wszystkich umysach, np. niektrych idei nie znaj dzieci, umysowo chorzy, ateici. 2. Nawet gdyby istniay idee powszechne, to nie byoby konieczne uznawanie ich wrodzonego charakteru, gdy ich powstanie daoby si wytumaczy przez dowiadczenie. IMMANUEL KANT (1724-1804)

rdem naszych bdw jest nie tylko brak samej wiedzy, ale rwnie to, e czsto wydajemy sdy i opinie nie majce rozeznania, jakie elementy s do tego niezbdne. Immanuel Kant

Filozofia Kanta, to trzeci nurt owiecenia XVIII wieku, ktra jest jednoczenie jego ukoronowaniem i zakoczeniem. Przed Kantem stao wiele zagadnie, ktrych rozwizania nie dawaa wczesna filozofia, a na ktrych uksztatowa si jego krytycyzm filozoficzny. Nurtowa go kosmologiczny i zarazem antropologiczny problem przyrody oraz roli i miejsca czowieka. Rozwizanie, proponowane przez empirystw1 i racjonalistw, uwaa za niewystarczajce. Nie odpowiadaa mu rwnie etyka naturalistyczna i zwizane z ni zagadnienia teologiczno-religijne. Wychodzc wic z empiryzmu i racjonalizmu, a zarazem zrywajc do pewnego stopnia tak z jednym, jak z drugim, Kant zaj si badaniem czystych poj i zasad, pragnc dowie wartoci formalno-racjonalnej wiedzy o przyrodzie i wiecie, opartej tylko i wycznie na analizie umysowych treci poznawczych. W ten sposb kad on podwaliny pod nowy system poznania i now filozofi, w ktrej godzc w pewnym stopniu racjonalizm z empiryzmem ksztatowa nie myl zalenie od rzeczy, lecz rzeczy zalenie od myli.

YCIE I DZIEA IMMANUELA KANTA

Immanuel Kant (1724-1804) urodzi si i wychowa w Krlewcu, w protestanckiej rodzinie rzemielniczej. W roku 1740 rozpocz studia uniwersyteckie w zakresie filozofii, matematyki, fizyki i teologii w Krlewcu. W latach 1746-1755 pracowa jako nauczyciel domowy w zwizku ze mierci ojca i potrzeb utrzymania modszego rodzestwa, podj prac jako nauczyciel domowy na terenie Prus Wschodnich (w okolicach Ostrdy i Tyly). Po habilitacji w roku 1755 zacz wykada matematyk i metafizyk na uniwersytecie w Krlewcu, a od roku 1760 rwnie teologi, antropologi i geografi fizyczn. Dopiero w roku 1770 zosta mianowany profesorem zwyczajnym logiki i metafizyki. Pozosta na tym stanowisku do roku 1796, kiedy to musia opuci katedr uniwersyteck z powodu podeszego wieku. Mimo to do koca ycia nie przerwa pracy naukowej, ktr kontynuowa w zaciszu domowym. 12 lutego 1804 roku w wieku osiemdziesiciu lat Kant

zmar. Przez cae ycie Kant odznacza si niezwyk dyscyplin wewntrzn i zewntrzn, rygorystyczn wprost sumiennoci, surowoci obyczajw i rzetelnoci. Pojmowa i przeywa ycie z punktu widzenia obowizku. W rozwoju filozoficznym Kanta zwyko si rozrnia trzy okresy: 1) przyrodniczy i dogmatyczno - naturalistyczny, 2) empiryczny o nastawieniu humanistycznym, 3) krytyczno-transcendentalny.

Najwiksze dziea Kanta to: Krytyka czystego rozumu ( wyd. 1781, wydanie polskie 1911) Krytyka praktycznego rozumu ( wyd. 1788, wydanie polskie 1911) Prologmena do wszelkiej przyszej metafizyki (wyd. 1783, wydanie polskie 1901) Uzasadnienie metafizyki moralnoci (wyd. 1785, wydanie polskie 1906) Krytyka wadzy sdzenia (wyd. 1791, wydanie polskie 1964)

POGLDY POPRZEDZAJCE OKRES FILOZOFII KRYTYCZNEJ

W okresie przedkrytycznym Kanta mona wyrni trzy kolejne fazy rozwojowe: prby przyrodniczego tumaczenia wiata, zrywa z metafizyk szkoln i dogmatyzmem Leibniza i Wolffa, zapoznawa si z filozofami angielskimi (Locke, Hume, Hutcheson, Shaftesbury) i francuskimi (Maupertuis, dAlembert, Rousseau) i pod ich wpywem skupia si na problematyce logicznej i etycznej. W dziedzinie nauk przyrodniczych Kant stworzy wasn hipotez kosmologiczn, wedug ktrej wiat skada si z substancji obdarzonych ruchem i wzajemnie na siebie oddziaywujcych.

Kant pisa: Pocztkiem wiata jest wprawdzie Bg, ale wiat jako system kosmiczny mona wytumaczy niezalenie i wycznie na podstawie naturalnego rozwoju i mechanicznego dziaania si zawartych w materii.

Siom tym zawdziczaj istnienie nie tylko planety i kula ziemska, lecz take wszystkie istoty organiczne. Tym oglnym prawom kosmicznym podlega rwnie czowiek, ktry dziki rozumowi wznosi si rwnoczenie ponad przyrod i stwarza nie zaleny od niej wasny wiat. Na tym polega przeciwiestwo miedzy czowiekiem a wiatem przyrody. Ale i kultura tworzona przez czowieka naley do caoksztatu wszechrzeczywistoci i na niej opiera si jej sens i warto. Wasne dociekania przyrodnicze oraz matematyczno-fizyczna teoria Newtona doprowadziy Kanta do odrzucenia tradycyjnej metafizyki, ktrej odmwi

wartoci naukowych, nie przestajc jednak z niej korzysta w swoich rozwaaniach nad zasad przyczynowoci i moralnymi wymaganiami ycia praktycznego. Dopiero opublikowana transcendentalnej2. Krytyka czystego rozumu, rozpocza okres filozofii

POGLDY KANTA W OKRESIE FILOZOFII KRYTYCZNEJ 1. Krytyka czystego rozumu.

a) Filozofia transcendentalna- zagadnieniem podstawowym, z ktrego Kant wyszed w Krytyce czystego rozumu, byo pytanie, jak jest moliwe przejcie od przedstawie do rzeczy i co uprawnia czowieka, majcego tylko przedstawienia o rzeczach, do wydawania o nich sdw. Odpowied na to miay da badania nazywane przez Kanta transcendentalnymi, to znaczy nie dotyczcymi przedmiotw, lecz samego sposobu ich poznawania, mianowicie czy jest ono moliwe a priori3. Zadanie filozofii transcendentalnej polega na zbadaniu warunkw moliwoci dowiadczenia. Warunki te naley rozumie u Kanta jako logiczne zaoenia aprioryczne w umyle ludzkim, bdce podstaw powszechnoci i koniecznoci wszelkiego poznania.

b) Sdy jako podstawa poznania i dowiadczenia- zarwno poznanie, jak dowiadczenie wyraa si w sdach, ktre Kant dzieli na sdy a priori (niezalene od dowiadczenia, a zalene od umysu) i a posteriori (empiryczne, czyli zalene od dowiadczenia). By to pierwszy krok w kierunku zniesienia przeciwiestwa midzy racjonalizmem a empiryzmem przez sprowadzenie ich do struktury sdzenia. Ze wzgldu na stosunek, jaki zachodzi midzy orzeczeniem i podmiotem, Kant dzieli nastpnie sdy na analityczne, tzn. takie, ktrych orzeczenie jest zawarte w podmiocie i da si wyprowadzi z jego analizy (np. wszystkie ciaa s rozcige), i syntetyczne, czyli takie, ktrych orzeczenie nie jest zawarte w podmiocie i nie da si ze wyprowadzi, a jednoczenie co nowego podmiotowi dodaje (np. wszystkie ciaa s cikie albo 7+ 5= 12). W zwizku z tym tylko sdy syntetyczne rozszerzaj nasze poznanie. czc ten podzia z poprzednim, Kant przyjmuje, e wszystkie sdy analityczne s a priori, podczas gdy sdy syntetyczne mog by a posteriori, jeli poczenie orzeczenia z podmiotem dokonuje si na podstawie dowiadczenia, albo a priori, jeli takie poczenie odbywa si bez oparcia na dowiadczeniu. Std rozrnia si trzy gatunki sdw syntetycznych a priori: matematyczne (prosta jest najkrtsz lini midzy dwoma punktami), czysto przyrodoznawcze (np. twierdzenie, e w procesie zmian zachodzcych we wszechwiecie, ilo pozostaje niezmienna) i metafizyczne (np. wiat musi mie swj pierwszy pocztek). Podstawowym pytaniem, na ktre Kant chce da odpowied w Krytyce czystego rozumu, brzmi: jak s moliwe sdy syntetyczne a priori, wchodzce faktycznie w skad naszej wiedzy, jak jest moliwe, e wypowiadaj one o rzeczach co, co na podstawie dowiadczenia nie zostao z nich zaczerpnite. Odpowied Kanta wyraa si w twierdzeniu, e sdy syntetyczne a priori w zakresie matematyki i czystego przyrodoznawstwa maj obiektywn warto dla wszystkich danych dowiadczenia,

podczas gdy w zakresie metafizyki filozofia transcendentalna musi znale odpowied na inne pytanie: nie jak, ale czy sdy syntetyczne a priori mog mie obiektywn warto.

c) Transcendentalna estetyka- czyli wiedza o czystych przedstawieniach jako zasadach poznania zmysowego. Kant wskazuje, jak jest moliwa nie zalena od dowiadczenia, czysta matematyka. W skad matematyki wchodzie geometria, ktra zajmuje si liniami i figurami, a tym samym dotyczy przestrzeni, oraz arytmetyka, zajmujca si liczbami, czyli nastpstwem jednostek, ktre implikuje czas. Przestrze i czas s wic podstawowymi skadnikami oglnych i koniecznych sdw matematycznych. Przestrze i czas s aprioryczne, poniewa s koniecznym warunkiem wszelkiego dowiadczenia. Nie s one pojciami oglnymi ani wasnociami rzeczy, ale czystym ogldem, intuicj, czyli wyobraeniem form, w ktrych przebiega wraenie; nie s rwnie przedmiotami wrae. Przestrze i czas s czym jednym i pozaempirycznym. Jako formy uwarunkowujce wszelkie postrzeenia sprawiaj one jednoczenie, e dane zmysowe stosuj si do nich, skd wynika obiektywny charakter budowanych na nich sdw matematycznych, ktre w skutek tego, jakkolwiek aprioryczne, musz posiada konieczny zwizek z przedmiotami. Dlatego w dowiadczeniu przestrze i czas s czym realnym, ujmowane za transcendentalnie s idealnymi formami umysu.

d) Transcendentalna analityka, czyli wiedza o logicznych zasadach przedmiotowego poznania. Wykazawszy moliwo niezalenej od dowiadczenia czystej metafizyki, Kant przechodzi do pytania, jak jest moliwe czyste przyrodoznawstwo a priori. Matematyka bowiem nie zapewnia poznania rzeczy fizycznej, a tylko wskazuje na moliwo formalnej wiedzy przyrodniczej, majcej zawiera zbiory zasad, wedug ktrych te zjawiska winny by w dowiadczeniu mylane. Dowiadczenie przedmiotowe jest, zdaniem Kanta, umysowym zespoleniem wyobrae za porednictwem poj. Czyste dowiadczenie dostarcza poznaniu tylko danych materiaowych, ktre nastpnie czy si za pomoc odpowiednich poj kategorialnych w sdy dajce wiedz. W tym celu naley wielo danych materiaowych sprowadzi do jednoci, ujmujc je pojciowo. ). Te pojcia w nauce przyrodniczej nazywa Kant kategoriami, czyli czystymi formami rozumu, sucymi, podobnie jak przestrze i czas w matematyce, do czenia wieloci wrae przez rozum. Czterem gatunkom sdw: dotyczcych iloci (oglne, szczegowe i jednostkowe), jakoci (twierdzce, przeczce, nieokrelone), stosunku (kategoryczne, warunkowe-rozjemcze) i modalnoci (problematyczne, zarczajce, apodyktyczne), odpowiada dwanacie kategorii ujtych w grupy utworzone wedug tego samego kryterium podziau: iloci (jedno, wielo, cao), jakoci (realno, przeczenie, ograniczenie), stosunku (substancja, przyczyna, zaleno) i modalnoci (moliwo i niemoliwo, byt i niebyt, konieczno i przypadkowo). Kategorie s pojciami jednoczcymi wielo przedmiotow, istniejc w czasie i przestrzeni. Dziaanie umysu, ktre na gruncie jednoci okrela pojciowo przedmiot, jest tym samym dziaaniem, ktre w transcendentalnej estetyce sprowadzao nieokrelono zjawiska do wartoci przedmiotowej. Kategorie jako formalne podstawy takiej jednoci mona odnosi do przedmiotw, s bowiem formalnymi zasadami dowiadczenia i jako takie maj warto przedmiotow. Akt poznania wymaga wic, aby formy ogldu zmysowego, to znaczy przestrze i czas, poczyy si z kategoriami, tworzc w ten sposb schemat transcendentalny, dziki ktremu poznanie staje si czystym myleniem o przedmiotach podpadajcych pod dowiadczenie, okrelane apriorycznymi formami ogldowymi czasu. Std te kategorie tworz zasady obowizujce dla kadego dowiadczenia, a tym samym

powszechne. Dziki nim umys moe przypisywa przyrodzie prawa, stwarza je a priori, a nie czerpa z niej.

c) Transcendentalna dialektyka, czyli dociekanie moliwoci istnienia metafizyki jako nauki. Jakkolwiek poznanie ludzkie zamyka si w ujtym w ramy przestrzeni i czasu dowiadczeniu, nauka pragnie wyj poza zjawiska i sign do przedmiotw czysto rozumowych (noumena4) i transcendentalnych. Zdaniem Kanta mona wprawdzie myle o przedmiotach czysto rozumowych, ale nie mona ich pozna. Tego rodzaju pojcia, majce uzupeni wzgldne poznanie umysowe, nazywa od ideami, czyli czym, co porzdkuje dowiadczenie i absolutyzuje jedno myli. Idee nale do zakresu metafizyki i maj charakter wycznie regulatywny. Kant wymienia trzy idee stwarzane przez rozum: idee duszy, wszechwiata i Boga i na nich opiera swoj krytyk tradycyjnej metafizyki w zakresie psychologii racjonalnej, kosmologii i teologii. Sdy o istnieniu duszy jako substancji mylcej, niematerialnej, prostej i niemiertelnej s paralogizmami, gdy wnioskw dotyczcych ich istnienia logicznie nic nie usprawiedliwia. Sdy takie pochodz z naszego czystego ja, ktre bdc koniecznym uwarunkowaniem kadego poznania, samo w sobie jest jednak niepoznawalne. Dlatego psychologia racjonalna nie moe by nauk, a idea duszy posiada wycznie warto regulatywn, jest potrzebna, a zarazem bezpodmiotowa. Wiksze trudnoci nastrcza idea wiata. Rozum popada tu w antynomie5, ktrych Kant wylicza cztery: 1) antynomie iloci a. wiat ma pocztek w czasie i granice w przestrzeni, b. wiat nie ma pocztku w czasie ani granic w przestrzeni, teza-antyteza; 2) antynomie jakoci a. W wiecie istniej tylko elementy proste i powstae z nich zoenia, b. W wiecie nie ma adnych elementw prostych ani powstaych z nich zoe; 3) antynomie stosunku a. Oprcz przyczynowoci wynikajcej z koniecznoci praw natury istnieje jeszcze przyczynowo wolna, b. w wiecie nie ma adnej wolnoci, a wszystko, co si dzieje, dzieje si wedug koniecznych praw natury; 4) antynomie modalnoci a. Do natury wiata naley jaka absolutnie konieczna istota, czy bdzie jego czci, czy te jego przyczyn, b. nie ma adnego bytu absolutnie koniecznego ani jako czci wiata, ani poza nim, jako jego przyczyny. Antynomie te Kant rozwizywa w ten sposb, e tezy uwaa za prawdziwe dla wiata mylnego, za antytezy- dla wiata zjawiskowego.

Wreszcie idea Boga jest tylko konieczn hipotez dla zaspokojenia rozumu, a nie podmiotowym warunkiem mylenia, jest umysow hipotez w postaci pozawiatowego budowniczego. Dlatego Kant odrzuca umetafizycznione dowody na istnienie Boga ( ontologiczny, kosmologiczny i fizyko-teologiczny), uwaajc, e dociekania na temat istnienia lub nieistnienia Boga nie mog by przedmiotem nauki. Nauka o Bogu jest nie moliwa, moe natomiast istnie jako wiedza o rzeczach samych w sobie, czyli o granicach ludzkiego poznania. Wtedy jednak bdzie to ju wiedza praktyczna, ktr Kant zalicza do wiary.

2. Krytyka praktycznego rozumu

Zadaniem krytyki praktycznego rozumu bdzie zbadanie, czy i o ile czysty rozum moe a priori okrela wol, oraz wyznaczenie zasad i praw obowizujcych w zakresie moralnoci. a) Imperatyw kategoryczny- postpowanie czowieka zalene jest od uwarunkowa zmysowych i dlatego nie moe by autonomiczne, samodzielne ani wolne. Rwnie wola jest zalena od czynnikw zewntrznych. Moralno jest nie do pomylenia bez wolnoci i autonomii jako swojej naczelnej zasady. Imperatyw kategoryczny ma chroni przed niebezpieczestwem przerodzenia si wolnoci jednostek w ich samowol. Wyraa poszanowanie czowieczestwa. Tak zasad jest dla Kanta praktyczny sd syntetyczny a priori, stanowicy czysto formalne prawo dziaania. Przyjmuje on form nakazu:

postpuj tak, aby mg chcie, aby zasada twego postpowania bya prawem powszechnym.

Z tego nakazu wynikaj wszystkie obowizki czowieka. Do rozpoznania tych obowizkw suy druga formua imperatywu kategorycznego:

postpuj tak, aby ludzko nigdy tobie ani innym jednostkom nie suya za rodek, lecz zawsze bya celem

Ten wanie nakaz jest najwyszym nakazem rozumu praktycznego. W konsekwencji norm moralnoci jest u Kanta nie dobro, lecz prawo.

b)Obowizek. Kiedy czowiek w swoim postpowaniu kieruje si tym, co chce osign, to postpuje legalnie, ale niemoralnie. Postpuje za moralnie, jeli skania go do tego obowizek, czyli wiadomo powinnoci wykluczajca wszelkie inne motywy. Obowizek jest wedug Kanta jedynym rdem i warunkiem moralnego postpowania. Argumentem potwierdzajcym teori Kanta jest powszechny pogld, e aby zachowywa si moralnie, trzeba zawsze upowszechni swoje zachowanie. Czowiek dobry to czowiek dobrej woli, tj. czowiek, ktry postpuje z poczucia obowizku. Kant wyrazi to w synnym

zdaniu: Nigdzie na wiecie ani nawet w ogle poza jego obrbem niepodobna sobie pomyle adnej rzeczy, ktr bez ograniczenia mona by uwaa za dobr, oprcz jedynie dobrej woli.

c)Postulaty praktycznego rozumu. Na to, aby czowiek mg postpowa zgodnie z obowizkiem, musi przyj trzy postulaty (wolno woli, postulaty rozumu, stosunek wiary do wiedzy), bez ktrych nie mgby postpowa moralnie: 1) Konieczno obowizku pochodzi, nie od przedmiotu, ale od podmiotu, w myl zasady: moesz dlatego, e powiniene. Std wolno woli wynika z powinnoci zawartej w nakazie prawa moralnego i dlatego przyjcie istnienia wolnoci jest konieczne do wypeniania moralnych powinnoci. 2) Postulaty rozumu w oparciu o postulat wolnoci woli wymagaj uznania niemiertelnoci duszy ( najwysze dobro wymaga cigego postpu, dusza wic musi si doskonali w nieskoczono, a zatem musi y wiecznie) i istnienia Boga jako istoty umoliwiajcej czowiekowi zdobycie najwyszego dobra przez osignicie najwyszego szczcia. 3) Stosunek wiary do rozumu opiera si na praktycznym charakterze postulatw wolnoci, niemiertelnoci duszy i istnienia Boga, ktre czowiek przyjmuje nie na skutek poznania lecz na skutek potrzeby moralnej. Std wiara jest wedug Kanta wycznie potrzeb duszy, a nie produktem wiedzy.

d) Filozofia prawa i pastwa- Prawo to tyle, co zbir przepisw skadajcych si na ustawodawstwo, majce na celu regulowanie stosunkw midzyludzkich. Jest to suma warunkw, przy ktrych samowola jednostki moe wspistnie z samowol wszystkich innych jednostek. Poniewa samowola jednostki jest nieograniczona, wic naley j ograniczy prawem pastwowym, aby rwnie i inni mogli w peni korzysta ze swoich uprawnie. Tym samym prawo domaga si pastwa, ktre powstao w wyniku umowy ludzi, chccych utrzyma wasne uprawnienia. Ideaem pastwa jest dla Kanta pastwo pojte jako stranik prawa, to znaczy umiejce je ustanawia i dysponujce rodkami (przymus) do jego egzekwowania.

3.Krytyka wadzy sdzenia

Nastpne pytanie, postawione przez Kanta, dotyczyo moliwoci sdw syntetycznych a priori w estetyce i teologii naturalnej. Akt sdzenia opiera si na celowoci jako swojej zasadzie porzdkujcej. Celowo za jest dwojaka: subiektywna, czyli formalna (celowo wyobrae i dozna wynikajca z bezporedniego przedstawienia przedmiotu), i obiektywna, czyli materialna ( celowo wiata przyrody). Celowo podmiotowa tkwi u podoa estetycznej wadzy sdzenia, natomiast celowo przedmiotowa naley do teologicznej wadzy sdzenia.

a)Krytyka estetycznej wadzy sdzenia. Dla Kanta estetyka to tyle, co teoria smaku, czyli mono wydania sdu o tym, co pikne. W ocenie pikna podstaw jest wyobraenie przedmiotu w kategoriach upodobania lub nieupodobania, niezalene od jego realnego istnienia. Z takiego upodobania pikna nie wychodzi adna korzy (bezinteresowno doznania estetycznego), jest wyraalne tylko w ogldzie zmysowym i odnosi si jedynie do formy, a nie do treci przedmiotu. Tu tkwi gwna rnica midzy piknem a dobrem, ktre zakada jak warto przedmiotow do realizowania. Z piknem czy si uczucie wzniosoci jako wraenie czego nieograniczonego i nieskoczenie wielkiego albo maego (wznioso matematyczna) lub niezwykle potnego i nadludzkiego (wznioso dynamiczna). b)Krytyka teologicznej wadzy sdzenia. Chcc pozna przyrod, naley j bada tak, jakby wszystko dziaao w niej dla jakiego celu. Celowo moe tu by zewntrzna ( jedna rzecz suy za cel innej rzeczy) albo wewntrzna (kiedy wszystko jest zarazem celem i rodkiem). W organizmach ywych istnieje tylko celowo wewntrzna, dlatego nie mona ich pojmowa jako czyste maszyny, a wic w sposb zdeterminowany, lecz tylko w sposb regulatywny, porzdkujcy.

4.Religia w granicach czystego rozumu.

Moralno nie potrzebuje religii, religia natomiast musi si opiera na moralnoci. Religia bowiem jest po prostu swego rodzaju etyk, w ktrej normy moralne oraz ludzkie obowizki s przedstawiane jako przykazania boe. Poza etyk religia jest bez znaczenia, dlatego te w przyszoci bdzie mona mwi tylko o religii czystej moralnoci.

5. Sens i historyczna rola filozofii krytycznej Kanta.

Filozofia transcendentalna Kanta bya z jednej strony syntez caej filozofii nowoytnej od Fr. Bacona poczynajc, a na J.J. Rousseau koczc, z drugiej za- jej zaprzeczeniem i pocztkiem nowego systemu, ktry mia zaway na dalszym rozwoju myli filozoficznej. Kiedy w Anglii i we Francji mwiono o autonomii rozumu, autonomi t rozumiano liberalistycznie i w sposb do nie okrelony. Kant natomiast widzi j we wrodzonych zasadach teoretycznych, ktrymi umys dysponuje a priori, opracowujc za ich pomoc dane wrae zmysowych i konstruujc wasne przedstawienie wiata w przestrzeni i czasie. Dlatego rzeczywisto wiata badanego przez nauk bdzie tworem umysu, dajcego tylko poznanie zjawisk, a pozostawiajcego poza poznaniem rzeczy w sobie. T stron filozofii Kanta wymownie scharakteryzowa Lenin w Materializmie a empiriokrytycyzmie: Podstawow cech filozofii Kanta jest godzenie materializmu z idealizmem, kompromis midzy tym pierwszym a tym drugim, czenie w jednym systemie rnorodnych, przeciwstawnych kierunkw filozoficznych. Gdy Kant zakada, e naszym przedstawieniom odpowiada co na zewntrz nas, jaka rzecz sama w sobie jest niepoznawalna, transcendentna- wystpuje jako idealista. Uznajc dowiadczenie,

wraenia za jedyne rdo naszej wiedzy, Kant kieruje sw filozofi po linii sensualizmu, a poprzez sensualizm, w pewnych warunkach, rwnie po linii materializmu. Uznajc aprioryczno przestrzeni, czasu, przyczynowoci itd., Kant kieruje swoj filozofi w stron idealizmu. Ta poowiczno Kanta bya przyczyn, e walczyli z nim nieprzejednanie zarwno konsekwentni materialici, jak i konsekwentni idealici. Tym si rwnie tumaczy, dlaczego filozofia Kanta z miejsca pozyskaa tak wielu zwolennikw i przeciwnikw.

6. Bezporedni zwolennicy i przeciwnicy filozofii Immanuela Kanta.

Filozofia transcendentalna ju za ycia jej twrcy budzia niepokj w rzdzie pruskim, doprowadzajc za Fryderyka II i Fryderyka Wilhelma II do zakazu dyskutowania etyki Kanta na wydziale filozofii w Krlewcu. Mimo to przezwyciaa filozofi Leibniza i Wolffa, zyskujc zwolennikw w krlewcu ( J. Schultz, J. Kraus), Berlinie (K. Kiesewetter, S. Maimon), Halle ( W. Krug, K. H. Heydenreich), Marburgu, Lipsku, Getyndze (J. G. Buhle) i Wiedniu. Do wybitniejszych zwolennikw Kanta zalicza si: K. Chr. E. Schmida (1761- 1812), usilnego propagatora krytycyzmu, wspomnianego ju Salomona Maimona (1754- 1800), logika i matematyka, zwolennikw ktytycyzmu idealistycznego, Karola Leonarda Reinholda (1758- 1823), popularyzatora kantyzmu w Jenie, a przede wszystkim Fr. Schillera (1759- 1805), ktry rozwin jego etyk i estetyk. Do bezporednich przeciwnikw filozofii transcendentalnej nale: Jan Jerzy Hamann (1730- 1788), ktry filozofi sprowadza do wiary i uczucia, J.G. Herder, pocztkowo zwolennik Kanta, a nastpnie jego bezkompromisowy krytyk, wreszcie Fr. H. Jacobi (17431819), wedug ktrego caa filozofia powinna si sprowadza do wiary, jeli nie chce popa w materializm i ateizm. Georg Wilhelm Friedrich Hegel

Georg Wilhelm Friedrich Hegel (ur. 24 sierpnia 1770r. w Stuttgarcie, zm. 14 listopada 1831r. w Berlinie), niemiecki filozof, twrca klasycznego systemu idealistycznego.

ycie

Hegel urodzi si w Stuttgarcie w rodzinie urzdnika. Pocztkowo studiowa teologi w Tbingen, a jego kolegami ze studiw byli Friedrich Hlderlin i Friedrich Schelling. Filozofi zaj si dopiero w 1801 roku, wykadajc pocztkowo na uniwersytecie w Jenie, potem w Heidelbergu i Berlinie. Zdoby za ycia wielu uczniw (heglizm) i pozycj

najwikszego niemieckiego filozofa. Umar w czasie epidemii cholery, ktra wybucha w Berlinie w 1831 r.

rdem intelektualnym filozofii Hegla bya filozofia neoplatoska, kantyzm, fichteanizm ale take elementy gnostyckie szwabskiego pietyzmu. Najwaniejsze dziea Hegla to: Phnomenologie des Geistes (1807) Wissenschaft der Logik (1812-1816) Enzyklopdie der philosophischen Wissenschaften im Grundrisse (1817-1831).

Filozofia

System nauki

Georg Wilhelm Friedrich Hegel zamierza zbudowa cakowity system nauki, pojmujc go jako caociow, a wic jedyn moliw form przedstawiania prawdy w nauce. \"Prawda jest caoci. Caoci za jest tylko taka istota, ktra dziki swemu rozwojowi dochodzi do swojego ostatecznego zakoczenia\". System filozofii Hegla skada si mia z trzech czci: logika - nauka o idei w sobie i dla siebie \"w jego cakowitej abstrakcji\", skadajca si z logiki subiektywnej (zajmujcej si teori bytu i wiedzy) oraz logiki obiektywnej (zajmujcej si teori poj); * filozofia przyrody - nauka o idei w jej innobycie (ktr podzieli na mechanik, fizyk i organik); * filozofia ducha - nauka o idei, ktra powraca z innobytu do siebie.

Filozofia ducha

Duch subiektywny

Podstawow kategori filozofii Hegla jest duch (wiadomo), ktry wyobcowuje si i ponownie si jedna ze sob. Poprzez filozofi duch poznaje samego siebie jako podmiot i jako substancj. Podstaw poznania i jednoczenie podstaw rzeczywistoci jest dialektyka. Podstawowa regua dialektyki heglowskiej jest nastpujca: \"Kada teza zawiera ju w sobie antytez, obydwie za zostaj zniesione w syntezie\". Mimo tego zniesienia synteza zaporednicza w sobie zarwno tez jak i antytez.

Duch subiektywny wystpuje w trzech rnych formach: - duch wyaniajcy si z przyrody i okrelony w sposb bezporedni (badany przez antropologi); - wiadomo przeciwstawiajca si zastanej przyrodzie (badana przez fenomenologi); - duch odnoszcy si do wasnych okrele (poznawany przez psychologi).

Fenomenologia ducha opublikowana w 1807 roku za etapy drogi wiadomoci do wiedzy absolutnej uwaa: samowiedz, rozum, ducha i religi. Ten proces poznania bdzie mia kres, gdy \"pojcie przedmiotu odpowiada bdzie przedmiotowi pojcia\".

Duch obiektywny

Duch obiektywny przekracza subiektywno, aby ksztatowa wiat zewntrzny zgodnie ze swoj wol. Wytworem ducha obiektywnego jest prawo. Hegel opracowa szczegowo swoj filozofi prawa. Jej charakterystycznym uoglnieniem byy sowa: \"Co jest rozumne, jest rzeczywiste; a co jest rzeczywiste jest rozumne\". Ta zasada zostaa przyjta za porednictwem tzw. prawicy heglowskiej jako poficjalne haso konserwatystw w pastwie pruskim, sankcjonujce istniejcy stan rzeczy. Hegel nie uwaa jednak pastwa pruskiego za ucielenienie rozumnoci: rzeczywiste dla niego byy nie byty historyczne, w rodzaju okrelonego pastwa, ale wieczna teraniejszo, ktra trwa zawsze i zawiera w sobie ca zniesion przeszo.

Prawo skadao si wedug Hegla z trzech czci: - prawa abstrakcyjnego - zewntrznej, obiektywnej formy,

- moralnoci - subiektywnego, wewntrznego przekonania, - etyki - zjednoczenia sfery subiektywnej i obiektywnej w postaci rodziny, spoeczestwa obywatelskiego i pastwa, stanowicego gwarancj wolnoci.

Historia ludzkoci jest w histori tryumfu wolnoci, z powodu wzajemnej zalenoci ludzi. Stan pierwotny - niewolnictwo - generuje potrzeb wolnoci, dziki ktrej zostaje obalone. Historia toczy si przechodzc z jednego stanu tezy - w jego przeciwiestwo, czyli antytez. W rezultacie wyania si synteza, ktra staje si sama tez. Ten proces jest jednak rozumny.

Duch absolutny

Duch absolutny konstytuuje si dziki tosamoci wiedzy o sobie i przejawia w sztuce, filozofii oraz objawionej religii. Sztuka jest przejawem ducha absolutnego w zmysowej formie, pikno stoi porodku \"midzy zmysowoci jako tak i czystym myleniem\". Filozofia ma za zadanie ujmowa w mylach wasn epok oraz czowieka i dziki temu samopoznaniu odkry swoj tosamo z religi chrzecijask, ktra zdaniem Hegla \"odpowiada w peni treci prawdziwej filozofii\". Poznanie Boga stanowi ostateczny cel filozofii, albowiem \"Czowiek zna Boga tylko w takim stopniu, w jakim Bg w czowieku poznaje samego siebie\".

Wpyw Hegla na Marksa

Filozofia Hegla jest kluczowa dla zrozumienia dalszego rozwoju niemieckiej filozofii, w tym myli Karola Marksa. Trzy pojcia heglowskie: alienacja , uprzedmiotowienie (reifikacja) i rozwizanie sprzecznoci stanowi punkt wyjcia filozofii marksistowskiej. Alienacja oznacza pozostawanie w stanie konfliktu z innymi ludmi, ktry rozgrywa si take w ich wntrzu. Prowadzi ona do uprzedmiotowienia: czowiek postrzegajc spoeczestwo, prawo i porzdek moralny jako antagonistyczne siy zaczyna traktowa ludzi i spoeczestwo jako przedmioty. Wedug Hegla czowiek moe rozwiza t sprzeczno, kiedy zda sobie spraw, e sta si obcym w stworzonym przez siebie wiecie i wkroczy na drog budowania samowiadomoci. Marks uzna alienacj i reifikacj relacji midzyludzkich za produkt kapitalizmu, a rozwizanie tej sprzecznoci zobaczy w rewolucji socjalistycznej. Pragmatyzm jako postawa [edytuj]

Postawa polegajca na realistycznej ocenie rzeczywistoci, liczeniu si z konkretnymi moliwociami i podejmowaniu dziaa ktre gwarantuj skuteczno.

Pragmatyzm w filozofii [edytuj]

Pragmatyzm to kierunek filozoficzny postulujcy praktyczny sposb mylenia i dziaania, uzaleniajcy prawdziwo tez od praktycznych skutkw, inaczej mwic: przyjmujcy praktyczno za kryterium prawdy.

Geneza [edytuj]

Pragmatyzm wzi swj pocztek z empiryzmu angielskiego i XIX-wiecznej psychologii. Powsta jako reakcja na panujcy w USA pod koniec XIX wieku racjonalistyczny idealizm. Gwnymi przedstawicielami byli Charles Sanders Peirce, ktry stworzy nazw "pragmatyzm" i opracowa istotne idee systemu oraz William James - ktry nada mu ksztat i spopularyzowa. Popularno pragmatyzmu w wersji Jamesa spowodowaa, e bya ona okrelana przez pewien czas jako amerykaska "filozofia narodowa". Gwne dziea zawierajce idee pragmatyzmu to artyku Peirce'a z 1878 Jak wyobraenia nasze uczyni jasnymi, syntezy Jamesa: Zasady psychologii (1890), Dowiadczenia religijne (1902), Pragmatyzm (1907) i Pluralistyczny wiat (1909) oraz Peirce'owskie niewydane za ycia 12-tomowe Zasady filozofii. W przeciwiestwie do publicystycznego pira Jamesa, Peirce pisa niejasno i jego pisma byy znane tylko wtajemniczonym. Jest uwaany za jednego z wsptwrcw wspczesnej logiki.

Metoda i teoria prawdy [edytuj]

Pragmatyczna teoria prawdy zakada, e uyteczno stanowi kryterium prawdziwoci sdw i poj. Na przykad sdy naukowe s prawdziwe, poniewa przyjmujc je za prawdziwe moemy bardziej skutecznie postpowa. Podobne kryterium mona zastosowa wobec poj religijnych, czy te zda potocznych. W ten sposb pojcia umysu ludzkiego zostay zestawione z instynktami, ktre rwnie s podporzdkowane skutecznemu postpowaniu. Poznanie temu suy i nie ma innego kryterium: dziaanie jest zasadnicz potrzeb czowieka, a poznanie - czy to naukowe, czy te potoczne - peni wobec dziaania pomocnicze funkcje. Taka teoria prawdy przeciwstawiaa si klasycznej teorii (ktr James nazwa "teori widza"), zgodnie z ktr prawda jest odpowiednioci poj wobec rzeczywistoci. Pojcia nie mog odpowiada rzeczywistoci - s tylko narzdziami dziaania.

Dowiadczenie i wiara [edytuj]

James przeciwstawiajc si dzieleniu przez wczesn asocjacjonistyczn psychologi dowiadczenia na elementy: wraenia, wyobraenia, myli etc. Jego zdaniem wiadomo ma charakter cigy (strumie wiadomoci) w ktrym wszystkie skadniki nie maj ani podmiotowego, ani przedmiotowego charakteru, ale wzgldny charakter. Stany mistyczne nie s lepszym ani gorszym rodzajem dowiadczenia od rozumowania logicznego, a miar ich prawdziwoci jest tylko uyteczno. Wiara jest nieuniknionym dowiadczeniem, gdy take niewiara jest wiar (w to, e dana rzecz nie istnieje), za uchyli si od wiary i niewiary nie sposb gdy trzeba postpowa jak gdyby ta rzecz istniaa lub nie istniaa. Dotyczy to szczeglnie wiary religijnej. Ale i nie tylko.

Pluralizm [edytuj]

Swoj metafizyk pragmatyci opisywali za pomoc dwch poj. Synechizm oznacza pogld, e czci rzeczywistoci s wzajemnie zalene od ssiednich czci rzeczywistoci. Tychizm gosi, e nie s one zalene od caoci. W praktyce oznaczao to, e istnieje wolno, e powstaj rzeczy nowe, ktrych my te moemy by twrcami i e nie jestemy cakowicie zdeterminowani, ale wspzaleni od innych istot, w pobliu ktrych zamieszkujemy. Konsekwencj tej filozofii byy demokratyczne i personalistyczne pogldy spoeczne amerykaskich pragmatystw, przepenione tolerancj i humanizmem.

Pokrewne kierunki i oddziaywanie [edytuj]

Filozofia pragmatyzmu bya rozwijana pod nazw instrumentalizmu przez Johna Deweya, ktry odrzuci jako bezuyteczne metafizyk i religi, natomiast uzupeni epistemologi o wtek spoeczny: idee s prawdziwe, jeeli wyrosy na gruncie spoecznym. Dewey by znanym reformatorem amerykaskiej pedagogiki i wpywowym mylicielem liberalnym. Polityczny wymiar uzyskaa take szkoa pragmatystw woskich, ktrych najwybitniejszym przedstawicielem by Giovanni Papini. Ich filozofia staa si zapleczem futuryzmu - kierunku w sztuce goszcego nihilizm wobec istniejcych wartoci i wyzwolenie z jarzma istniejcych uwarunkowa spoecznych. Poprzez futuryzm pragmatyci oddziaywali na ideologi faszyzmu oraz wsptworzyli klimat umysowy pocztku XX wieku - irracjonalistyczny i woluntarystyczny. Pragmatystyczne inspiracje wyrane s w antropologii Georga Herberta Meada, w protestanckiej teologii Reinholda Niebuhra oraz u wspczesnych filozofw: Willarda Quine'a, Hilarego Putnama i Richarda Rorty'ego. Natomiast sam William James wywar olbrzymi wpyw na rozwj wspczesnej psychologii: zarwno na behawioryzm i gestaltyzm, jak i psychologi poznawcz). Pragmatyzm Tatarkiewicz PRAGMATYZM

Pragmatyzm by pierwsz koncepcj filozoficzn, ktra rozpowszechnia si w XX wieku. Powsta jako reakcja przeciw idealizmowi racjonalistycznemu i metafizycznemu, usiowa przeciwstawi mu bardzej trzewy i praktyczny sposb mylenia. Wyrs w Ameryce. William James najwicej przyczyni si do jego powstania i by centraln postaci caego ruchu. James czy go z radykalnym empiryzmem, zarazem jednak nie wyrzeka si metafizyki. Musiaa to jednake by metafizyka zupenie inna ni racjonalistyczna: bya jak j James nazywa - pluralistyczna, tychistyczna, synechistyczna.

1. YCIE I PRACE JAMESA. William James (1842- 1910) przez cae niemal ycie by zwizany z Uniwersytetem Harvarda pod Bostonem, w nim studiowa, a potem wykada przez 35 lat. Skoczy wydzia lekarski. Od 1872 r. by instruktorem anatomii porwnawczej i fizjologii; w 1880 r. zosta profesorem filozofii, po 9 latach przeszed na katedr psychologii, a w r. 1897 wrci na katedr filozofii. Koleje te nie byy przypadkowe, byy obrazem jego ywego umysu, zapalajcego si do coraz nowych zada. W latach osiemdziesitych pracowa nad psychologi, w dziewidziesitych nad etyk i filozofi religii, po 1900 nad teori poznania, a w ostatnich latach ycia nad metafizyk. Owocem pierwszego okresu byy wielkie Principles of Psycho/ogy, 1890, drugiego-studia z filozofii praktycznej The Will to Believe, 1897, i The Varieties of Religioiis Experience, 1902, trzeciego Pragmatism, 1907, ostatniego - A Pluralistic Universe, 1909. Pod koniec ycia by coraz sawniejszy, coraz bardziej rozrywany i rozproszony. Cho w 1907 o ipuci katedr, by odda si pracy pisarskiej, starczyo mu ju czasu tylko na odczyty i szkice popularne, zamierzonego wielkiego dziea nie napisa. Urodzi si, mieszka i umar w Ameryce, by bodaj pierwszym Amerykaninem, ktry w filozofii zyska wiatow saw. Ale od dziecistwa wiele przebywa w Europie, bya drug jego ojczyzn. W niej odby cz studiw, w niej miewa najsawniejsze swe wykady. Przyjani si z wieloma europejskimi filozofami, z Renouvierem, Boutroux i Berg-sonem, Machem i Stumpfem, Wardem i Schillerem, Lutosawskim i Papinim. By sabego zdrowia, choroba oczu przez cae lata nie pozwalaa mu czyta, musia walczy z melancholi i neurasteni; ostatnie 10 lat ycia by beznadziejnie chory na serce. Jednake opanowywa dolegliwoci, by zawsze czowiekiem promiennym, niezwykle ywym, wesoym, towarzyskim. Jak mwi o nim Bergson, by ogniskiem, z ktrego promieniowao na wszystkich wiato i ciepo. Zajmowa si filozofi, ale mia wiadomo, e dla jego aktywnego usposobienia nauka bya zajciem zbyt spokojnym. Filozofia jego bya "filozofi pynnoci" .(flux-philosophy): sam sdzi, e by to wynik jego "skrajnie niecierpliwego usposobienia". By .ciekawy wszystkiego i peen entuzjazmu dla wszystkiego; kady zdolniejszy czowiek wydawa mu si geniuszem, kada nowa myl rewelacj, ktrej chciaby si cakowicie poiwici. Ale by natur tak indywidualn, e gdy referowa jak myl, to jej twrca nie zawsze mg j rozpozna. Nie znosi sztywnoci, schematw, pedantyzmu, zawodowego traktowania nauki. To take znalazo wyraz w jego filozofii, ywej a niecisej. Mia idiosynkrazj do cisoci, organicznie nie znosi matematyki i logiki. Ceni tylko napicie, ryzyko, zmian, wszystko, co niepewne i nieprzewidzialne. Takim te widzia wiat. By umysem ekspansywnym, ywym, barwnym, swobodnym a zarazem powanym i penym kultury, i w tym lea jego nieprzezwyciony urok - a urok ten mia niemay udzia w powodzeniu jego teoryj. Jego obserwacje i pomysy, zwaszcza w psychologii, byy wietne, ale teorie i konstrukcje czsto sabe. Od nadmiaru pomysw adnego nie doprowadza do koca. Ale wszystkie te pomysy i caa jego filozofia z jej wielk mnogoci aspektw bya charakterystyczna nie tylko dla jego umysowoci, ale i dla epoki, w ktrej y.

2. POPRZEDNICY. Pragmatyzm nazwa James "now nazw dla dawnych sposobw mylenia". Wszake nie tylko sam sposb mylenia - biorcy za miar prawdy tylko praktyczne jej konsekwencje - ale i nazw przej od swojego przyjaciela Peirce'a. Peirce za, ktry ide pragmatyzmu wyoy w 1878 r. (w artykule pt. Jak wyobraenia nasze uczyni jasnymi}, sam za poprzednika swego miat psychologa z angielskiej szkoy empirystycznej, Baina, ktry okrela pojcie jako "to, wedle czego czowiek dziaa". Sigajc dalej. James wywodzi sw teori od "wielkiego prdu brytyjskiego empiryzmu", od Locke'a, Berkeleya, Hume'a, Milla. Oglna tendencja pragmatyzmu bya ta sama, co empiryzmu: wprowadza do wprawdzie pewien nowy motyw, ale i ten motyw zapowiada si ju u tamtych empirystw, mianowicie gdy odegnywali si od abstrakcyjnych poj dlatego, e nie maj one praktycznego znaczenia. Inne dziay swej filozofii James mia za twory cakowicie nowe, nie majce poprzednikw. Sdzi, e dla wczesnych filozofw Grecji mniejsz niespodziank byaby dzisiejsza nauka ni dzisiejsza filozofia, ze wzgldu na jej indywidualizm i pluralizm. Jednake i w tych dziaach wiele zawdzicza Peirce'owi. a take Renouvierowi, ktrego pisma pierwsze pocigny go do filozofii.

3. JAMES I PEIRCE. Ide i nazw "pragmatyzmu" wymyli nie sam James, lecz towarzysz jego modszych lat, Charles S. Peirce (1839- 1914), a tak samo byo z tychizmem i synechizmem. James twierdzi, e w caym pokoleniu nie byo bardziej oryginalnego myliciela ni Peirce i e osobicie nikomu nie zawdzicza tyle, co jemu. Wyznawali te same teorie, niemniej mieli zupenie inny typ umysowoci i te same teorie nabieray w ich ujciu innego znaczenia. Peirce by przede wszystkim logikiem i matematykiem, James za by psychologiem, a logiki i matematyki nie znosi. Peirce dy w filozofii do cisoci, James do bezporednioci. Peirce widzia najwiksz warto filozofii w adzie, jaki wprowadza, James za w bogactwie i indywidualnoci. Peirce by wrogiem zdawania si na wiar, tak samo jak James by wrogiem sceptycyzmu. Peirce mia wstrt do spraw niewytumaczonych, a James by przekonany, e wszystkie sprawy w osnowie swej s niewytumaczalne. James popularyzowa filozofi, a Peirce pragn wprowadzi do filozofii sownictwo tak specjalne, eby zniechcio do niej niepowoanych. ycie ich uoyo si te zupenie inaczej: ycie Jamesa przeszo w niezmiennym powodzeniu, w wirze podry i rnych zaj, w przyjani z caym wiatem, podczas gdy Peirce wid ycie samotnika w centrum New Yorku, dziczejc i dziwaczejc. James by jednym z najpopularniejszych uczonych wiata, Peirce za zaledwie dla garstki by "tajemniczym geniuszem", a innym by zupenie nie znany. Peirce wymyla teorie, James wprowadza je w wiat. James, ktry dla swych wykadw by rozrywany w Ameryce i Europie, nie zdy przez ostatnie 20 lat ycia napisa adnej ksiki, wydawa tylko w formie ksikowej swe odczyty, a Peirce nie mg znale wydawcy na wielkie 12-tomowe Zasady filozofii. Rnice te nie mogy nie objawi si w ich teoriach. Peirce, wymylajc pragmatyzm, chcia jako kryterium prawdy wprowadzi przydatno twierdze, ale przydatno teoretyczn. James za, zgodnie z wasn aktywistyczn postaw, poj j jako przydatno w postpowaniu. Peirce'owi chodzio w pragmatyzmie o wprowadzenie do filozofii rodzaju eksperymentalnej metody. Jamesowi za o zblienie jej do ycia. James kad nacisk na podobiestwo teoryj, jakie obaj wyznawali. Peirce za, ktremu chodzio o precyzj, podkrela ich odrbno. Twierdzi wrcz, e pragmatyzm w tej postaci, jak gosi James, jest samobjczy, i dla odrnienia swego stanowiska przesta nazywa go "pragmatyzmem" i przyj nazw "pragmatycyzmu". Podobnie byo te z innymi teoriami. James mia skonno do nominalizmu, jak wikszo empirystw, Peirce za do realizmu pojciowego i wanie w pragmatyzmie widzia sposb ratowania obiektywnoci poj.

Peirce wymyli "tychizm" jako teori odpowiadajc teorii prawdopodobiestwa i metodom etatystycznym w nauce, James za przej t teori, ho uzasadniaa wolno. Peirce wymyli "synechizm" dla uzgodnienia przypadku z logik, a James przej t teori dla wyraenia pynnoci rzeczy.

4. POGLDY

4.1. PSYCHOLOGIA. James doszed do filozofii przez psychologi i w niej dat najpierw wyraz swemu filozoficznemu stanowisku. Bdc wytrawnym znawc psychologii europejskiej -o zarwno jej poj klasycznych, jak analiz asocjacjonistw, konstrukcji psychogenetycznych, metod eksperymentalnych, koncepcji psychobiologicnych - a niez nalec do adnej z jej szk, mg atwiej od kogokolwiek doj do nowych idei w psychologii. Podstawa jej widzia wycznie w konkretnej obserwacji bez uproszcze i konstrukcyj, do jakich zawsze skonna jest nauka. Stawia psychologii wymagania skrajnie empirystyczne: e ich nie zaspokajaa dawna psychologia, metafizyczna, to jest atwo zrozumiae. Ale praw'dziw sensacj byo, e nie wytrzymaa ich rwnie psychologia asocja-cjonistyczna. uprawiana przez empirystw i uchodzca za szczyt empirycznej metody. Bo jednake i ona na swj sposb upraszcza fakty i robi hipotetyczne konstrukcje. W wietle jego prostego programu empiryzm i pozytywizm byy w psychologii wanie nie do empiryczne i pozytywne; dopiero swoje stanowisko uwaa za prawdziwy pozytywizm. Stanowisko to dao istotnie nowe rozumienie psychiki ludzkiej. Dawne byo (jeli zastosowa do psychologii wyraenie utarte w fizyce) atomistyczne: przedstawiao wiadomo jako zoon z prostych i niezmiennych elementw, wrae i wyobrae, popdw i uczu - niby atomw psychicznych. James za odwoujc si do dowiadczenia twierdzi, e atomw takich nie ma, e obserwacja nic o nich nie wie. W psychice nie ma wanie nic prostego i niezmiennego. Wyobraenia, traktowane przez dawn psychologi jak gdyby byy atomami, s w naszej wiadomoci coraz inne, zalenie od tego. w jakim znajd si zespole. A co jeszcze waniejsze: nie ma w ogle odrbnych wyobrae. Jedne cz si z drugimi, jedne przechodz nieustannie w drugie. wiadomo ma charakter cigy, podobna jest do pynnego strumienia. "Strumie wiadomoci" - to by nowy termin Jamesa. najdobitniej oddajcy jego rozumienie psychiki. Jeli za taka jest natura wiadomoci. to asocjacjonizm, ktry do niedawna uchodzi za najwyszy wyraz naukow'oci, jest bdem. Jest bowiem atomizmem: wyobraenia traktuje jako atomy psychiczne, a kojarzenie jako prawo nimi rzdzce. Empiryci s w bdzie, bo ja nie jest sum wyobrae, jak oni chcieli. Ale w bdzie s take racjonalici, bo ja nie jest substancj duchow, nie jest tak jednoci, za jak j mieli. Jest jednoci, ale jednoci przepywajcego strumienia. Utworzenie si w niej i utrwalenie zoonych zespow tumaczy w sposb dla koca XIX wieku zupenie naturalny: s dziedzictwem poprzednich pokole. Dziki temu dziedzictwu wiadomo nasza jest wyposaona w przerne instynkty i kategorie mylenia; jest w nie wyposaona od pocztku, nie potrzebuje ich zbiera w trybie indywidualnego dowiadczenia. Jest to szczeglnie wyrane na przykadzie trjwymiarowej przestrzeni: postrzegamy j bezporednio i od razu, nie potrzebujemy si jej stopniowo uczy, jak chcieli empiryci, ani te jej sami nie wytwarzamy, jak chcia Kant. O akcie tworzenia przestrzeni nic z dowiadczenia nie wiemy.

Waciwoci psychologii Jamesa byo take ujmowanie zjawisk psychicznych na tle biologicznym. Dostosowanie do potrzeb yciowych, uyteczno tumaczy wiele cech umysu. Tumaczy midzy innymi proces kojarzenia, przedstawiany przez psychologw jako czysty mechanizm; mechanizm wszake moe prowadzi umys w rnych kierunkach, a w jakim poprowadzi rzeczywicie, o tym decyduje ju nie on sam, lecz wzgldy biologiczne. Byo te charakterystyczn waciwoci Jamesa przypisywanie czynnikom aktywnym umysu decydujcej roli. Dziaanie jest pierwotne, a myl i uczucie wtrne: s jedynie ogniwami, przystankami w dziaaniu. "Posiej czyn" - pisa - "a zbierzesz przyzwyczajenie; posiej przyzwyczajenie, a zbierzesz charakter; posiej charakter, a zbierzesz swj los".

4.2. PRAGMATYCZNA METODA. Zasady pragmatyzmu James zacz stosowa jeszcze w latach osiemdziesitych, jednake tylko ubocznie, nie przypisujc im wikszego znaczenia. Dopiero od 1898 r. kad na nie nacisk. Okazay si na czasie: rni myliciele wystpili jednoczenie z podobnymi pomysami, zacz si ruch "pragmatyczny". W 1903 r. jego podstawowe idee w obszerniejszych ksikach opracowali Dewey i Schiller. A wreszcie i James uczyni now teori przedmiotem specjalnych wykadw i ksiki. Ksika ta ukazaa si w 1907 r., bya napisana popularnie i najwicej rozpowszechnia teori. Ale bya raczej zamkniciem ruchu ni jego pocztkiem. Pragmatyzm mia dwojaki charakter: by po pierwsze metod, a po drugie teori prawdy. Pierwotnie by metod. Mianowicie metod rozstrzygania dyskusji metafizycznych, toczonych odwiecznie, a ktrych zwyke metody wcale nie zbliay do rozstrzygnicia. Ta nowa metoda oceniaa twierdzenia metafizyczne wedle konsekwencyj, jakie za sob pocigaj. Przede wszystkim za konsekwencji praktycznych. Przechodzia od teoretycznego do praktycznego punktu widzenia. Pragmatyci zakadali, e jeli z rnych tez wynikaj te same konsekwencje praktyczne, to nie ma midzy nimi istotnej rnicy; rnica jest tylko sowna. Sdzili, e przez tak metod wprowadzaj do filozofii obiektywne kryterium i uniezaleniaj j od osobistych przekona filozofa. Metoda ta odpowiada duchowi empiryzmu; wprowadzajc praktyczny punkt widzenia do teorii, uwalniaa j od abstrakcyj, werbalizmu i od konsekwencyj werbalizmu, mianowicie od niewzruszonych zasad, rzekomych koniecznoci, zamknitych systemw, pretensji do absolutu. Przez to samo za nawracaa do rzeczywistoci, do konkretnoci, do faktw i czynw. Nie przesdzaa natomiast, do jakiej doprowadzi teorii filozoficznej. Moga doprowadzi do rnych: bya-wedle porwnania Papiniego - jak korytarz w hotelu, wiodcy do wielu pokoi.

4.3. PRAGMATYCZNA TEORIA PRAWDY. Wszake szybko pragmatyci stali si obrocami okrelonej teorii prawdy. Przyczyli si mianowicie do do rozpowszechnionej na przeomie XIX i XX wieku opinii - goszonej przez Macha, tak samo jak przez Poin-carego e prawdy, a w szczeglnoci prawdy naukowe nie s kopiami rzeczywistoci. Prawdziwo nie moe by rozumiana jako zgodno z rzeczywistoci ani w ogle jako stosunek myli do rzeczywistoci, bo niepodobna porwnywa myli z rzeczywistoci; prawdziwo moe wic by rozumiana jedynie jako waciwo samej myli. Pragmatyci sprbowali okreli j tedy zgodnie ze swym praktycznym punktem widzenia. I doszli do wniosku, e prawdziwe s te myli, ktre si sprawdzaj przez swe konsekwencje, a zwaszcza konsekwencje praktyczne. Pogld ten nie mia bynajmniej intencji sceptycznej, przeciwnie, pragmalyci sdzili, e nareszcie daj prawdzie pewne kryterium. Zarzucano

im, e usunli z filozofii prawd, zastpujc j przez skuteczno. Tymczasem oni chcieli tylko wytumaczy, co naley rozumie przez "prawd". Tak rozumiany - jako teoria prawdy, a nie tylko jako metoda - pragmatyzm rozpowszechni si i odegra znaczn rol w filozofii XX wieku. Konsekwencje jego byy rozlege. Mianowicie wynikao ze, e prawdy nie s niezmienne, e staj si, zmieniaj zalenie od tego, jak si speniaj w praktyce; e naley je rozumie nie statycznie, lecz dynamicznie; e s zalene od zastosowania i przeto wzgldne; e nie s same celem, lecz jedynie rodkiem do celw yciowych; e nie s stwierdzane, lecz wytwarzane przez czowieka. Poznanie nie jest odtwarzaniem rzeczy, lecz ich oczekiwaniem, tworzeniem hipotez. Pojcia, jakimi si posugujemy, nie s obrazem przedmiotw, lecz planem akcji, systemem oczekiwa czonych z tymi przedmiotami a podobnie i teorie s tylko narzdziami, instrumentami dziaania. S prawdziwe, gdy pozwalaj przed- miotami skutecznie operowa. By to motyw pragmatyzmu tak wany, e jeden z jego przedstawicieli, Dewey, chcia ode bra nazw dla caego kierunku: nazywa go "instrumentalizmem" raczej ni pragmatyzmem. Pragmatyzm zmierza do tego, by pojcia czyni jasnymi, jednoznacznymi, ale - samo pojcie pragmatyzmu nie byo jasne i jednoznaczne. Miewa posta szersz, to znw wsz. Pragmatyci twierdzili, e kryterium prawdy stanowi jej skutki, ale skutki rozumieli rozmaicie: bd mieli na myli wszelakie skutki, zarwno teoretyczne jak praktyczne, bd te wycznie tylko skutki praktyczne. Jedynie w tym wszym znaczeniu pragmatyzm zasugiwa na nazw "utylitaryzmu poznawczego", ktr mu niekiedy dawano. Nastpnie: pragmatyzm miewa posta bardziej i mniej radykaln. W bardziej radykalnej pragmatyci mieli swoje kryterium prawdy za jedyne, stosowali je do wszystkich prawd, nie wyczajc czysto faktycznych. W mniej radykalnej mieli to kryterium za jedno , z wielu moliwych. I sdzili, e stosuje si tylko do prawd oglnych, do teoryj, hipotez, ale nie do prawd faktycznych. Taki by wanie pogld Jamesa: nie by on radykalny w swym pragmatyzmie. I nie przykada, zwaszcza pierwotnie, do pragmatyzmu szczeglnej wagi: byo niemao teorii filozoficznych, ktrymi przejmowa si wicej i ktre mia za waniejsze. Jakby wbrew jego woli, nazwisko jego sprzgo si z teori pragmatyzmu. Jednake pod wieloma wzgldami bya ona wyrazem jego umysowoci, jego antyintelektualizmu, jego upodobania do spraw konkretnych, uytecznych praktycznie, wanych yciowo, a niechci do abstrakcyjnych, werbalnych, czysto teoretycznych.

4.4. DZA WIARY. Pragmatyzm odpowiada na pytanie: jakie jest kryterium poznania? Pozostawao pytanie drugie: jaka jest natura poznania? Pragmatyci, rozwizujc je podobnie jak tamto, twierdzili, e jest czynnoci praktyczn. Czysto teoretyczna myl jest fikcj, niemoliwoci psychologiczn: umys jest przesiknity aktami, pragnieniami, deniami. Czysto kontemplacyjna koncepcja poznania, ktra tak dugo panowaa, bya bdna. Poznanie jest przewidywaniem, a wic oczekiwaniem, a wic deniem, a wic czynna jest w nim wola. W zwizku z tym poznanie zawiera oceny, wartociowania, bo gdzie si dy, tam si wartociuje. Punkt widzenia wartoci jest w poznaniu istotny, niepodobna go eliminowa, jak tochcieli empiryci. Co wicej, skoro poznanie jest przewidywaniem, to nie moe by czyst wiedz, bo nie mona naprawd wszystkiego wiedzie o tym, czego jeszcze nie ma. Jeli za nie jest sam wiedz, to musi by te wiar. Jeli dotd pragmatyzm i dawny empiryzm miay spraw wspln, to w tym punkcie rozchodziy si na dwa krace: jeden by zwolennikiem wartociowania w nauce, drugi wrogiem, jeden sdzi, e nie ma poznania bez wiary, drugi za, e poznanie si wanie tam koczy, gdzie si zaczyna

wiara. Dowiadczenie albo potwierdza, albo obala nasze twierdzenia, przewidywania, oczekiwania. Jednake, wedle pragmatyzmu, nie wszystkie: s i takie, ktrych empirycznie rozstrzygn niepodobna. A s midzy nimi rwnie doniose : czy jest Bg, czy wiat ma sens i cel. O tym, czy je uwaa za prawdy, moe decydowa ju sama tylko wiara. Wic te potrzebujemy wiary. Pogld ten James nazwa "dz wiary" (the will to believe). Pniej zreszt mwi, e trafniejsz nazw byoby "prawo do wiary", bo wane jest nie to, e chcemy zdawa si na wiar, lecz e mamy do tego prawo. A mamy prawo, bo do jest spraw, ktrych inaczej rozstrzyga niepodobna. Zdawanie si na wiar jest w wielu wypadkach nieuniknione, czy kto chce, czy nie chce. Jeli nie wiedzc, czy co istnieje, nie chcemy zdawa si na wiar i na jej podstawie twierdzi, e jest, to w praktyce postpujemy tak, jak gdyby to co nie istniao. Kto dla skrupuw naukowych nie chce przyj, e Bg istnieje, ten postpuje tak, jak gdyby przyj, e Bg nie istnieje. Wic opiera si powiada James - jednak na wierze, bo wiedza go do tego nie skania, nie przemawia przeciw istnieniu Boga, tak samo jak nie przemawia za nim.

4.5. RADYKALNY EMPIRYZM. Inne pogldy filozoficzne Jamesa byy ju luniej zwizane z pragmatyzmem; wszystkie natomiast byy wyrazem jego empiryzmu. Ale empiryzm Jamesa - nazwa go "radykalnym empiryzmem" - odbiega znacznie od tradycyjnego. Szczeglniej za w dwu punktach. Najpierw, empiryzm dawniejszy mia charakter atomistyczny: dowiadczenie sprowadza do sumy prostych elementw. Tymczasem James sdzi wanie inaczej: e wanie proste elementy nigdy w dowiadczeniu nie wystpuj. S z sob zronite, stanowi cigy strumie. Psychologia naprowadzia Jamesa na pojcie "strumienia wiadomoci" i pojcie to zastosowa do caego dowiadczenia. aden element dowiadczenia nie jest samodzielny. Drug odrbnoci nowego empiryzmu by jego zwikszony zasig. Dawny uznawa tylko dowiadczenie zewntrzne, zmysowe, ewentualnie take wewntrzne. Nowy empiryzm Jamesa twierdzi, e take cudz osobowo znamy przez dowiadczenie, bo znamy j bezporednio, bez rozumowa, wnioskw, konstrukcji. Wszystko jest dowiadczeniem, co znamy bezporednio. Ambicj Jamesa byo, aby uwzgldni wszelkie jego postacie, nie pomin adnej. Uwzgldnia nawet dowiadczenie mistyczne, podczas gdy dla dotychczasowego empiryzmu nic nie byo dalsze od dowiadczenia ni stany mistyczne. "Uwaaem" - pisa James - "zawsze za spraw lojalnoci (fair play) wobec rnych rodzajw dowiadczenia, aby take gos ekstazy mistycznej liczy si tak jak gos innych dowiadcze".

4.6. CZYSTE DOWIADCZENIE. Jaki charakter ma pierwotne dowiadczenie (James nazywa je "dowiadczeniem czystym"), wolne jeszcze od wszelakich wtrtw, dodatkw, interpretacji, Jest przedmiotowe, czy podmiotowe? Ot James sdzi, e nie jest ani jednym, ani drugim, jest neutralne wobec przeciwstawienia przedmiotu i podmiotu. Koncepcja ta nie bya nowa, zna j ju Mach, Avenarius, Renouvier, ale James rozwin j i wybitnie przyczyni si do jej rozpowszechnienia. Jeli si trzyma czystego dowiadczenia, to nie ma ani samoistnego podmiotu, ani samoistnych przedmiotw; nie ma niezalenej jani ani niezalenych materialnych substancji. Substancje s li tylko fikcj naszego umysu, ktr - jak sdzi James - filozofia obalia ostatecznie. Ale tak samo niezalena ja. Skoro za nie ma niezalenej jani, to nie ma te podstawy do idealistycznego rozumienia wiata. Rozrnienie podmiotu i przedmiotu pozostao w

mocy, ale filozofia tradycyjna miaa je za absolutne, a filozofia nowa przeksztacia na wzgldne. Poja je jako wspzalene skadniki dowiadczenia.

4.7. PLURALIZM. Koncepcja Jamesa bya pluralistyczna: cech rzeczywistoci jest mnogo czci. Ale z drugiej strony, czci jej nie s cakowicie niezalene. S zalene od czci ssiadujcych: midzy czciami ssiadujcymi dokonuje si nieustannie osmoza. Pogld swj, stwierdzajcy t wzgldn zaleno elementw rzeczywistoci, mianowicie zaleno od elementw ssiadujcych, James nazywa "synechizmem". Uzupenieniem za jego by inny pogld, ktry James nazywa "tychizmem": ten znw stwierdza wzgldn niezaleno elementw rzeczywistoci, mianowicie niezaleno ich od caoci. Tychizm by pogldem o daleko sigajcych konsekwencjach. Wynikao ze bowiem (jak z kontyngentyzmu Boutroux), e w rzeczywistoci jest miejsce na wolno i na powstawanie rzeczy nowych. Wynikao, e rzeczywisto jest plastyczna i e kady czowiek moe doda swojej/? doficit Stwrcy. Wynikao, e istnieje kosmologiczna podstawa do przekonania meliorystycznego, do wiary w lepsz przyszo wiata. Argumenty na rzecz tychizmu byy najpierw naukowe: l) e konkretne dowiadczenia s niepowtarzalne, a zwyka interpretacja zmiennoci jako permutacji niezmiennych skadnikw jest tylko hipotez; 2) e na przykadzie naszych wasnych postanowie widzimy, i w rzeczywistoci moe powstawa co nowego. Do tego przyczaj si argumenty moralne: 3) e zaprzeczanie wszelkiej nowoci, jakie ma miejsce w monizmie, jest w niezgodzie z naszym poczuciem ycia; e natomiast 4) tychizm jest zgodny z pogldami, ktre James uwaa za suszne, mianowicie: z personalizmem, wolnoci, ustrojem demokratycznym. James mia swe idee metafizyczne, ale zbrako mu czasu, a moe i zdolnoci, by je rozwin. Ideami tymi byy nie tylko synechizm, tychizm, pluralizm, ale take aktywizm i personalizm. By wrogiem dwu potg metafizyki: materializmu i panteizmu: pociga go daleki od obu tych pogldw pluralistyczny spirytualizm.

4.8. FILOZOFIA RELIGII. Dokadniej natomiast opracowa filozofi religii. Zaj w niej stanowisko, jakie dotd rzadko bywao zajmowane: nie by bowiem ani obroc, ani przeciwnikiem religii. Przewidywa te, e to stanowisko nie zadowoli nikogo, e bdzie, jak mwi, zbyt biologiczne dla ludzi religijnych, a zbyt religijne dla biologw. Gwne jego myli w tej dziedzinie byy dwie: Pierwsz byo, e krgosupem religii nie jest nic innego, jak tylko dowiadczenie. Religi, tak samo jak metafizyk, chcia rozwija na podstawie dowiadczenia. Byo to moliwe, bo dowiadczenie rozumia niezmiernie szeroko. I sdzi, e mona empiryzm pogodzi z supranaturalizmem. Drug za jego myl byo, e choby nawet wszystkie szczegowe objawy religii byy niewane, to jednak religia w caoci jest spraw dla ludzkoci jak najbardziej wan. Jest bowiem, jak to mwi, po prostu "przekonaniem, e nie wszystko jest prnoci". Uznanie, jakie James mia dla religii, byo naturalne przy jego teorii poznania, wobec jego stosunku do wiary, wobec przewiadczenia, e nie ma w ogle wiedzy bez wiary, A take byo naturalne przy jego pojciu dowiadczenia i przekonaniu, e przeycia mistyczne s rwnie dowiadczeniami. Dla jego rozumienia religii charakterystyczne byo take twierdzenie, e prosta pobono bardziej zblia si do prawdy ni nowoczesny liberalizm religijny, intelektualny i krytyczny. O sobie pisa: "Nie posiadam ywego stosunku do

Boga, zazdroszcz tym, co go maj. Ale cudze zeznania znajduj we mnie rezonans. Co mwi we mnie: tu ley prawda".

4.9. FILOZOFIA NIECISOCI. "Filozofia to zabawna rzecz" - tak zamierza James zacz jedn ze swych ksiek - "jest najbardziej wzniosym, a zarazem najbardziej godnym potpienia ze wszystkich zaj ludzkich." Sam si ni przez cae ycie zajmowa, ale w szczeglny sposb: nie roszczc waciwie pretensji, by to, co w niej robi, mogo by naukowe i cise. "Pisa technicznie o filozofii, to zbrodnia wobec rodu ludzkiego" - mwi. Twierdzi, e w filozofii pretensja do cisoci byaby blagierstwem; i umylnie pisa niesystematycznie. Zreszt zapewne nie byby zdolny myle i pisa inaczej. Mwic kiedy o stosunku duszy do ciaa, powiedzia, e rne teorie mog by tu prawdziwe, na pewno za faszywa jest tylko jedna, mianowicie "teoria doskonale jasna i definitywna". Peirce surowo potpi t stron filozofii Jamesa i twierdzi, e filozofia ta wypadaby zupenie inaczej, gdyby si jej twrca by przemg i zapozna z matematyk: zrozumiaby wtedy, czego mona i naley wymaga od kadej nauki, a wic i od filozofii. Jednake filozofia niecisoci znalaza take i obrocw: np. kolega Jamesa z Uniwersytetu Harvarda, Santayana, uwaa jego niecisy i niesystematyczny sposb filozofowania za najlepszy. ciso bowiem i systematyczno, w ktre kady stara si ubiera swe pogldy, zamyka tylko oczy na ich braki. James rozstrzyga ostateczne zagadnienia filozoficzne poniekd z punktu widzenia potrzeb estetycznych i moralnych: i nie byo to - powiada Santayana - niefilozoficzne, bo moe jednak uczucia s najlepszymi przewodnikami do ostatecznej prawdy. Stanowisko to w okresie, ktry tyle czyni, by z filozofii zrobi nauk cis - warto zanotowa. A jednak James i Santayana byli niezmiernie reprezentatywnymi ludmi tego okresu.

5. ROZWJ. James mia upodobanie do bezporednich faktw, ale take potrzeb oglnego i metafizycznego zrozumienia wiata: byy to dwa skadniki jego filozofii. Pocztkowo przewaa pierwszy i robi z niego empiryka, odstrcza go od docieka metafizycznych. Ale pniej James mwi: "Jednake absolut nie jest tym niemoliwym bytem, za jaki go pierwotnie miaem". Zacz od empirycznego realizmu, lecz skoczy na spiry-tualistyczno-personalistycznej metafizyce. Ale upodobanie do bezporedniego dowiadczenia przetrwao w jego metafizyce.

6. POKREWNE KIERUNKI

6.1. HUMANIZM. Gwnych sprzymierzecw dla swoich pogldw, azwaszcza dla pragmatyzmu, James mia w Schillerze i Deweyu. F. C. S. Schiller z Oksfordu (1864- 1937) (The Riddles of the Sphinx, 1899, Humanism, 1903) nazywa swe stanowisko "humanizmem". Pojmowa je tak oglnie, e pragmatyzm by tylko jego zastosowaniem do zagadnie poznania. Sprawdzanie prawdziwoci przez praktyk mia za tez suszn, ale nieistotn: istotne byo dla, e umys ma funkcj praktyczn, e nie ma myli czysto teoretycznej, e kada jest przesiknita aktami wiary i pragnieniami. Takie nastawienie czynio, e Schiller by wrogiem absolutyzmu, a skania si do persona- lizmu, do personalnego idealizmu. Pogldy swe zaleca z powodw do szczeglnych dla filozofa, ale zrozumiaych w ustach pragmatysty: mianowicie nie dlatego, e s prawdziwe, lecz e

"modziecze, silne i mskie": wyraa je za tak agresywnie i zawadiacko, e pogorszy tym spraw pragmatyzmu.

6.2. INSTRUMENTALIZM. John Dewey z Chicago (1859-1952), leader "chicagowskiej szkoy" pragmatystw, pniej profesor w Columbia University, najwpywowszy po Jamesie z filozofw amerykaskich, autor Studies in Logical Theory, 1903, Creative Intelligence, 1917, i in., swoj odmian pragmatyzmu nazywa "instrumentalizmem". By typem myliciela zupenie rnym od Jamesa, dyskursywnym, nie intuicyjnym. Mia zainteresowania logiczne i spoeczne, jak tamten psychologiczne i metafizyczne. Zacz od kantyzmu i heglizmuJak tamten od angielskiego empiryzmu; ale ju od 1907 r. zerwa z nimi. Dy - podobny w tym raczej do Peirce'a ni do Jamesa i Schillera - ku filozofii cisej; pisa do Jamesa, e gosi jego pogldy, ale - przeoone na jzyk logiczny. Reprezentowa umiarkowany pragmatyzm; za kryterium prawdy mia nie tylko zaspokojenie praktycznych de, ale take harmoni i jedno. Pragmatyzm czy Dewey, podobnie jak James i Schlller, z jeszcze oglniejszymi teoriami filozoficznymi, ale z biegunowo rnym od tych, ktre gosili tamci dwaj. Jego pogld na wiat by wanie impersonalistyczny, naturalistyczny, a jego pojmowanie ycia umysowego byo fizjologiczne, zblione do tego, ktre rozpowszechnio si pniej pod nazw "behawioryzmu". "To, co ciao robi, nazywamy umysem" - mwi. Przyczyni si najwicej w Ameryce do zwalczania prdw spekulatywnych i do wprowadzenia eksperymentalnych metod mylenia. Najkrcej mwic: filozofia Deweya bya instrumentalistyczna, empirystyczna, relatywistyczna, antymetafizyczna. To znaczy, miaa nastpujce tezy: l) wyobraenia ludzkie nie s dla ludzi poznaniem bytu, lecz narzdziem dziaania; 2) suszne s z nich te, ktre uformoway si na podou spoecznym; to, co w danym czasie uchodzi za rozumne, suszne, logiczne, prawdziwe, dobre - jest zawsze wytworem mylenia zbiorowego; 3) wszystko to rozwija si i podlega cigej rewizji; prawda i dobro s przeto pynne; 4) metafizyka jest bezuyteczna, gdy chce dochodzi tego, co nie mieci si w dowiadczeniu i 5) tak samo bezuyteczna jest religia: jest zbyt osobista, by moga wej w skad wsplnej ludzkiej prawdy. Filozofowa z nastawieniem spoecznym. Jak Comte, chcia krzewi religi Ludzkoci i wiar w postp. Z nauki cisej i filozofii pragn uczyni podoe dla "powszechnej przebudowy", a w szczeglnoci dla reformy pedagogiki i ustroju spoecznego.

6.3. PRAGMATYCI WOSCY stanowili najwczeniejsz grup pragmatystw na kontynencie Europy. Dali za kierunkowi charakter szczeglny, bodaj jeszcze bardziej praktyczny i wiatoburczy od tego, jaki mia w Ameryce. Byy wrd nich dwie grupy. Wszyscy byli przewiadczeni o ut., litamym charakterze wiedzy. Ale jedni widzieli w nim potwierdzenie wartoci wiedzy, inni za, przeciwnie, bodziec do wyzwolenia si spod jej jarzma. Jedni kadli nacisk na zaleno przekona ludzkich od ich praktycznych konsekwencji, drudzy - na zaleno rzeczywistoci od przekona ludzkich (bo przekonania wpywaj na dziaanie, a dziaanie na rzeczywisto). Ci przejli od Jamesa gwnie haso dzy wiary, ale potraktowali je jako haso yciowe, nie naukowe; wyraali nim swe uznanie dla uytecznoci wiary i ryzyka. Bo wiara w mono wykonania dziea jest niezbdnym warunkiem jego wykonania. Gwnym przedstawicielem tego kierunku by Giovanni Papini (1881 - 1956). Pragmatyci woscy usiowali suy sw filozofi polityce, ale nie bya to polityka jednolita: jedni przeszli na stron faszyzmu, inni za wymarli na Wyspach Liparyjskich za to, e byli jego przeciwnikami. Sam Papini przeszed pniej do obozu katolickiego.

7. DZIAANIE JAMESA I PRAGMATYZMU. U Jamesa pragmatyzm miai charakter wolnociowy, tolerancyjny, demokratyczny, humanistyczny; a u zwolennikw jego charakter ten czciowo utraci. U Jamesa czy si z metafizyk i religi, wielu za z jego zwolennikw odrzucao wszystkie jego implikacje metafizyczne i religijne - i wtedy pragmatyzm stawa si postaci sceptycyzmu i relatywizmu. W Europie wystpowa najczciej w takiej wanie postaci. James najsilniej oddziaa swym pragmatyzmem. Ale oddziaa rwnie, pomysami metafizycznymi, przyczyni si do wzmoenia indywidualizmu i woluntaryzmu, irracjonalizmu, nawet fideizmu. Da bodziec do bada psychologicznych nad religi i do liczenia si w nich z wol wicej ni z intelektem. Ale moe najsilniej oddziaa sw psychologi, w szczeglnoci ogln teori "strumienia wiadomoci", an yatomistycznym jej traktowaniem. Gdy w 1942 r. w licznych obchodach czczono setn rocznic urodzin Jamesa. wynoszono jako najwiksz zdobycz jego aktywistyczn teori poznania. Pragmatyzm Jamesa przeciwstawi si tradycyjnemu pogldowi,'e postawa poznajcego jest taka sama. jak widza (the spectator theory of knowledge): twierdzi, e poznanie jest form dziaania. Pogld ten James gosi ju od 1878 r. Przyczyli si do Schiller i Dewey, podczas gdy Peirce, mimo pozorne podobiestwo, w zasadniczej sprawie poznania zosta wierny tradycyjnemu pogldowi.

8. OPOZYCJA wysza przede wszystkim od idealistw, ktrzy w pragmatyzmie widzieli relatywizacj wiedzy, podcicie korzeni racjonalnej metafizyki. Bradley, Taylor i inni zwalczali go gwatownie. Szczeglnie surowo wypada krytyka formalnej struktury teoryj Jamesa i jego sprzymierzecw. Realista Lovejoy ogosi w r. 1908 artyku Trzynacie pragmutyzmw, w ktrym odrnia tyle moliwych interpretacji tej rzekomo jednej teorii. James uzna suszno jego rozrnie, ale - nie widzia w tym zarzutu przeciw pragmatyzmowi. Bradley pisa, i mona by nawet zgodzi si, e praktyka stanowi kryterium prawdy, ale trzeba by przedtem ustali, co naley rozumie przez ..praktyk". Nawet sprzymierzecy wystpowali przeciw nieokrelonoci teoryj Jamesa, w szczeglnoci Dewey i Peirce. Peirce przeciw samej tylko pierwszej poowie l tomu Psychologii Jamesa skierowa a 45 zasadniczych wtpliwoci. I jeszcze na rok przed mierci Jamesa zaklina go, eby wprowadzi, jeli zdoa, cho troch cisoci do swego mylenia.

9. ZESTAWIENIE. Schiller uoy tablic przeciwiestw, ktr si posugiwa dla charakteryzowania swego stanowiska. Da si ona zastosowa take do stanowiska Jamesa i wszystkich pokrewnych mylicieli, l) Jest ono przede wszystkim humanizmem, bo indywidualnego czowieka czyni miar rzeczy; najwyraniejszym przeciwiestwem humanizmu jest scholastycyzm, bo wanie poddaje czowieka obiektywnej, nadludzkiej mierze. 2) Nastpnie, jest pragmatyzmem, widzcym w praktyce yciowej kryterium prawdy; przeciwiestwem jego jest werbalizm, bo gdzie nie decyduje praktyka, tam decyduj sowa. 3) Jest pluralizmem -w przeciwiestwie do absolutyzmu, na ktrym koczy kady monizm. 4) Jest radykalnym empiryzmem - w przeciwiestwie do aprioryzmu. 5) Jest woluntaryzmem - w przeciwiestwie do intelektualizmu, nie liczcego si z najistotniejszym pierwiastkiem naszego umysu: wol. 6) Jest personalizmem - w przeciwiestwie do naturalizmu. 7) Jest wiadomym antropomorfizmem - w przeciwiestwie do amorfizmu: bo jeli czowiek sam nie nada yciu formy i prawa, to nic mu ich nie da. l wreszcie: 8) Jest pogldem typowo brytyjskim (britkism) -w przeciwiestwie do germaskiego. Santayana powiedzia o Jamesie, e jego sposb

mylenia by podobny do dawnej polskiej konstytucji: jeli - pisa - za jak spraw by chocia jeden gos, to musiaa by uwzgldniona. Jego filozofia bya przeciwiestwem zwykej filozofii, liczcej si tylko z prawdami, ktre s wszystkim dostpne i na ktre wszyscy lub przynajmniej wikszo si zgadza. James by przewiadczony, e jego filozofia jest filozofi przyszoci, e reforma jego moe si rwna z Reformacj. By upojony tym, e jest wiadkiem powstawania i wsptwrc wielkiej epoki umysowej, nowego ycia, religii, filozofii. Nowo, a take trwao tej filozofii przeceni, jednake pewne motywy jej do gry weszy jako jeden ze skadnikw do myli i ycia XX wieku. Bergson

Filozofi zdominoway trzy koncepcje filozoficzne, ktre, jak si pniej okazao, miay ogromny wpyw na sposb mylenia ludzi, literatur i sztuk, a nawet histori.

Pierwsza koncepcja to schopenhaueryzm. Jej twrc by Artur Schopenhauer, a dzieo, ktre zyskao rozgos, to "wiat jako wola i wyobraenie". miao mona oceni t filozofi jako skrajnie pesymistyczn. Na pytanie: czym, jest ycie? - uczony odpowiada "pasmem cierpie". Oto czowiek pragnie szczcia, dy do niego i ..nigdy go nie osiga. Oto czowiek cae ycie zabiega o podtrzymanie egzystencji, i ... koczy si to mierci. Istot ludzkiego ywota jest za bezrozumny pd ycia, bez celu, ktry nigdy nie moe by zaspokojony. Jak zatem y? Schopenhauer odpowiada: wyzby si poda i potrzeb, wej w stan nirwany. Nirwana bowiem, czyli niebyt, wyzbycie si namitnoci, niezmienny stan spokoju, daje ucieczk od pragnie tego wiata. Idea nirwany na wzr wschodnich joginw fascynowaa rodowiska artystyczne, podobnie zreszt jak idea sztuki jako jedynej staej wartoci. Oto - wg Schopenhauera -sztuka jest wartoci sam w sobie, bez praktycznego celu, jest bezinteresown kontemplacj. Sposobem na ycie jest wic uprawianie lub kontemplacja sztuki.

Nawizania do filozofii Schopenhauera: Stan nirwany Tetmajer przywouje w wielu utworach: - "Fasz, zawi" - w ucieczce od tych cech wiata poeta pynie "pmartwo" na dnie odzi. - "Nie wierz w nic" - wiersz koczy si konkluzj: " I jedno mi ju tylko zostao pragnienie Nirwany, w ktrej istn pogra si caa.." - "Melodia mgie nocnych" - pragnienie wtopienia si w ruch przyrody, w oszaamiajcy wir wiatru, take przypomina stan hipnozy, niebytu, narkotycznego taca. - Najpeniej za wyraa istot zjawiska "Hymn do Nirwany". Pene goryczy woanie do Nirwany przypomina modlitw "Ojcze nasz", poeta baga": "Przyjd twe krlestwo jako na Ziemi, tak i w niebie Nirwano!" Postawa podmiotu lirycznego wobec rzeczywistoci jest tu jednoznaczna - wstrt wobec ludzkiej podoci, zoci - otchani klsk i cierpie. Nirwana natomiast ulega personifikacji, ma nadej w postaci kobiety-kochanki i przynie zapomnienie, wyzwolenie od ycia.

Druga koncepcja filozoficzna to nietzscheanizm. Friedrich Nietzsche (autor dziea " Tako rzecze Zaratustra") gosi tezy zupenie odmienne. Przede wszystkim pogardza wizj czowieka jako sabej, pesymistycznej jednostki, gosi kult ycia, siy, tyzny biologicznej i "woli mocy" czowieka. Jego dzieem jest take koncepcja nadczowieka - jednostki silnej, powoanej do rzdzenia, nalecej do "rasy panw", winnej tworzy "pastwo nadludzi". atwo si domyle, e ta koncepcja goszca energi i indywidualizm, zostaa pniej wykorzystana przez Hitlera w innej ideologii. Kontrowersyjny wydaje si take specyficzny kodeks moralny i haso "przewartociowania wszystkich wartoci". Czy moe bowiem budzi zaufanie postulat pogardy dla "przecitnych zjadaczy chleba", odrzucenie altruizmu, lito na rzecz dziaania "poza dobrem i zem"? Nawizanie do filozofii Leopolda Staffa (tom "Sny o potdze", aprobata filozofii Nietzschego, siy indywidualnej jednostki. Wyrazem tych pogldw jest wiersz "Kowal". Kowal prezentuje typow dla fil. Nietzschego jednostk, ktra uywa "woli mocy", aby wypracowa wasn si, indywidualno i osobowo: Kowal jest tu przenoni drogocenne kruszce, ktre rzuca na kowado to cechy ludzkie - z nich powstanie "hartowne, mne, dumne, silne serce". Wasnemu sercu grozi - e "pici potworne" rozbij je w razie saboci. W tym zawiera si niech wobec niemocy, choroby i saboci ducha. Czowiek - jak kowal - sam musi wypracowa sobie wasn si i osobowo. Etyka Nietzschego: B umar! Moralno jest fikcj, iluzj - ale fikcj niezbdn do tego, aby ludzko moga istnie. My, ludzie, wci ywimy t iluzj, podtrzymujemy wartoci, bo spoeczestwo nie moe funkcjonowa bez dyscypliny. Powstaje tylko pytanie - czy ustalenie jak rozrni dobro i zo a tak konieczne do istnienia, moe by fikcj?(wpyw na twrczo np. Miciskiego).

Trzeci, o wiele blisz wspczesnemu czowiekowi koncepcj, jest bergsonizm. Henri Bergson gosi:1.intuicjonizm i 2. Koncepcj "elane vitale"(mona tumaczy: pd yciowy) . W myl intuicjonizmu nie mona pozna wiata ani przez dowiadczenie, ani przez racjonalne mylenie, lecz jedynie za pomoc intuicji. Z kolei elan vitale - to siy wewntrzne, ktre tkwi w czowieku, z nich wynika cigy rozwj, ta wewntrzna energia kieruje czowiekiem. A zatem bergsonizm to filozofia ycia, wolnoci i intuicji. wiat jest dynamiczny, a czowiek w nim aktywny. Gwne dzieo filozoficzne Bergsona to "Ewolucja twrcza".ycie czowieka traktowa jako strumie przey i postpkw. Kady, kto kieruje si wasnymi uczuciami i mylami, jest wolny. Nie jest wolny ten, kogo w dziaaniu hamuj konwencje narzucone przez wychowanie lub opini ogu.

W Polsce jako przykad wpyww filozofii Bergsona wymienia si treci filozoficzne Lemiana. W jego twrczoci nietrudno dostrzec przekonanie, e intuicja jest jedyn drog wiodc ku prawdzie, ku poznaniu, a wyraenie tych de jest istot artyzmu. Lemian przej jednak tylko t ogln ide, tworzc poezj na wskro orginaln, daleko odbiegajc od modnych schematw. Egzystencjalizm-koncepcja czowiekaNa pocztku XIX wieku duski myliciel Soren Kierkegaard zapocztkowa w filozofii nowy prd nazwany pniej egzystencjalizmem. Po jego mierci jego myli zostay zapomniane, odrodziy si na nowo w XX wieku. Do najwikszych filozofw tego nurtu moemy zaliczy rwnie Gabriela Marcela, Karla

Jaspera, Martina Heideggera oraz Jeana Paula Sartre. Trudno jest jednoznacznie okreli czym jest egzystencjalizm. Kopoty spowodowane s ogromn rnorodnoci tej filozofii, czy j skoncentrowanie si jej wyznawcw na istocie bytu czowieka. To czowiek by dla egzystencjalistw gwnym obiektem zainteresowania, jego beznadziejna samotno w otaczajcym wiecie staa si gwnym tematem ich rozwaa. Egzystencjalizm, uwaany dzi przez wielu jako nurt ateistyczny, ma rodowd chrzecijaski. Jak pisa wielki znawca tej filozofii Tymon Terlecki: ,,egzystencjalizm jest podstaw jedn z najbardziej typowych dla chrzecijaskiego odczuwania i rozumienia ycia. Egzystencjalizm nie by jednak filozofi wyalienowan spord innych filozofii, a wrcz z wielu spord nich czerpa. Istniay przynajmniej trzy motywy wystpujce w egzystencjalizmie, ktre swoje rda miay w innych filozofiach.

Motyw humanistyczny, czyli taki, w ktrym to czowiek powinien by w centrum zainteresowa filozofii znajdziemy ju u Sokratesa. Motyw infinityzmu, czyli czenia si ludzkiej skoczonoci z nieskoczonoci, pojawia si u Platona a zwaszcza u Augustyna. Motyw tragizmu, mwicej o trosce i grobie mierci mamy u Pascala. Ponad to sami egzystencjalici w swoich przemyleniach nawizywali do innych filozofw. Heidegger nawizywa do Kanta a Jaspers mia nawet Kanta za najwikszego z filozofw. Jeli by popatrze na egzystencjalizm przez pryzmat filozofii o czowieku, mona powiedzie, e istnia on od zawsze a egzystencjalistami byli Sokrates, Augustyn czy Pascal. Naley jednak pamita o innych wymienionych przeze mnie motywach, jak bezsensowno wiata czy poczucie samotnoci, to wraz z patrzeniem na czowieka tworzy dopiero nurt, ktry mona nazwa egzystencjalizmem, nurt, ktry zdominowa filozofi i literatur i sta si jednym z najbardziej popularnych nurtw w XX wieku. Wan rol wrd myli egzystencjalistw penia ich koncepcja czowieka. Tak samo podzielona i rnorodna, jak sama filozofia nie jest jednoznaczna, warto wic pozna, jak egzystencjalici patrzyli na czowieka i jego losy w wiecie.

Aby pozna koncepcje czowieka, naley pozna punkty wyjcia filozofii egzystencjalnej. Podwaliny stworzy Kierkegaard, ktry stwierdzi, i egzystencja nie odnosi si do jakiegokolwiek bytu, ale do konkretnego bytu ludzkiego. Zawa wic znacznie znaczenie sowa egzystencja, ograniczajc j do bytu ludzkiego, mwic wic, i przedmiotem filozofii winna by egzystencja mia na myli czowieka. Czowiek jest najwaniejszym i konkretnym bytem. Jak twierdzi Jaspers czowiek jest nam najlepiej znany, wic o nim moemy mwi. Nalega, aby filozofia zajmowaa si wycznie czowiekiem, gdy to on jest jedynym bytem. Inaczej sdzi Heidegger, ktry byt czowieka uwaa jedynie za wstp do rozwaania na temat ogu bytw. Sartre na podstawie zawenia terminu egzystencja do bytu czowieka uoy twierdzenie, ktre stao si podstaw do oglnych rozwaa egzystencjalistw na temat czowieka. Zaprzeczy on idei Platona, e esencja, czyli istota rzeczy poprzedza egzystencje, czyli byt. Uwaa, e czowiek jako egzystencja zosta rzucony na ziemi, nic go nie poprzedza, nie ma idei, nie poprzedza go wic esencja. Sartre uwaa, e esencja w ogle nie istnieje, gdy esencja powinna by staa, niezmienna, okrelona, czowiek za, czyli egzystencja jest zmienny, rzucony na ziemi sam ksztatuje swoj osobowo, poprzedza esencje, sam j tworzy i moe ni dowolnie manipulowa, a wic to egzystencja poprzedza esencje. Uzna, e winien by to wsplny motyw zarwno dla egzystencjalistw chrzecijaskich jak i ateistycznych. Oczywicie egzystencjalici nie twierdzili, e nie ma przypadkw gdzie istota poprzedza istnienie. Na przykad: st najpierw powsta w umyle czowieka, a potem dopiero sta si stoem. Przypadek jednak, gdy esencja wyprzedza istnienie zdarza si wycznie w wiecie rzeczy

stworzonych przez czowieka, natomiast egzystencjalistyczna teoria egzystencji przed esencj miaa odnosi si do wiata przyrody. Odrzucenie pierwszestwa esencji, oznaczao, e nie ma adnej natury ludzkiej wsplnej dla wszystkich ludzi, czowiek za nie jest jednostkowym egzemplarzem pojcia oglnego czowiek, lecz czyst indywidualnoci, subiektywnoci. Na podstawie swej teorii, Sartre uzna, e nie moe istnie Bg. Jeli istniaby Bg to czowiek byby tym samym, czym st w zamyle stolarza, a wic esencja (idea boska, ktra stworzya czowieka) poprzedzaaby egzystencje. Wspczeni egzystencjalici chrzecijascy uwaaj jednak, e teoria Sartre nie wyklucza istnienia Boga, bo i tak czowiek posiadajcy woln wol, moe o sobie decydowa i tworzy siebie. Egzystencjalici uwaali, e nie da si zdefiniowa jednoznacznie czowieka, bo jako byt poprzedzajcy esencje sam dopiero j tworzy, sam j definiuje, a przez to definiuje siebie jako poszczegln jednostk. Czowiek jest tym, czym siebie uczyni-oto egzystencjalistyczna definicja czowieka, od ktrej naley wyj w rozwaaniach na temat koncepcji czowieka.

Wanym elementem koncepcji czowieka s waciwoci jego egzystencji. Po pierwsze czowiek by wedug egzystencjalistw faktem pierwotnym. Nie mona, wic wywie adnej oglnej koncepcji idei, istoty czy koniecznoci. Po drugie czowiek jest bytem istot wiadomych, wic nie tylko istniejcych, ale majcych do swego istnienia pewien stosunek, jak mawia Heidegger: ja stanowi byt w swej osnowie rny od bytu wszystkich rzeczy, albowiem mog o sobie powiedzie ja jestem. Czowiek utworzy si dopiero w przyszoci i jest tego tworzenia wiadomy. Jest bytem dla siebie-l`Etre por soi, czyli wiadomoci siebie, wiadomoci wszystkich swoich poczyna. Czowiek ponad to jest wiadomoci wasnej wiadomoci. wiadomo siebie, zdaje sobie spraw z tego, co dokonaa, natomiast wiadomo wasnej wiadomoci weryfikuje zamierzenia bytu w stosunku do stopnia ich urzeczywistnienia, czyli czowiek posiadajc pewne ideay pragnie do nich dy. Czasem je realizuje czsto musi jednak z nich zrezygnowa. Ma wic wiadomo rwnie tego, co nie udao mu si dokona. Czuje si wic cigle rozdarty midzy tym, co urzeczywistnione a tym co pozostaje w sferze ideau. Po trzecie czowiek jest bytem istot dbajcych o wasny byt i poniekd o nim stanowicych. Nie ma on wpywu na to czy si urodzi i bdzie istnie, moe to istnienie uzna albo potpi. Heidegger tak rozumie wanie egzystencje, jako ustosunkowywanie si do wasnego ycia. Do konstytucji bytowej bytu ludzkiego naley zatem to, e w swoim istnieniu zawiera on pewien stosunek bytowy do tego istnienia. Po czwarte byt jego nie jest izolowany, lecz zespolony ze wiatem, przede wszystkim z innymi ludmi, jeeli czowiek istnieje to w wiecie (u Heideggera tzw. Midsein- wsp-bycie). Wedug Heideggera czowiek nie tylko jest, ale istnieje, a istnienie polega na dziaaniu. W przeciwiestwie do filozofa Barkeleya uwaa, e istnie to nie by postrzeganym, ale wanie dziaa. Tym czowiek rni si od rzeczy, e dziaa wrd innych ludzi, czyli innych dziaajcych egzystencji, dlatego heideggerowskie wsp-bycie jest te wspistnieniem. Po pite czowiek nie tylko istnieje w wiecie, ale take go poznaje. Wedug Kierkegaarda poznanie ludzkie jest jednak niepewne. Czowiek nie zdoa nigdy przezwyciy niepewnoci, nie docignie nigdy prawdy, moe dosign jedynie jej subiektywnego poczucia. Nie mona zatem poznawa na podstawie szczegowych zjawisk ich ogu, gdy wszystko jest tylko subiektywnym postrzeganiem czowieka. Tum jest nieprawd, a prawda ley wycznie w jednostce, gdy tum jest wycznie ucieczk czowieka chccego zakama, ukry prawd. Po szste czowiek yje w wiecie zoonym take z rzeczy. Byt rzeczy jest inny.Nie jest to ju byt dla siebie, lecz w sobie jak nazywa to Sartre. Byt w sobie nie rozwija si, jest stay nie zmienny. Wszystko, co jest bytem w sobie jest rzecz. Istot, rzeczy wedug Heideggera naley ujmowa w cisym zwizku z istnieniem, czyli dziaaniem. Rzecz jest, bowiem narzdziem dziaania i jest do dziaania, a wic istnienia

niezbdna. Sama rzecz bez istnienia nie posiada swojej istoty, gdy to czowiek nadaje jej istot poprzez przydatno rzeczy. Czowiek jest w odrnieniu od innych istot bytem dziaajcym, przez co porzdkuje wiat i nalece do niego rzeczy, nadajc im sens nie ukryty, lecz zewntrzny dostpny dla wiadomoci. yje wic on w wiecie dwoistoci bytu-bytu ludzkiego i pozaludzkiego wiata rzeczy. Jeli chodzi o waciwoci ycia ludzkiego, s one w wikszoci teoriami egzystencjalistw ateistycznych. Ogromn role odegra tu Heidegger twrca ontologii egzystencjalnej.

Wedug egzystencjalistw cae ycie ludzkie przepenione jest trosk, trwog i niepokojem zwizanym ze mierci. Zgadzaj si z tym zarwno egzystencjalici chrzecijascy jak i zwizani z ruchem ateistycznym, jednak obydwa ruchy wyznaczaj inn przyczyn trwogi czowieka. Dla egzystencjalistw chrzecijaskich bdzie to trwoga w obliczu Boga, dla ateistw za bdzie to trwoga spowodowana bezsensownoci i absurdalnoci wiata. Prekursor egzystencjalizmu Kierkegaard twierdzi, e przyczyn trwogi lku i niepokojw jest antynomia skoczonoci i nieskoczonoci. Czowiek jako istota skoczona, zamknita w ramy narodzin i mierci, pragnie jednoczenie odnale si w boskiej nieskoczonoci. Nieskoczono jest staa i niezmienna, wydaj si by dla czowieka ideaem, do ktrego dy. Jedyn istot, ktra jest nieskoczona i absolutnie woln od wiecznego decydowania albo-albo jest absolut, czyli Bg. Czowiek, wic w swoim deniu do Boga jest z nim w ustawicznym konflikcie. Dodatkowo czowiek jako istota mylca nie moe tej antynomii zrozumie. Nigdy tego nie zrozumie, poniewa problem ley w odmiennoci natury ludzkiej i boskiej. Czowiek zwyk patrze na Boga jako na istot irracjonaln, a wic nie dajc si zrozumie umysem. Jest to naturalne gdy czowiek nie jest w stanie zapewni sobie ycia w wiecznoci poprzez swj rozum. Czowiek wobec Boga nie ma racji. Tylko to przekonanie wyzwala w nas prawdziw wiar opart na obcowaniu z milczcym Bogiem. Dodatkowy nastrj beznadziei wnosi to, e im czowiek jest bliej Boga tym coraz czciej zdaje sobie spraw ze swojej maoci i brakw. Lk i obawa jest najwikszym dowodem na istnienie na wiecie bytu absolutnego, czyli Boga. Czowieka przeraa ciga walka nieskoczonoci ze skoczonoci. Bg i czowiek wzajemnie si uzupeniaj zarwno Bg nie istniaby bez czowieka jak i czowiek bez Boga. Egzystencja potrzebuje wic wiary, potrzeba ta nie przynosi czowiekowi spokoju, nie potrafi bowiem przezwyciy antynomii. Uciekajc od religii popadamy jednak w poczucie samotnoci. Kierkegaard wyrnia dwa rodzaje religii - religi A oraz religi B. Obydwie opieraj si na wsplnej wizji przejcia w nieskoczono. Rnica polega na tym, e pierwsza uznaje wieczno za przysz perspektyw, ktra nie wymaga rezygnacji z ycia ziemskiego, natomiast druga religia cigle przypomina o wiecznoci, sugeruje wrcz ucieczk do niej, podkrelajc niemoc czowieka, ktry pozostaje w cigym lku, e nie bdzie w stanie sprosta wiecznoci. Tak wedug niego jest wanie chrzecijastwo, twarde i wymagajce. Nie mogc sobie poradzi z wiecznoci czowiek chce, chocia zapewni sobie spokojne ycie w skoczonoci, uznajc jego skoczono za stan naturalny. Czowiek ucieka w swoim yciu w rozrywk. Oddalaj od siebie poczucie wiecznoci, wchodzc coraz gbiej w skoczono. Od nieskoczonoci jednak nie s w stanie uciec, przez co czowiek wpada w bdne koo. Ucieka w dziaalno doczesn odkadajc mier na pniej. Tym samym broni si od drczcej go perspektywy wiecznoci. Wpada jednoczenie w kolejn antynomi typu poznawczego. Nie jest on w stanie w swoim deniu do wiecznoci, wyeliminowa mentalnoci ludzkiej, zawsze bowiem daje ona o sobie zna. Std czowiek toczy ze sob ustawiczn walk czy pozna to co ma wewntrz siebie czy pozna wiat zewntrzny. I tu znowu czowiek stawiany jest przed alternatyw, albo-albo. Kierkegaard uwaa religi chrzecijask za religi lku i trwogi. Jak sam mawia siedz w swoim cichym pokoju i znam jedno niebezpieczestwo religi. Dodatkowo religia doprowadza czowieka do absurdu, tu

Kierkegaard daj przykad Abrahama, ktry by w stanie powici syna w imi wiary, religia jest wic irracjonalna i pena absurdw. Mimo to religia jest wana dla czowieka, poniewa jest ona uzupenieniem czowieka. Czowiek rezygnujcy z religii rezygnuje z czci swojego istnienia. W obliczu religii jest jednak czym wicej, nawet w trwodze i lku. Optymistycznie wiar widzi Marcel, ktry zgadza si z, Kierkegaardem, e czowiek wobec Boga odczuwa lk i trwog, jednak wiara w Boga jest podstaw nadzieii. Troska o zbawienie jest istot sensu ycia. Czowiek odbywa pielgrzymk do Boga napotykajc po drodze liczne przeszkody, ktre utrudniaj, a niekiedy przekrelaj szanse zbawienia. To wanie owe przeszkody stanowi o niepokoju czowieka i strachu przed mierci. Wiara jednak nie jest jak mawia Kierkegaard wpadaniem w kolejne troski i niepokoje. Marcel twierdzi, e wiara jest nadziej, pozwala ona wyczu sens wasnego istnienia i implikuje okrelon postaw wobec wiata zewntrznego. Dlatego nie chcc ponie klski, czowiek musi na stale zwiza si z transcendencj. Nie bez racji Marcel okrela swoj filozofi metafizyk nadziei. Aby odnale nadzieje, czowiek powinien zwrci si ku Bogu. Nie moe zamkn si w sobie ani otworzy na dobra doczesne, powinien cakowicie powici si Bogu. Marcel mwi jednak o zaangaowaniu wycznie duchowym, manifestujcym si w pokorze i cakowitym, powiceniu transcendencji. Egzystencjalici ateistyczni szukali trwogi w samotnoci czowieka i jego byciu-ku-mierci. yjc w wiecie z innymi bytami czowiek jest zagroony w swoim istnieniu. Istnienie jest kruche. Aby je zachowa, troszczymy si o nie, bronimy, std ycie wypenione jest trosk, a troska jest cech ludzkiej egzystencji. wiat, jak mawia Sartre jest absurdem, absurdem jest to emy si urodzili i absurdem, e umrzemy. Trwoga jest te trwog przed samym istnieniem, a zwaszcza przed mierci, ktra jest nie uniknionym rezultatem istnienia. Co istnieje musi umrze-mwi Sartre. ycie wypenione trosk dy do mierci, a miertelno jest jego podstawow cech. mier jest przejciem w nico. Strach przed mierci czowiek odzwierciedla w tzw. Si. Mwic umiera si, rodzi si, czowiek ukrywa prawd o swoim istnieniu, ktre zamknite w absurdzie, nieuchronnie dy do nicoci. Po za trosk, trwog i mierci nie ma nic. Wszystko inne, Bg, materia, wartoci nie istniej. Istnienie jest krtkie, przypadkowe, wyczerpujce si w teraniejszoci, samo jest nicoci. Myl poszukuje transcendencji, ale w swoich poszukiwaniach tak trafia na nico Powstaje z nicoci i wraca do nicoci, dlatego trwoga jest susznym stosunkiem do istnienia.

Czowiek wedug egzystencjalistw to osoba cakowicie wolna. Wolno nie jest ask, jak sdziy inne filozofie, ale najwiksz udrk czowieka, jest on na wolno skazany. Czowiek przez cae swe ycie, stoi przed niczym nie ograniczanymi wyborami albo-albo. Cae nasze ycie, to cig nieustannych wyborw. Wtek wolnoci zapocztkowany w Albo-Albo przez Kierkegaarda, kontynuuj egzystencjalici ateistyczni. W swoich rozwaaniach wychodz od nicoci. Otoczony przez nico, czowiek nie ma si na kim oprze, jest wic cakowicie wolny. Nikt nie wyjawi mu sensu istnienia ani wskazwki jak y. Po za sob czowiek nie znajduje nic, nie ma swej idei, bo idei w ogle nie ma. Nikt czowieka stworzy, jest bo jest. Jestemy absolutnie wolni, nie ma nakazw ani zakazw. Czowiek nie moe si nawet oprze na sobie, jest bowiem niczym. Odrzucajc Si czowiek staje si autentyczny, wolny. Wolno czyni czowieka samotnym, zatrwoonym, ale autentycznym, bo skazanym na wasny wybr. Przyszo czowieka, zaley wycznie od niego, realizuje si ni w dziaaniu, w nieustannej projekcji, w cigym wyborze. Czowiek yje przyszoci, gdy cae jego ycie opiera si na wyborze tego, czego jeszcze nie ma, a wic czowiek jest nicoci, albo inaczej wolnoci, jak twierdzi Sartre. Czowiek jest wolny, poniewa nie istnieje Bg. Bg jest wycznie wytworem ludzkiego umysu, ktry chce zrzuci z siebie win za ze wybory, jest produktem ludzkiej alienacji. Nie istnienie Boga doprowadza do tego, e zanika wiat wartoci, stajemy si wic wolni i

musimy sami wybiera, co jest dobre, a co ze. Rezultatem braku transcendencji jest fakt osamotnienia czowieka, ktry ani w sobie, ani po za sob nie ma adnego oparcia dla swoich poczyna. Przede wszystkim nie znajduje usprawiedliwienia. Czowiek jest odpowiedzialny za swoje czyny, namitnoci i uczucia, a nie odwrotnie; uczucia nie mog by potwierdzeniem i usprawiedliwieniem jego poczyna. Egzystencjalista nie liczy na adn wskazwk, ktra mogaby mu pomc w wyborze swego postpowania, gdy zawsze sam musi te wszystkie wskazwki odczytywa, a odczytuje je tak, jak mu si podoba. Osamotnienie jako implikacja subiektywnoci, absolutnej wolnoci pociga za sob inne cechy egzystencji ludzkiej, takie jak: niepokj, beznadziejno. Oznaczaj one, e moe on liczy tylko na siebie. Wszystko jest twrczoci i wynalazkiem. Jedyn etyk jest robi z siebie kogo wicej ni si jest.

Egzystencjalizm jest przez wielu nazywany filozofi literack. Faktycznie filozofowie egzystencjalni, swoj filozofi bardzo czsto ubierali w proz lub te liryk. Dwa najwiksze dziea Kierkegaarda Albo-Albo oraz Boja i drenie to bardziej teksty literackie ni realne traktaty filozoficzne. Egzystencjalici to rwnie twrcy licznych dramatw. Najwikszym literatem wrd egzystencjalistw, naley jednak uzna Alberta Camusa, francuskiego pisarza i eseist. Jego najwiksze dzieo Duma weszo na stae do kanonw wiatowej literatury. Jest on ponad to autorem znanych dramatw m.in. Kaligula, Nieporozumienie, Stan Oblenia, Sprawiedliwi. Jako eseista, Camus jest najbardziej znany ze swego dziea pod tytuem Mit Syzyfa. W dzieach egzystencjalistw, filozofia ich wpltywana bya najczciej w charaktery gwnych bohaterw. Obfituj one w szereg znanych i powszechnie dzi uywanych sentencji. Literacko egzystencjalizmu powoduje, e sam egzystencjalizm czsto nie by traktowany powanie oraz podwaany by jego filozoficzny charakter.

Egzystencjalizm, by i w dalszym cigu jest, jedn z najbardziej znanych filozofii XX wieku. Wyrosy w atmosferze dekadentyzmu oraz wielkich kataklizmw, obfituje w nastrj beznadziei oraz samotnoci. Czowiek jest wedug egzystencjalistw jednostk absolutnie woln. Wychodzc z takiego zaoenia nie ma w nikim oparcia, boi si wic, e kada decyzja, jak podejmie bdzie decyzj z, std te bierze si trwoga i drenie. Charakter filozofii wielokrotnie wymiewany by przez wielu filozofw. Egzystencjalistw uwaano, za przegranych w yciu, zakompleksionych literatw, ponad to uwaano, e to filozofia niekompletna i atwa, filozofia dla licealistw. Podwaano ich teorie wykazujc nie filozoficzno, a brak konsekwencji. Byo tego wiele przyczyn. Jedn z nich mogo by to, e egzystencjalici podwaali wiele istniejcych i zakorzenionych w tradycji filozofii. Jako pierwsi podwayli platosk teori esencji przed egzystencj. Odrzucali wszelkie formy zamknicia filozofii w wskie stwierdzenia i suche niezrozumiae nazwy. Niech do egzystencjalizmu moe te wynika z rnorodnoci tej filozofii. Sami egzystencjalici wielokrotnie si midzy sob sprzeczali, nie stanowili jednolitego ruchu, to co ich czyo, to Kierkegaard. Egzystencjalici nigdy, zreszt nie chcieli stworzy nowego prdu, kady z nich dziaa indywidualnie, co utrudnia poznanie tej filozofii i oznaczenie jakichkolwiek jednoznacznych koncepcji. Dodatkowym elementem byo to, i wiele ruchw politycznych zwalczao egzystencjalizm. Zwolennicy marksizmu krytykowali go za nie wiar w czowieka. Spotyka si on rwnie z oporem ze strony kocioa, ktry uwaa go za filozofi skrajnie ateistyczn, opierajc si zapewne wycznie na niektrych wyrwanych hasach Sartre. Na ile zarzuty znawcw filozofii, s suszne naley oceni samemu, sigajc do tekstw egzystencjalistw, ktrych tumacze jest ostatnio coraz wicej. Dzi

egzystencjalizm, wydaje si by filozofi zapomnian, cho zauwaa si wzrost zainteresowania t nie zwykle ciekaw filozofi. EgzystencjalizmTo wspczesny kierunek filozoficzny wystpujcy rwnie w literaturze piknej zajmujcy si rol indywidualnej jednostki w wiecie, goszcy, e ma ona wolny wybr i jest bezwzgldnie odpowiedzialna za wasne czyny, co stwarza poczucie lku i beznadziejnoci, prowadzi do skrajnego pesymizmu.

Gwne myli Sartra na podstawie powieci Josteina Gaardera wiat Zofii Sartre powiedzia, e egzystencjalizm jest humanizmem. Rozumia przez to, e egzystencjalici za punkt wyjcia przyjmuj samego czowieka. Czowiek istnieje take dla samego siebie. Sam musi tworzy siebie. Ale kiedy czowiek przeywa swoje istnienie, a take zdaje sobie spraw, e kiedy umrze i e nie ma adnego sensu, ktrego mona by si uchwyci- to zdaniem Sartrea pojawia si trwoga. Sartre twierdzi poza tym, e czowiek czuje si obco w wiecie, ktry nie ma sensu. Poczucie, ze czowiek jest obcy w wiecie, pociga za sob uczucie rozpaczy, nudy, obrzydzenia i absurdu. Jestemy wolnymi jednostkami i nasza wolno sprawia, e przez cae ycie zmuszeni jestemy wybiera. Jestemy cakowicie odpowiedzialni za wszystko, co robimy. ycie powinno mie sens, ale to my sami musimy nada naszemu yciu sens. Sami decydujemy o tym, co postrzegamy, wybierajc to, co ma dla nas znaczenie.

Egzystencjalizm na podstawie Historii filozofii Tatarkiewicza Filozofia egzystencjalna zostaa wznowiona okoo roku 1930, po stu latach od momentu jej zainicjowania. Gwnymi jej przedstawicielami s: w Niemczech Martin Heidegger, a we Francji Jean Paul Sartre. Pozostali to midzy innymi: Karl Jaspers i G. Marcel. 1. Inicjatorzy Martin Heidegger by profesorem, a jego gwn prac jest Sein und Zeit. Pisa dziwacznie, ciemno, odraajco. Byo to jedn z przyczyn tego, e wzbudzi wicej zainteresowania ni uznania. A take tego, e egzystencjalizm wyda si filozofi zagadkow i zrozumia tylko dla wtajemniczonych. Zmienio si to, gdy orodek egzystencjalizmu przenis si podczas II wojny wiatowej do Francji, a czoowym przedstawicielem zosta Jean Paul Sartre, filozof i beletrystyk, piszcy nie tylko dziea filozoficzne ale te powieci i sztuki sceniczne. 2. Poprzednicy Twrc egzystencjalizmu by Kierkegaard. Od niego zostaa przejta oglna koncepcja tej filozofii. Kierkegaard uwaa, e najgbszej rzeczywistoci nie mona zdefiniowa. Jego filozofia bya zwrcona przeciw heglizmowi. Przed nim jednak filozofowie zajmujcy takie stanowisko lub goszcy tylko pewne jego motywy nigdy nie dotarli do takich wnioskw.

Istniej przynajmniej cztery motywy egzystencjalizmu: Motyw humanizmu czowiek jako motyw istnienia; Motyw infinityzmu czowiek skoczony styka si w yciu z nieskoczonoci; Motyw tragizmu istnienie czowieka jest wypenione groz i trosk; Motyw pesymizmu czowieka otacza nico; Jeli nazwiemy egzystencjalistami wszystkich, ktrzy z egzystencji czowieka czynili orodek filozofii, to byli nimi ju Sokrates, w. Augustyn, Pascal. Egzystencjalizm wielokrotnie czy si z gwnym torem filozofii. Heidegger nawizywa do Kanta, a Jaspers uwaa Kanta za najwikszego z filozofw wiata. 3. Pogldy Wiele wasnoci rzeczy wynika z ich istoty, ktra przesdza, e musz by takie, a nie inne. Oglna ich istota stanowi o ich konkretnym istnieniu, czyli esencja stanowi o ich egzystencji. Ten rozpowszechniony pogld zosta zakwestionowany przez egzystencjalistw. Wedug nich esencja nie stanowi o egzystencji, bo nie ma w ogle adnej esencji. I jeeli nie ma istoty rzeczy, to nic nie przesdza ich losu. Uznali, e czowiek nie zosta przez nikogo stworzony wedle adnej idei, nic z gry nie przesdza o jego wasnociach, a jaki bdzie, to zaley co z siebie zrobi, moe by wszystkim albo niczym. Egzystencjalici zawali zreszt znaczenie wyrazu egzystencja do egzystencji ludzkiej. Istnienie ludzkie i pozaludzkie. Ludzkie istnienie i pozaludzkie jest faktem pierwotnym. Czowiek nie ma wpywu na to, czy si urodzi, ale moe swoje istnienie uzna albo potpi. Byt ludzki nie jest izolowany, ale zespolony ze wiatem i innymi ludmi. Czowiek take poznaje wiat cech ludzkiego istnienia jest take wiadomo cudzego bytu. wiat otaczajcy czowieka skada si te z rzeczy, ktrych byt jest inny, niewiadomy siebie. Troska, trwoga i mier. To, e czowiek nie istnieje sam, lecz w wiecie oznacza przede wszystkim, e jest nieustannie zagroony w swoim istnieniu. wiat idzie swoim torem, nie baczc na czowieka. Waciwoci czowieka jest krucho. Trzeba cigle temu przeciwdziaa, broni swojego istnienia. ycie to ustawiczne troskanie si, a troska jest cech egzystencji ludzkiej. Gorzki nastrj troski i trwogi przenika filozofi egzystencjaln; by on poniekd reakcj na upojenie istniejcym wiatem, wyrazem klski wystpowa w krajach zwycionych w Niemczech, we Francji. Cech istnienia jest take trwogo. Jest ona naturalnym stosunkiem czowieka do istnienia, jest trwog nie tylko przed niebezpieczestwem, lecz przed samym istnieniem. Jest to przede wszystkim trwoga przed mierci, nierozerwalnie zwizan z istnieniem. Co si zaczo, musi si skoczy, a wedug egzystencjalistw mier to nie przejcie do innego wiata lecz nieodwoalny koniec. Istnienia innych ludzi maj wpyw na istnienie czowieka. Spoeczestwo przeksztaca jego istnienie, ktre przez to przestaje by naturalne. Innym czynnikiem przeksztacajcym istnienie czowieka jest mowa. Posuguje si on mow, aby wyrazi istnienie, ale wyraajc przeksztaca je i faszuje. Czowiek sprawia, e sowa staj si bytami przerastajcymi naturalne istnienie.

Prawdziwe i nieprawdziwe istnienie. Czowiek przyzwyczaja si do swego otoczenia i codzienno staje si naturaln postaci jego egzystencji. Wszystko wydaje mu si zwyke, wic wcza wci nowe rzeczy do swojego otoczenia, z nich wszystkich robi codzienno i sam zanika w niej. Tylko niezwyky bieg zdarze moe spowodowa wytrcenia z tej codziennoci. Dopiero wtedy zrozumie swoje istnienie, tylko ten, kto widzi obco bytu, poznaje go w caej prawdzie. Nico. Poza doczesnym istnieniem nie ma nic. W porwnaniu z nim wszystko inne, co uwaane jest za byt, jest tylko abstrakcj, wymysem ludzkim. Istnienie otoczone jest przez nico, dlatego susznym stosunkiem czowieka do istnienia jest trwoga. Ludzkie istnienie powstao z nicoci i niedugo zapadnie w nico. Jest przesycone nicoci, zdaniem do mierci. Dlatego te filozofia egzystencjalna jest nazywana filozofi nicoci. Opuszczenie i wolno. Skoro istnienie otoczone jest przez nico, czowiek nie ma si na czym oprze, gdzie szuka wskazwki, liczy na czyj pomoc. Sartre mwi, e czowiek jest opuszczony. Nie ma Boga i nie ma adnej oglnej etyki, ktra by rozstrzygaa jak czowiek ma y. W samym sobie czowiek te nie znajduje oparcia. Czowiek jest wolny, czy chce, czy nie chce. Wikszo filozofw miaa wolno za najwyszy idea, egzystencjalici za maj j za cik konieczno. Etyka egzystencjalizmu. Sens istnienia czowieka moe tkwi tylko w samym istnieniu, bo poza nim nie ma nic. Czowiek nie moe wyrwa si z jego rzeczywistoci, bo poza ni nic nie ma, ale nie moe te poddawa si jej, poniewa jest wolny. Egzystencjalici stwierdzili, e skoro czowiek nie ma staych cech i nie bdzie tym, czym sam siebie zrobi, to zawsze moe by czym wicej ni jest. Nastrj tej filozofii by pesymistyczny, bo istnienie byo dla niej bez oparcia, wrd nicoci. 4. Koleje egzystencjalizmu Najwaniejszym wydarzeniem w jego dziejach byo, e z Niemiec przenikn do Francji, gdzie utworzy si jego gwny orodek (podczas II wojny wiatowej). Wwczas egzystencjalizm zmieni charakter. Z doktryny najbardziej tajemniczej sta si najbardziej popularn. Sta si take kierunkiem literackim do egzystencjalizmu zostali przyczeni Kafka, a take Dostojewski i Nietzsche. W tym obozie Heidegger i Sartre ze swoj filozofi nicoci i beznadziejnoci znaleli si na lewicy. Ci z prawicy znajdowali jednak podstaw do nadziei i optymizmu, byli to myliciele katoliccy. 5. Rnice midzy egzystencjalistami W pogldach egzystencjalistw wystpuj znaczne rnice. Heidegger i Sartre byli ateistami, a Kierkegaard mylicielem religijnym. Heideggera i Sartrea take dzielio midzy innymi Heidegger za naczelne uczucie uwaa trwog, a Sartre obrzydzenie. Heidegger traktowa istnienie z tragiczn powag, a Sartre twierdzi, e istnienie jest absurdem. Filozofia Heideggera bya ontologia, a Sartrea etyka. Egzystencjalista XX wieku Jaspers najbliszy by Kierkegaardowi. Analizowa ludzk egzystencj, powstrzymujc si od oglnej ontologii. Twierdzi, e filozofia moe by tylko analiz jednostek. W przeciwiestwie do Jaspersa u Heideggera egzystencja ludzka miaa by tylko punktem wyjcia. Jego gwnym zagadnieniem mia by oglny byt, a nie tylko jednostkowe istnienie ludzkie. 6. Opozycja

Inne wspczesne prdy filozofii rnie oceniay egzystencjalizm. Wedug neopozytywizmu filozofia ta nie speniaa elementarnych warunkw naukowoci. Filozofia katolicka, mimo istotnych rnic w pogldach sdzia, e mona przyj zaoenia egzystencjalizmu, a unikn jego wnioskw ateistycznych. Marksizm potpi egzystencjalizm za nieufno do obiektywnego porzdku wiata i za sceptyczne, destrukcyjne konsekwencje.

PRZEDSTAWICIELE EGZYSTENCALIZMU

Jean Paul Sartre y w latach 1905-80. By francuskim filozofem, powieciopisarzem, dramaturgiem, krytykiem literackim i publicyst. Powszechnie uwaany za wsptwrc egzystencjalizmu wyrastajcego z fenomenologii: L'tre et le Nant (1943). Pocztkowo znajdowa si pod wpywem filozofii Martina Heideggera. Za istot indywidualnej, ludzkiej egzystencji uwaa wolno; podejmowa prby dialogu z marksizmem, a nawet jego syntezy, nastpnie zbliy si do anarchizujcej skrajnej lewicy; Podczas studiw na Sorbonie w 1929 roku pozna Simone de Beauvoir i zwiza si z ni na cae ycie. Razem zaoyli w 1945 miesicznik Les Temps Modernes, ktrego Sartre by redaktorem. W roku 1973 zosta wspzaoycielem pisma Libration. Uwaany jest za jednego z twrcw teatru idei. W latach 50-tych i 60-tych wywar wieki wpyw na rodowisko intelektualistw (syntezy marksizmu) francuskich. W 1964 dosta literack Nagrod Nobla, ktrej nie przyj. W jego pogldach politycznych mona si do patrze wielkiego chaosu: po roku 1950 popiera system komunistyczny, reim Fidela Castro i maoistowsk rewolucj kulturaln, take studenck rewolt z 1968 roku. Wykazywa nawet zrozumienie dla faktu istnienia sowieckich agrw gona polemika z Camusem. Pod koniec ycia symbolicznie pojedna si z prawic wypowiadajc si po stronie uchodcw z opanowanego przez komunistw Wietnamu.

Rozprawa: Critique de la raison dialectique 1960; Szkic wstpny: Marksizm i egzystencjalizm w Twrczo 1957 Eseje: Czym jest literatura? 1947, Situations 1947-75 Powieci: Mdoci (1938, wydanie polskie 1974), Drogi wolnoci (1945-49, wydanie polskie 1957-58) trylogia: Wiek mski, Zwoka, Rozpacz. Kada cz zostaa napisana inn technik. W pierwszej dominuje konwencjonalna narracja, w drugiej symultanizm (wielowtkowo wystpuje tu nawet w obrbie jednego zdania), a w trzecim monolog wewntrzny. Opowiadania: Mur Dramaty: Muchy (1943, wystawienie polskie 1957)

Diabe i Pan Bg (1951, wystawienie polskie 1960) Przy drzwiach zamknitych 1944 adnych palenisk nie trzeba. Pieko to inni. Ladacznica z zasadami 1946 Dramaty 1957 A take studia o Ch.P.Baudelairze i G. Flaubercie 1971

Albert Camus urodzi si 7.11.1913 w Mondavi, w Algierii, natomiast zmar 4.01.1960 w wyniku wypadku samochodowego; powieciopisarz i eseista francuski. Od 1942 y we Francji. Dziaajc w ruchu oporu zaoy w Lyonie i Paryu grup i pismo Cambart. Studiowa filozofi, a bdc w cikiej sytuacji materialnej ima si rnych zawodw. Po wojnie by dziennikarzem, duo podrowa po Europie. Wyda: - powieci: Obcy (1942), Duma (1947), Upadek (1956) - eseje: Mit Syzyfa, List do przyjaciela Niemca, Czowiek zbuntowany - dramaty: Kaligula, Sprawiedliwi, Nieporozumienie, Stan oblenia twrczo stopniowo skromna, wywara duy wpyw na filozofi XX wieku. Camus twierdzi, e egzystencja jest absurdem pozbawionym przyczyny i celu. Czowiek absurdalny ma tworzy siebie w cakowitej niezalenoci, ale nie moe si spodziewa, e stworzy co trwaego, skoro kady czowiek musi wszystko zaczyna od nowa.

POSTMODERNIZM

Ojciec wity w Fides et ratio mwi o nurtach mylowych prowadzcych do nihilizmu. Wrd nich wymienia postmodernizm. Mwi o wieloznacznoci tego pojcia. Podkrela, e tez postmodernizmu jest stwierdzenie, i czowiek wspczesny powinien nauczy si y w sytuacji cakowitego braku sensu oraz pod znakiem tymczasowoci i przemijalnoci wszystkiego, poniewa epoka pewnikw odesza bezpowrotnie do historii.

Okrelenia postmodernizm" po raz pierwszy uy w 1917 r. Pannwitz w nawizaniu do filozofii nietzscheaskiej. Potem termin ten (tumaczony na polski przez sowo ponowoytno") by uywany w obszarze krytyki literackiej, sztuki, architektury itp.

Nas interesuje filozoficzne rozumienie tego sowa. W zakresie filozofii zaczto go uywa na przeomie lat 70/80. Punktem wyjcia byo dzieo J. F. Lyotarda pt. La condition postmoderne (1979). Potem przyszy inne dziea tego autora oraz publikacje takich filozofw jak: J. Derrida, G. Deleuze, R. Rorty, W. Welsch. G. Vattino, J. Habermas, K. Apel i inni.

Sama geneza postmodernizmu nie jest jasna. Prekursorw tego nurtu niektrzy badacze dostrzegaj w takich mylicielach jak: Kirkegaard, Marks, Nietzsche, Spengler, Freud, Husserl i Pirce. Wskazuje si te na bardzo cise zwizki postmodernizmu z tzw. szko frankfurck reprezentowan zwaszcza przez trzech filozofw, tj. Horkheimera, Adorno i Pollocka.

Mimo powstania wielu studiw na temat postmodernizmu, pojcie to nie jest do koca odpowiednio sprecyzowane. Mieci ono w sobie cay szereg pogldw, kierunkw i uj nie zawsze spjnych, czasem nawet sprzecznych ze sob, synkretycznie pozbieranych. Poza tym przedmiot tych wszystkich kierunkw, wchodzcych w skad postmodernizmu, nie jest jednolity. Postmodernici wypowiadaj si na temat religii, kultury, spoeczestwa, czowieka, nauki, filozofii, sztuki, itd. Terminu postmodernizm" nie mona rozpatrywa bez powizania z terminem moderny" tj. nowoytnoci. Przy czym nie wiadomo dokadnie czym ona jest. Najczciej przez modern rozumie si racjonalizm, sekularyzm, empiryzm i humanizm, a wic to wszystko, co charakterystyczne byo dla licznych nurtw filozoficznych XVIII, XIX i XX wieku. Znany filozof i socjolog niemiecki Max Weber w modernie tj. w nowoytnoci dostrzega nastpujce elementy:

1. Odczarowanie" wiata polegajce na jego intelektualizacji i racjonalizacji, sprawiajcych, e czowiek pozby si religijnych, nadnaturalnych interpretacji otaczajcej go rzeczywistoci.

2. Odrzucenie religii, a w najlepszym razie sprowadzenie jej do yciowego zadania, polegajcego na pomnaaniu bogactwa, majcego by (zgodnie z doktryn kalwisk) znakiem Boego wybrania.

3. Uznanie rozumu za sil samodoskonalc ludzkie ycie.

4. Wprzgnicie nauki w postp w zakresie techniki, technologii, ycia spoecznego, edukacji, prawa, polityki itd. Nauka miaa rozwiza wszystkie bolczki ycia ludzkiego, miaa si sta panaceum na wszelkie zo.

Niektrzy badacze, chcc od strony chronologicznej uporzdkowa rozwaan problematyk, za modern czyli nowoytno w filozofii uwaaj wszystko to, co zrodzio si w filozofii europejskiej i w innych z ni zwizanych dziedzinach kultury, w okresie od Kartezjusza a do poowy XX wieku. Za postmodern, czyli ponowoytno" uwaaj natomiast szeroko rozumian, kultur, w tym filozofi zwaszcza, rozwijajc si od lat szedziesitych XX wieku do dzi. W onie postmodernizmu niektrzy (D. R. Gryffin) rozrniaj przy tym tzw. postmodernizm dekonstruktywny (poststruktualizm, dekonstrukcjonizm i tzw. francusk now filozofi") oraz postmodernizm konstruktywny

(fenomenologia, hermeneutyka i szkoa frankfurcka na myli ktrej wyrosa tzw. nowa lewica" niemiecka).

Usiujc okreli cilej i to od strony merytorycznej, pojcie postmodernizmu, definiuje si go na rne sposoby, a wic jako:

Schykowy okres modernizmu, charakteryzujcy si rozpadem idei uznanych w nowoytnoci za obowizujce, oraz jako sposb filozofowania krytyczny wobec filozofii nowoytnej.

Nowy stan ducha wspczesnej kultury i spoeczestwa wraz z jego takimi tendencjami, jak: fragmentaryczno widzenia wiata, pluralizm, sekularyzacja ycia spoecznego i umysowego, dechrystianizacja ycia i mylenia, relatywizm poznawczy i etyczny, otwarto na czenie rnych systemw filozoficznych, religijnych i innych, pena akceptacja wartoci i norm z kultur pozaeuropejskich, w tym szczeglnie azjatyckich itd.

Krytyczna i jednoczenie ironiczna ocena kultury i spoeczestw zachodnich we wszystkich dziedzinach ich ycia, a wic w nauce, sztuce, filozofii, moralnoci, religii, literaturze, polityce, architekturze itd.

Odrzucenie intelektualnej i kulturalnej formacji kartezjaskiej z jej kryteriami jasnoci i wyranoci" i jej cisym, precyzyjnym, matematycznym i racjonalnym traktowaniem rzeczywistoci - na rzecz przyjcia za swoje tego, co relatywne, nieostre, niecise, powikane, chaotyczne i tajemnicze.

Nowy sposb mylenia i widzenia wiata polegajcy na odrzuceniu tego, co pewne, sprawdzone, jednoznaczne - na rzecz agnostycyzmu, relatywizmu i sceptycyzmu. Znajduje to wyraz nawet w jzyku potocznym wspczesnych politykw, dziennikarzy, naukowcw i innych ludzi naduywajcych bez przerwy relatywizujcego wszelkie stwierdzenia - sowa jakby".

Goszenie naturalistycznej koncepcji czowieka, podkrelajcej tylko jego wymiar cielesny i skrajnie pojmowan wolno, nieskrpowan jakimikolwiek przykazaniami i etycznymi nakazami czy zakazami, jako wolno do wszystkiego i do wszystkiego. Goszenie przy tym tzw. tolerancji pozytywnej, tzn. zakazujcej ogaszania za prawdziwe jakichkolwiek staych i obowizujcych pogldw religijnych, wiatopogldowych, spoecznych, politycznych i innych; a jednoczenie zobowizujcej do akceptacji wszelkich odmiennych od naszych postaw, zachowa, przekona, wartociowa itd.

Przenoszenie w polityce i w dziaaniach spoecznych punktu cikoci z walki o wadz i zaspokojenie potrzeb wielkich podmiotw spoecznych, takich jak pastwo, nard, Koci skupiajcy wikszo w danym kraju, na rzecz zdecydowanej walki w interesie rnego rodzaju grup mniejszociowych (religijnych, narodowociowych, seksualnych, i innych) oraz na rzecz idei globalnych (np. ruchy ekologiczne, feminizm, walka z molestowaniem itd. ). Wyraa si to do czsto w zjawisku tzw. poprawnoci politycznej".

Odrzucenie modernistycznej, tj. nowoytnociowej sztuki z nastpujcymi, charakterystycznymi dla niej cechami: denie za wszelk cen do nowoci i oryginalnoci, ustawiczne eksperymentowanie, przekonanie o istnieniu nie koczcego si nigdy postpu w twrczoci artystycznej, nadawanie sztuce wymiaru filozoficznego, politycznego, wiatopogldowego i spoecznego oraz zwizanych z tym szczeglnych zada (tzw. sztuka zaangaowana"), stawianie znaku rwnania midzy awangard w sztuce a postpem spoecznym.

Odrzucajc wszystkie powysze cechy i tendencje sztuki modernistycznej, postmodernizm programowo rezygnuje z terroru" koniecznoci bycia nowoczesnym, za wszelk cen nowym i oryginalnym. Postmodernizm dowolnie miesza style i techniki artystyczne, godzi si na eklektyczne czenie wszelkich stylw, ironicznie i z kpin patrzy na ambicje, dokonania i zadania spoeczne, wiatopogldowe oraz polityczne sztuki; wyraa przekonanie, e naley wreszcie skoczy z postulatem ustawicznego eksperymentowania (poniewa sprbowano w tej dziedzinie ju wszystkiego); rezygnuje z zadania poszukiwania prawdy przez sztuk (poniewa ona nie jest od poszukiwania prawdy), z funkcji emancypowania klas i grup spoecznych, wsptworzenia tzw. postpowych wiatopogldw itd.

Na postmodernistyczny klimat filozoficzny skadaj si wic nastpujce elementy:

Antykartezjanizm, odrzucajcy typowe dla kartezjanizmu: racjonalizm i subiektywizm. Postmodernici s zdania, e nowoytne odkrycie przez Kartezjusza (to byo ju w staroytnoci: Platon, w. Augustyn) sfery podmiotowoci i samowiadomoci oraz czysto racjonalistyczne ujmowanie caej rzeczywistoci, doprowadzio wiat do wielu zudze, w tym do bdnego przekonania, e istnieje racjonalny podmiot stanowicy podstaw pewnego, niepodwaalnego poznania rzeczywistoci, a w konsekwencji doprowadzio do tyranii wszechmocnego rozumu, ktry zamiast da czowiekowi szczcie i poczucie bezpieczestwa, przynis mu lk i poczucie olbrzymiego zagroenia (zwaszcza ze strony broni masowej zagady, dewastacji rodowiska naturalnego i gronych dla ludzkiej cywilizacji dowiadcze z zakresu genetyki).

Antyreprezentacjonizm - polegajcy na odrzuceniu powszechnie przyjmowanej teorii poznania opierajcej si na relacji: poznajcy podmiot poznaje prawdziwie i kompetentnie otaczajc go, i odbijajc si w jego umyle, tak jaka jest, rzeczywisto. Postmodernici odrzucaj t teori, uwaajc, e umys ludzki nie jest zbiornikiem obiektywnych poj, idei i myli, a ludzkie poznanie bynajmniej nie odbija w umyle poznajcego czowieka otaczajcej go rzeczywistoci.

Antyobiektywizm - polegajcy na odrzuceniu wiary w istnienie autonomicznego, niezalenego podmiotu poznania i obiektywnego wiata, ktry jako taki moe by przez ten podmiot obiektywnie poznany. Wedug postmodernistw to, co poznajemy, nie jest i nigdy nie bdzie prawd obiektywn, lecz jedynie idealizujc, subiektywn interpretacj i twrcz gr jzykow. Nie ma zatem prawdy obiektywnej.

Historyzm - polegajcy na przekonaniu, e czowiek jest tzw. podmiotem historycznym", tzn. jest istot uwarunkowan przez histori, tradycj i mnstwo innych czynnikw, ktre skadaj si na kontekst spoeczny, moralny, religijny, intelektualny, technologiczny i inny, jakie go uksztatoway. Nie ma zatem mowy ani o wolnoci woli, ani te o obiektywnym poznaniu wiata, bowiem proces poznawania kadego czowieka jest cakowicie uzaleniony od owych najrniejszych wpyww, ktre go uksztatoway i nadal ksztatuj. Nie mona wic prawdziwie" orzeka o czymkolwiek. Zawsze bowiem to, co orzekamy bdzie skaone jak subiektywn interpretacj, od ktrej nie jestemy w stanie si uwolni, bo ona skada si na nasze ja.

Antyfundamentalizm - polegajcy na odrzuceniu moliwoci osignicia tez i prawd pewnych, niepodwaalnych, nieobalalnych i niekwestionowalnych, ktre mogyby by punktem wyjcia dla innych twierdze. Postmodernizm odrzuca wic klasycznie definiowan prawd. Idc za Gadamerem postmodernici twierdz, e czowiek nie jest w stanie osign jakiejkolwiek wiedzy ostatecznej. Wszystko, co wie, moe by zakwestionowane.

Antydemarkacjonizm - polegajcy na programowym odrzucaniu lub przekraczaniu tradycyjnych, binarnych rozrnie, wyraajcych jakie opozycje, a w filozofii staroytnej, redniowiecznej i nowoytnej przyjmowanych jako oczywiste, takich np. binarnych rozrnie jak: obecno - nieobecno, istotny - nieistotny, realny - idealny, autentyczny - nieautentyczny, prawdziwy - nieprawdziwy, dobry - niedobry, mowa pismo, umys - ciao, podmiot - przedmiot itd.

Destrukcjonizm polegajcy na deniu do negowania, demaskowania, demitologizowania, podwaania, kwestionowania i destrukcji w stosunku do caej zastanej kultury, w stosunku do wszystkich istniejcych w niej struktur, schematw, instytucji itd. Chocia moderna odrzucaa tzw. przesdy, zwaszcza religijne i obyczajowe, to wysoko jednak cenia prawo, ad, porzdek i rozum naukowy. Postmoderna natomiast wszystko to odrzuca, a stawia na nieograniczon niczym wolno, otwarto, tolerancj, pluralizm i globalizm.

Antyscjentyzm - polegajcy na odrzuceniu przekonania, e rozum i nauka stanowi lekarstwo na wszelkie problemy wiata i czowieka, odrzucajcy priorytet nauki wrd innych dziedzin szeroko pojtej kultury.

Antyhumanizm, polegajcy na odrzuceniu koncepcji czowieka jako racjonalnego i autonomicznego bytu; na odrzuceniu doktryny o uniwersalnej naturze czowieka; odrzucenie teorii o wyjtkowym, centralnym miejscu czowieka we wszechwiecie (kosmocentryzm zamiast antropocentryzmu); odrzucenie rzekomego prawa czowieka do panowania nad wiatem i nad innymi formami ycia.

Antymetafizyczno - polegajca na cakowitym odrzuceniu metafizyki, ktra przyjmuje istnienie nieobalalnych, oczywistych zasad, takich jak zasada niesprzecznoci, tosamoci, przyczynowoci, wyczonego rodka; ktra to metafizyka szuka niezmiennej istoty rzeczy, ktra przyjmuje istnienie substancji, ducha, duszy, natury, osoby, itd. Odrzucenie metafizyki powoduje odrzucenie racjonalnego dojcia do transcendentnej nadprzyrodzonej rzeczywistoci, co wicej, jest jej cakowitym zakwestionowaniem.

Zacieranie granic midzy tzw. kultur wysok i kultur nisk, talentem i beztalenciem, wspaniaym dzieem sztuki i szmir, dramatem Szekspira i Big Brother.

Synkretyzm, przekraczanie wszelkich formalnych ogranicze w sztuce.

Negowanie indywidualizmu, autorytetu, oryginalnoci.

Programowe naladownictwo cudzych stylw w sztuce, pastisz, imitacja.

Odrzucenie przekonania o jednoci nauki i kultury, akcentowanie pluralizmu metodologicznego i epistemologicznego, pluralizmu jzykw, form kultury, wiedzy, sposobw mylenia, postaw, sposobw zachowa moralnych itd. Nie ma nic staego i godnego polecenia innym. Wszystko jest jednakowo warte.

Odrzucenie dwuwartociowej logiki klasycznej, wykluczajce w konsekwencji istnienie jakichkolwiek zasad mylenia.

Odrzucenie uniwersalnych zasad racjonalnoci i pozbawienie rozumu roli gwnej wadzy poznawczej, z jednoczesnym przeakcentowaniem roli intuicji, instynktu i mylenia wyobraeniowego.

Uznanie za utopi zarwno obiektywnych wartoci jak i uniwersalnych wszystkich obowizujcych zasad etyki.

Goszenie tezy, e nasta ostateczny kres filozofii. Zdaniem postmodernistw przyszed czas na epok kultury pofilozoficznej. Nie ma ju miejsca na filozofi penic rol straniczki prawdy i racjonalnoci.

Sformuowane wyej hasowo elementy tego, co mona by nazwa swoistym postmodernistycznym wiatopogldem, stanowi cakowite zerwanie z fundamentalnymi zaoeniami kultury euroatlantyckiej. Pod hasami postmodernizmu dokonuje si desakralizacja i dechrystianizacja wiata. Ze szczegln determinacj, przy pomocy wielu potnych, ulegych postmodernistycznemu wiatopogldowi mediw, atakowane jest chrzecijastwo, w tym zwaszcza Koci katolicki, traktowany tu jako ostoja fundamentalizmu i konserwatyzmu. W wypowiedziach wielu postmodernistw spotka si mona z przekonaniem, e nowemu, ponowoytnemu wiatu nie jest rwnie potrzebna jakakolwiek religia. Wbrew temu przekonaniu, we wspczesnym wiecie, w ktrym po straszliwych dowiadczeniach wojennych i dowiadczeniach z niszczycielskimi wynalazkami oraz z totalitarnymi ideologiami, odwoujcymi si do tzw. naukowego wiatopogldu, bardzo osabo zaufanie do rozumu i nauki (co postmodernizm skutecznie wzmaga), odnotowuje si gwatowny wzrost zainteresowania religi. W tej sytuacji postmodernizm j dopuszcza, aczkolwiek niechtnie. Nie chodzi tu jednak w adnym wypadku o religi zinstytucjonalizowan, posiadajc okrelony depozyt niezmiennych prawd wiary oraz o kodeksow etyk. Postmodernizm - mwic o nim w pewnym uproszczeniu z uwagi na jego nieokrelony do koca charakter - dopuszcza rytuay i obrzdy religijne, konsekwentnie dziaa jednak w kierunku eliminacji religii ze sfery publicznej. Odmawia jej prawa gosu i funkcjonowania w yciu publicznym. Zacienia j do sfery najbardziej prywatnej, tak prywatnej, e nie majcej wpywu nawet w obszarze wasnej rodziny, skoro postmodernici d, do wyeliminowania wpywu rodzicw na wychowanie, w tym zwaszcza religijne, wasnych dzieci. Stawianie przez rodzicw swoim dzieciom jakichkolwiek nakazw czy zakazw moralnych, postmodernici uwaaj za zniewalajc ingerencj w sprawy sumienia i za nietolerancj, ktra winna by zabroniona na mocy prawa. Nie przypadkowo jednym z pierwszych przejaww oddziaywania ideologii postmodernistycznej, ju pod koniec lat szedziesitych, byo opracowanie i zmasowane propagowanie w szkole, rodzinie i mediach, tzw. nowych teorii wychowawczych. Zrodziy si one pod duym wpywem tzw. nowej lewicy". W sferze wartoci gosiy cakowity relatywizm; w odniesieniu do tradycji chrzecijaskiej - niech, pogard i lekcewaenie; a w stosunku do norm moralnych - kompletn dezorientacj. Bazujc na postmodernistycznej wizji wiata, domagay si od spoeczestwa, od rodziny i od szkoy tak zwanego bezstresowego wychowania, polegajcego na odrzuceniu autorytetu, dyscypliny, pracy nad charakterem i jakichkolwiek wymaga od wychowankw. Narzucay tez, e kady czowiek - ju jako dziecko - powinien sam stworzy sobie wiatopogld. Odwoyway si tutaj do antropologicznie faszywego pogldu Rousseau, e czowiek z natury jest dobry i doskonay, e nie ciy na nim aden grzech pierworodny, a tylko warunki ekonomiczne, polityczne i spoeczne - mwic oglnie cywilizacyjne - czyni go zym, jeli w ogle to sowo co znaczy 1. Teorie, o ktrych mowa, odrzucay zdecydowanie tradycyjne wartoci wychowawcze, okrelajc je mianem cnt obozu koncentracyjnego" (Konzentrationslagertugenden).

Mona by religijnym nie majc idei Boga", twierdz postmodernici, a jeeli musimy ju jakiego Boga uzna, to nie moe to by Bg ydowski i chrzecijaski, tzn. Bg wymagajcy czegokolwiek od czowieka, ani te Bg rozumu, lecz Bg wyczuwalny intuicyjnie, Bg wyrozumiay, przyjazny tak bardzo, e akceptujcy wszelkie ludzkie

saboci, wszelkie wystpki i grzechy. W klimacie ideowym, tworzonym przez ideologi postmodernizmu, rosn wic substytuty autentycznych religii i autentycznej wiary religijnej. Cigle rodz si nowe sekty, pozaformalne ruchy religijne i parareligijne, przybierajce posta rnych odmian satanizmu, kabay i neopoganizmu. Nastpuje niesychane wprost pomieszanie elementw z najrniejszych religii i wierze, co zreszt odpowiada jak najbardziej eklektycznemu charakterowi postmodernizmu. Narkotyki, orgie seksualne, najwymylniejsze wystpki - staj si nowymi formami swoistego parareligijnego kultu. Postmodernizm, prowokujc do takich dziaa, usiuje jednoczenie da im teoretyczne uzasadnienie. Goszc antyfundamentalizm teoriopoznawczy, przenosi ten sposb mylenia na paszczyzn praktycznego postpowania. Proponuje moralno bez okrelonych zasad etycznych, zwaszcza gdyby miay by one chrzecijaskie, poniewa etyka chrzecijaska, czy w ogle jakakolwiek kodeksowa etyka monoteistycznej religii, zdaniem postmodernistw dehumanizuje czowieka, zniewala go swoimi zakazami i nakazami. Mona przecie, powiada Rorty, zbudowa moralno bez Boga i jego przykaza, na przykad na solidarnoci ludzkiej.

Zdaniem Martina Walsera2 naley odrzuci chrzecijaskie Credo, a przyj nowe, ktre bdzie jednoczenie obrachunkiem z tym stuleciem i jego katastrofami. Postchrzecijaskie Credo winno zawiera potpienie wszelkich tzw. zbawczych utopii", w tym zwaszcza chrzecijastwa i chrzecijaskiego wyobraenia Boga, z uwagi na ich wyjtkowo destrukcyjny wpyw na postawy moralne ludzi. M. Walser stwierdza wic: Bg, ktry wszystko daje jeeli wpierw jemu odda si wszystko, by od samego pocztku wadc, z ktrym mona pozostawa we waciwej relacji wycznie przez cakowite podporzdkowanie si jego woli. Tymczasem konieczno bycia podporzdkowanym czyni czowieka zym. " Wedug Walsera rozmiary za wyrzdzonego czowiekowi przez chrzecijastwo i w ogle przez monoteizm, s wyjtkowo wielkie z uwagi na to, e cae wspczesne ycie ludzi w aspekcie relacji midzy wadz a rzdzonymi, kopiuje po prostu wpojon przez monoteistyczne religie relacj, zachodzc midzy Bogiem, bdcym absolutnym, nieomylnym i dajcym cakowitego podporzdkowania si mu wadc, a cakowicie zalenym od niego i zdanym na jego niczym nie ograniczon wol bezbronnym stworzeniem. Tak wic do dzi, stwierdza Walser, ycie nasze to ycie w cieniu i za kulisami chrzecijastwa, ktre suyo zawsze ugruntowywaniu i podtrzymywaniu swojego absolutnego panowania nad czowiekiem. Nasz lk przed brakiem sensu ycia jest take dziedzictwem chrzecijastwa, ktre wmwio nam, e mamy do zrealizowania jakie przekraczajce nas cele. Zapytajmy samych siebie, woa Walser, czy nie nadszed wreszcie czas na to, aby oderwa nasze oczy od patrzenia w niebo i skierowa je na ziemi? Monoteistyczne religie znieksztacaj nasze ycie. Naley je wic odrzuci. Naley si zwrci do starszego ni chrzecijastwo dziedzictwa ludzkoci, do tego, co naturalne, wasne, miejscowe, swojskie. Naley odrzuci wszelkie centralistyczne wizje rzeczywistoci, wszelkie absolutystyczne, kodeksowe etyki pretendujce do powszechnej obowizywalnoci, wszelkie nadziemskie cele, ktre nie maj nic wsplnego z naszym yciem na co dzie. Naley, woa Walser, odrzuci wszelkie nakazy, cznie z goszonym przez chrzecijastwo przykazaniem mioci, poniewa kady nakaz wywouje w czowieku sprzeciw. Naley wic odrzuci wszelkie wezwania do wewntrznej dyscypliny i opanowywania swojej natury, poniewa takie wezwania wiadcz o przekonaniu, e nasza natura jest za, e jestemy li, o ile nie zapanujemy nad sob, o ile nie bdziemy czyni tego, czego wymaga od nas religia, ktra uzurpuje sobie prawo do wiedzy o tym, co jest dobre a co ze. Tymczasem wszystko jest wzgldne, powiada Walser. Wymagania stawiane czowiekowi przez chrzecijastwo, sprzeciwiaj si ludzkiej naturze. Czowiek w swojej istocie pragnie by innym ni to, czego chrzecijastwo od niego wymaga. Dlatego nauczy si kama. Boi si bowiem, e prawda mu zaszkodzi w jego relacjach z Bogiem,

Kocioem, pastwem, spoeczestwem, rodzin itd. Dziki chrzecijastwu - nie prawda, lecz kamstwo, stao si ywotnym interesem czowieka. 3

Bya ju mowa o tym, e postmodernizm nie jest jednolitym prdem filozoficznym, ale swojego rodzaju stanem kultury, sposobem ycia oraz widzenia rzeczywistoci, ktry przybiera rne oblicza. O ile wic niektrzy z autorw, zaliczanych do postmodernizmu, kategorycznie wykluczaj wszelk religi z ycia wspczesnego czowieka, to inni, uwzgldniajc powszechnie dostrzegan i nasilajc si wyranie (po upadku rnych ideologii, ktre religi zastpoway) tsknot za przeyciem religijnym, poszukuj religii stosownej dla siebie. Religii, ktra nie bdzie niczego od nich wymagaa. Religii bez zobowiza, bez adnych norm moralnych, bez dogmatw wiary, bez odpowiedzialnoci za czyny, bez instytucji i autorytetw. Popyt rodzi zawsze poda. W zwizku z powyszym dostrzegamy w ostatnich latach, jak bya ju o tym mowa wyej, niezwykle dynamiczny rozwj kultw religijnych, w ktrych nie ma mowy o Bogu osobowym, w ktrych wszystko jest dozwolone, takich jak New Ag czy niezliczone kulty nawizujce wprost do religii Wschodu. Niezalenie od tego rozwijaj si rne kulty zbrodnicze, satanistyczne i inne, niszczce osobowo i ycie zwabionych rnymi sposobami wyznawcw, zmuszajce bd nakaniajce ich do irracjonalnych obrzdw i zachowa, a nawet do zbiorowych samobjstw. Kulty te ujawniaj zamt intelektualny i moralny postmoderny. Stanowi one najczciej co w rodzaju gigantycznej rupieciarni poskadanej z odamkw rnych religii, dopasowywanych do gustw ludzi, ktrzy zatopieni w konsumcjonizmie, relatywizmie i materializmie, utraciwszy kontakt z autentyczn religi mimo wszystko poszukuj jakiej jej namiastki, z wygodnym dla siebie Credo. 4

Postmodernizm zrezygnowa z prawdy uwaajc, e nie jest moliwa do osignicia na adnej paszczynie ycia, rwnie w nauce, w ktrej przestao mie znaczenie pytanie Czy to jest prawda?". Wane natomiast pozostao pytanie: Do czego si to przyda?". Podobnie jest na paszczynie ycia moralnego. Skoro nie istnieje prawda obiektywna, skoro kady moe mie swoj wasn prawd i swoje dobro moralne - poniewa nie istniej ani poznawcze, ani etyczne, ani estetyczne, ani jakiekolwiek inne obiektywne zasady - to czowiek moe czyni i zaniedbywa wszystko, co zechce. Przyjmowanie istnienia prawdy obiektywnej jest swoistym totalitaryzmem. Prawda taka bowiem, powiadaj postmodernici, jest represywna i ogranicza wolno czowieka. Skoro bowiem w filozofii i moralnoci uzna si co za obiektywnie prawdziwe, obiektywnie suszne i dobre, to tym samym spowoduje si moraln represj w stosunku do ludzi mylcych inaczej. Tak wic denie do prawdy obiektywnej czy absolutnej i goszenie jej innym, jest represyjnym systemem wadzy, a nie poznawaniem rzeczywistoci, gdy tej i tak pozna nie mona.

Goszc takie pogldy, postmodernizm przekrela nie tylko kultur i nauk nowoytn, lecz podwaa w ogle jakiekolwiek znaczenie dwudziestu piciu wiekw istnienia i rozwoju filozofii i nauki, ktre w tym czasie pretendoway do poznania prawdy obiektywnej. Podwaa korzenie caej euroatlantyckiej cywilizacji zbudowanej na wartociach - obiektywnej prawdy i obiektywnego dobra. 5 Odrzucajc, zupenie tak samo jak staroytni sofici, prawd obiektywn i dobro obiektywne, postmodernizm powouje si na empiryczny fakt wyznawania przez ludzi najrniejszych pogldw i przyjmowania przez nich do powszechnie, swoistej etyki Kalego", ktra eliminuje pojcie dobra obiektywnego. Biskupi polscy w kilka lat temu wydanym Ordziu biskupw polskich o

potrzebie dialogu i tolerancji, ustosunkowujc si wprost do relatywistycznej postawy postmodernizmu, stwierdzili: Z tego, e w spoeczestwie istnieje wielo goszonych prawd, nie wynika bynajmniej konieczno rezygnacji z absolutnej prawdy. Z tego, e rne grupy przyjmuj odmienne hierarchie wartoci, nie wynika, by wszystkie wartoci miay charakter wzgldny. W rozwoju kultury ludzkiej zawsze utrzymywaa si wielo opinii, zwyczajw i stanowisk przyjmowanych przez poszczeglne orodki. Nasilenie tych rnic w obecnej epoce nie upowania do formuowania radykalnych sdw, i czowiek nie moe pozna prawdy, za wszystkie oceny s jednakowo prawomocne. Gdyby tak byo rzeczywicie, nie moglibymy jednoznacznie potpi ludobjstwa inspirowanego przez fanatyzm, opinie torturowanych ofiar miayby t sam warto co opinie ich oprawcw, za faszyzm i inne formy totalitaryzmu naleaoby uzna za stanowisko nie gorsze od demokracji. Podobne podejcie nie pozwalaoby broni praw czowieka, walczy o sprawiedliwo, czy spieszy z pomoc cierpicym, gdy wszystkie wymienione wartoci uznano by za wzgldne". 6

Goszc relatywizm teoriopoznawczy i moralny, oraz haso cakowitej wolnoci, postmodernizm propaguje model czowieka wyzwolonego od prawdy, od moralnoci, od staych przekona i od religii. Propaguje model kosmopolity, ktry wyrzek si przywizania do wartoci zwizanych z narodow kultur, z wychowaniem i z rodzin. Model czowieka, ktry odrzuci, jak bya o tym wyej mowa, sprawdzone od wiekw teorie i sposoby wychowania modziey; model czowieka nastawionego na konsumpcj, odrzucajcego prac nad charakterem, ofiar i powicenie dla innych, zatopionego w konsumpcyjnym yciu z dnia na dzie; odrzucajcego wszelkie zasady poza zasad braku zasad; rezygnujcego z szukania sensu zarwno dla siebie jak i dla wiata, wprowadzajcego w miejsce wizji uporzdkowanego kosmosu - wizj chaosmosu" bdcego dzieem przypadku i doranoci, w ktrym ludzko wydaje si by igraszk irracjonalnych si. 7

Twrcy postmodernizmu twierdz, e ich pogldy zrodziy si take z rozczarowania w stosunku do nauki, do religii oraz do nacjonalistycznych ideologii, gdy wszystkie one, pretendujc do posiadania prawdy obiektywnej, w imi tej prawdy prowadziy ludzko do zagroenia, do przeladowa religijnych, rasowych i narodowociowych oraz do okrutnych wojen. Dlatego, zdaniem wyznawcw wiatopogldu postmodernistycznego, naley zrezygnowa z prawdy obiektywnej, poniewa wiara w jej istnienie skania do dziaa, ktre przynosz zo i nieszczcie. Jeli zgodzimy si na to, dodaj, e kady czowiek ma prawo do wasnej, subiektywnej prawdy i subiektywnego dobra moralnego wwczas ustan wszelkie wojny i przeladowania, a zapanuje powszechna zgoda i mio.

Pogld powyszy, bez wzgldu na by moe dobre intencje tych, ktrzy go gosz, jest rwnie niebezpiecznym mitem, jak wszelkie totalitarne zbawcze" utopie, ktre postmodernizm przecie odrzuca zdecydowanie, a ktre w imi wymylonego przez siebie raju na ziemi i bdnego przekonania o dobrej, niewinnej naturze czowieka, przynosiy zawsze ludzkoci morze nieszcz i ez. Tkwi w nim poza tym inne bdy. Postmodernizm bierze mianowicie zwyrodnienie rzeczy za jej istot. To, e wyznawcy okrelonej religii ami jej zasady, nie oznacza automatycznie, e jest ona za, a goszone przez ni zasady faszywe. Religia Chrystusowa ze swej istoty prowadzi tylko do dobra, wbrew absurdalnym teoriom takich ludzi jak np. M. Walser. Gdyby chrzecijanie yli

rzeczywicie wedug jej wskaza, nie byoby nigdy midzy nimi adnych wojen, przeladowa i adnej ludzkiej krzywdy.

Chcc zamkn ludzi w ich wasnym subiektywnym odczuwaniu, postmodernizm naraa ich poza tym na to, e w pewnym momencie utrac jakikolwiek wsplny jzyk, jakkolwiek wspln, czc ich wizj wiata. Moe to mie niewyobraalne wprost konsekwencje. Zamiast wojen midzynarodowych, ktre cho tragiczne, kocz si w jakim momencie, mog si zacz - jak to zreszt ju ma miejsce w niektrych wielkich skupiskach miejskich na wiecie - wojny kadego z kadym, wojny nieustajce, nie do zakoczenia, okrutniejsze ni jakiekolwiek inne, prowadzone wycznie wedug praw dungli, bez nadziei na jakikolwiek pokj. Tak atwo przecie budzi si w ludziach, pozbawionych oparcia w niewzruszonej prawdzie i moralnoci, Kainowe dziedzictwo. Wymylony przez Rousseau mit powrotu do kondycji pierwotnego, niewinnego i szlachetnego dzikusa, yjcego w zgodzie z ca natur - tak chtnie przyjmowany (wbrew krytyce moderny) przez postmodernizm - jest niestety tylko mitem. 8

Jak powiada A. Bronk - w swojej skrajnej wersji dekonstrukcjonizmu, postmodernizm jest nurtem negatywnym, pesymistycznym wrcz nihilistycznym, bez wizji przyszoci; jest niewiar, e jest na czym budowa kultur. Jako rodzaj laickiego millenaryzmu czy katastrofizmu wyrasta z przewiadczenia, e ludzko znalaza si w czasach ostatecznych". 9 Postmodernizm ogosi ju mier filozofii", mier nauki" i mier sztuki". 10 Co nam pozostaje? mier caej ludzkoci? Irracjonalny chaos i bezsens? W takim razie czowiek nie ma adnych szans na zrozumienie otaczajcej go rzeczywistoci, nie mwic ju o jakiejkolwiek kontroli nad ni.

Dokonujc pewnej generalnej oceny postmodernizmu nie podobna nie wskaza, poza przedstawianymi ju wczeniej, niekonsekwencji, zafaszowa, a nawet sprzecznoci, jakie go charakteryzuj.

Ogaszajc mier filozofii, w gruncie rzeczy j uprawia, cho nie wyciga z tego waciwych konsekwencji.

Odrzucajc zdecydowanie wszelkie, jak powiada, ideologie" i fundamentalizmy", czyni to wanie z pozycji wasnej, nie dopuszczajcej sprzeciwu, ideologii i z pozycji wasnego fundamentalizmu.

Poddajc totalnej krytyce rozum w owieceniowym wydaniu, czyni to w imi rozumu postmodernistycznego".

Krytykujc humanizm i detronizujc czowieka z uprzywilejowanej pozycji w wiecie, podnosi do naczelnej postmodernistycznej wartoci nieograniczon wolno ludzk. Domagajc si cakowitej tolerancji dla wszystkich inaczej yjcych, kochajcych,

mylcych, oceniajcych itd., ciga bezwzgldnie i potpia tych, ktrzy omielaj si gosi co innego ni on, w tym zwaszcza Koci katolicki. "

Prbujc scharakteryzowa krtko, obiektywnie, moliwie najoglniej oraz sine ira et studio" to, co si rozumie pod pojciem postmodernistycznej wizji rzeczywistoci, naley naszym zdaniem wyakcentowa nastpujce jej elementy:

Odrzuca wizj rzeczywistoci zakorzenion w zachodniej filozofii, charakteryzujc si wielkim zaufaniem do rozumu, jako wiedzy, ktra byaby w stanie pozna ca rzeczywisto.

Rezygnuje z wartoci absolutnych i niezmiennych.

Kwestionuje zarwno scholastyczne przekonanie o wzajemnym wspomaganiu si rozumu i wiary w poznawaniu niezmiennej prawdy jak te kartezjask metod, ktra stwierdzaa, e jest w stanie przedstawi nie dajc si zakwestionowa prawd, bdc podstaw dla ludzkiej wiedzy i ludzkiego dziaania.

Gosi upadek mylenia jednoznacznego i pewnego.

Prezentuje holistyczne i ekologiczne widzenie wiata.

Odchodzi od przekonania, e posiadamy absolutn i ostateczn pewno, na rzecz przekonania, e posiadamy tylko prawd przyblion.

Odstpuje od tego, co jasne i wyrane" na rzecz uznania tego, co powikane i tajemnicze.

Rezygnuje z obiektywnego rozumienia prawdy na rzecz osobistego, intuicyjnego, nie dajcego si przekaza innym, dochodzenia do niej.

Przechodzi od koncentrowania si na szczegach, na rzecz syntetycznego rozumienia caoci; od rozumienia rzeczywistoci w kategoriach statycznych struktur, na rzecz rozumienia jej w kategoriach dynamicznych procesw. 12

Jest wic postmodernizm ideologi nie do zaakceptowania dla chrzecijanina, a nawet dla kadego czowieka, ktry uwaa si za spadkobierc wyrosej z dziedzictwa greckiego, rzymskiego i chrzecijaskiego kultury. Subiektywizm to kierowanie si w dziaaniu oraz w ocenie faktw i zjawisk wycznie wasnym sposobem widzenia; stronniczo.

W naukach socjologicznych jest zaprzeczeniem ujcia charakterystycznego dla socjologii, mianowicie o obiektywnoci istnienia wiata spoecznego. wiat spoeczny to suma wiadomoci czonkw zbiorowoci nie ma obiektywnej pozawiadomoci rzeczywistoci spoecznej. Wspczenie subiektywizm przypisuje si czsto postmodernizmowi.

You might also like